Cześć
Kurczę...po ciemku poleciałeś sprawdzać...Dziękuję bardzo
Cieszę się że to sadziec...podobał mi się zawsze, ale myślałem, że jest on wielką rośliną...jednak po tym co widzę na działce, stwierdzam, iż dam radę gdzieś upchnąć...trzeba będzie sobie trochę ukopać
Marzenko
tę szczególnie piękną odmianę klona jakim jest acer palmatum 'Orange Dream' posiadam u siebie na ogrodzie w ilości dwóch sztuk - jeden większy drugi ciut mniejszy. Nazwę swą zawdzięcza bajecznemu wybarwieniu na wiosnę w tonacji pomarańczowych barw liści, które czynią go piękniejszym chyba na wiosnę niż na jesień. Ale to moje osobiste zdanie - poza tym trzeba pamiętać aby go sadzić na ogrodzie na miejscówkach gdzie nie ma pełnej ekspozycji słońca przez cały dzień bo ma on tendencje do przypalanie się listków w zwłaszcza w bardzo słoneczne dni. Piękny i bardzo pożądany klon, warto go posiadać u siebie na ogrodzie bo jest jednym z topowych odmian klona wśród miłośników i kolekcjonerów osób które tworzą ogrody o charakterze japońskim.
Fotki poniżej przedstawiają okazy z mojej ogrodowej kolekcji :
I mój nr 1 na który czekałam od wiosny, munstead zamówiona z gołym korzeniem jednak zakwitła może ilość kwiatów nie powala, ale najważniejsze,że w końcu kwitnie
Te zdjęcia najbardziej oddają jej kolor, w słońcu wychodzą całkiem inne.
Kasiu wstawiam Ci zdjęcia róży weeding piano. Krzak sporo urósł od zeszłego roku, ale jakoś kwiaty mnie nie powalają, są ładniejsze róże, ale o gustach się nie dyskutuje
A tutaj róża piano, no ona jest cudna moim zdaniem
Aniu dziękuję, róże w tym roku faktycznie dają czadu, ale nie wszystkie. Novalis i cztery Lavender Ice strajkują.
Podokiennej ciąg dalszy, hortensje pięknie zapączkowane, liczę na pokaz. Muszę zdjąć z lustra te białe pierdółki, bo jednak nijak nie pasują takie dwa warkocze.
Gabrysiu masz dużo "smaczków" w ogrodzie, zacytuję tylko to pomysłowe krzesło Urzekła mnie tez ta jasna rabata. Po raz kolejny sprawdza się zasada, żeby sadzić w grupach. Dostałam od Abiko dużo tej siwej roślinki. Nazywam ją starcem, jednak sprawdzam teraz w necie, że starzec ma koronkowo powycinane listki. Jak w takim razie nazywa się ta bylina?
Ula trudno mi jednoznacznie określić ile jest tego słońca. Z rana około 1-ej ma pełne słońce ponad godzinę, a potem to już róznie, raz słońce, znowu cień, po południu znowu słońce pomiędzy koronami drzew. Może gdyby było tego słońca więcej byłby bujniejszy. Dzięki za info o żółknących pączkach, oby to tylko taka przyczyna a nie coś gorszego. Heidi jest u mnie od ubiegłego roku, fajnie się w tym roku zapączkowała, choć w ubiegłym roku też pięknie kwitła. Mam trzy krzaczki.
Szałwie w sporobolusach, w ubiegłym roku szałwie były jakby bujniejsze. Na pierwszym zdjęciu siewka niebieskiej pomyłki
Sylwia fantastycznie Cię uchwyciła na tym zdjęciu Jedno z moich ulubionych z tej wycieczki, aż sobie skopiuję na pamiątkę u siebie
Gratuluję tylu stron Zerknęłam właśnie na początki ogródkowych perypetii... Świetny pamiętnik zmian i postępu Uwielbiam twoje bylinowe zakątki