Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "malkul"

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:50, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Brudna jeszcze i brak opaski przy domu ale kiedys wszytsko dojdzie, brak jeszcze varelek i stipa to samowolka (nie było w projekcie ale chyab Magnolia mi wybaczy)
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:42, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Sabastianie - Ty młody człowieku
Takiego słodziaka sobie sprawiłeś? I śiwadectwo z czerwonym - tylko podziwiać kolego
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:40, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Anno - jestś niepoprawna! Strony same się tu tworzą? co ty sobie myślisz? Jak człowiek to ma nadgonić?
Pozostaje tylko poczytac pismo obrazkowe
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 22:38, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Karolcia ale bym zjadła takiego chleba na zakwasie, mniam az mi slinak podeszła. Ja mam dziadków an mazurach i babcia do dziś robi taki chlebek, uwielbiam Uwielbiam swojskie żarełko
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:33, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Agniecha - o tak z naszej Marzenki jest niezły numer!.

A tak poważnie to jest czarująca i zawsze mozna na nią liczyć
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 22:27, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
O jaka fajna ławeczka w lawendzie aż wola żeby usiąść i zamknąć oczy.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:18, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Marzenko – gratuluję nowego wątku , to ja oglądam Wasze zmiany i transformacje ku pokrzepieniu serca. Nienawidzę tego naszego syfku, ale jak patrzyłam u Was to i dla nas jest nadzieja..

Madzia- ty mnie pocieszaj, potrzebowałam tych ciepłych słów. Pyskaczu no no!

Regli – czekam na czas kiedy usiądę, położę się, pogram, posłucha, powącham, podotykam itd. Dzięki że zaglądasz i trzymasz kciuki.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:14, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Magnolia- mówiłam już że Cię kocham?
U nas też komary żrą okrutnie, dziś kończyliśmy donicę to żywcem nas zajadały.
Zawsze jak do przodu idzie to cieszy. Cieszę się i z Tobą. Rozumiem, ty wiesz.

Tesiu- dziekuję za wsparcie.

Ps. Baba która mi pomoga w orce to moja mama też Tereska.


Aguś – dawno Cię nie było. Ty pracusiu u ‘ciebie wszystko już rośnie jak na drożdżach.


Gabrysiu
– byłam , oglądałam, i runianka piękna faktycznie a varelka śliczniutka ale droga. Będę taniej coś namierzała. Dzięki że ci się chciało. Kochana jesteś
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:07, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Dokumentacja skoro nie przeszkadza Wam mój bajzel:

Wróciła brama mojego M. z ocynkowni:



widac tez gabiony robty mojego m.

Ten np. przy tarasie:



Buksiki zaraz po strzyżeniu:



Brak im tylko dywanu, ale w przyszłym tygodniu zamwiam trawy więc zrobi się ładniej.

Traw będzie ok 250 sztuk więc kto żyw przyjażdza do mnie na sadzenie.
Przyjmuję zapisy, zapraszam

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:04, 09 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Meldunek z pola walki


Melduję, że moja chwilowa nieobecność nie była zamierzona, ale nie oznacza też wcale, że w tym czasie odwiesiłam rękawice robocze na przysłowiowym kołku!
Wyplewiłam dwie rabaty , pokulowane buksiki, część donicy zasypana i obsadzone częściowo, jutro od rana dwie baby czyli mama i ja zasypujemy kolejną część donicy, zrobiłam drenaż w jednej z rabat bo przy deszczach zauważyłam że stoi woda. Pas 31 metrowy pod miskanty zrobiłam na gotowo:zdarłam darń, wyplewiłam , nawiozłam ziemi, wygrabiłam i czeka na nasadzenia.




Meldunek nr 2 jest taki, że mam dość co wieczór padam na pysk, boli mn0ei każda kosteczka i każy mięsień, w międzyczasie też wmiatam piasek w szpary nowo wybrukowanych 200 m2 podjazdu, bawię ząbkującą dziewczynę, obrabiam dom i męża, księguję, liczę, sprzątam, piorę, padam na pysk i znów wstaje przytulam sie do taczki, do łopaty, góra paskubnej ziemi do wywózki rosnie, i tak padam na pysk!


Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:20, 06 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Usmiejecie ale w czwartek jak wstawiłam te fotki wsadzonych buksików to w nocy rozmyślałam i uznałam że sie ośmieszyłam, nie dość że beboki to bez innych nasadzeń pokazałam i wszystko wyszło tak brzydko.
Ale dzis sobie o tym myśle tak: trudno, ucze się, wszystko wymaga czasu i trudno niech obserwuja moje porażki i paskudnictwa aby kiedys pomysleć: popotrzcie poradziła sobie jednak
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:16, 06 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Lukas – tak kilka cięć powiadasz, no zobaczymy za dwa lata czy miałeś rację hihihihhi

ASC-pyskata Anno
Jam jest również pyskacza. Szybciej powiem niż pomyślę. Jęzora nie przycinaj bo krew się będzie lała

Joasiu w przypadku ani lepiej bym tego nie ujęła J

Aluś – te buksiki na razie to raczej zapowiadały jakiś mały koszmarek ale już dziś po cięciu wyglądają o niebo lepiej. Na kolejnej rabacie posadziłam kolejne 5 sztuk i już wczoraj też były u fryzjera.


Od rana zaiwaniałam jak sysyf, normalnie kamieniołom tam miałam najpeirw wybrać – to było najgorsze, potem nawieźć ziemi dobrej wymieszać z piaskiem i torfem a na końcu sadzenie. Gdyby nie mama i moja zuch dziewczyna która w wózku wysiedziała 4 godziny to bym nie zakończyła dnia sukcesem.
MORDERCZA ROBOTA.


Dziś ściągałam darń wzdłuż płotu bo tam idzie długi pas miskantów pięknych.

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:09, 06 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
stychaz własnie tak wczoraj zrobiłyśmy, z mama moją wykopałyśmy moje bukszpany dwuletnie z mojego przedszkola gdzie się ukorzeniały i rosły i popodsadzałysmy tu i ówdzie. Teraz wyglądają znośnie , myśle że trzeba im sezon lub dwa aby były kształtne kule.
Dzięki za rady
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:06, 06 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Marznko dzięki za linka do cięcia. ja juz pokulkowałam tzn mama moja ja nastepnym razem będę kulkać.
ciełam takimi z tchibo http://www.tchibo.pl/nozyce-do-formowania-roslin-p400028818.html
bardzo fajne są.
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 21:26, 05 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Marzenko dziękuję za wpisy.bardzo przydatne. dzis było pierwsze kulowanie. fotek nie ma bo padam na pysk. i nwet nie zdążyłam posprzątać po cięciu bo deszcz przyszedł.
Miniaturowy ogródek 10:23, 05 lip 2013

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Do góry
Malkul droga, sofka stoi i wygląda ładnie, z pobieżnego siadania wygodna, na więcej nie ma czasu.

Nie wiem dziewczyny, jak Wy znajdujecie w tygodniu czas na ogród? Wychodzę z pracy chwilę po 16, odebrać Laurę z przedszkola, jakieś zakupy, jesteśmy w domu 17.30. Trzeba coś zjeść, to robi się 18 - 18.30. Zdążę wyjść podlać doniczkowe, to robi się 19 i komary atakują. Laurę nakarmić na noc, pobawić się, wykąpać, położyć już o 21.30 i co dalej? Efekt taki, że o 24 idę zobaczyć jak mi wszystko rośnie. I dlatego zdjęć nie ma. Ale przynajmniej komarów prawie nie ma i cisza u sąsiadów.

A weekend też nie lepszy - w zeszłą sobotę był grill u sąsiadów, oddali nam bilety do kina, bo z pracy dostali, a nie mieli jak iść i w niedzielę byliśmy na Iluzji. Film bardzo fajny, taki akurat do oglądania w kinie - dużo efektów, ale długi. Potem do mamy i cała niedziela zeszła.
Nawet u taty na działce w tym roku nie byliśmy.
A propos taty - właśnie wczoraj złamał rękę bardzo poważnie, 6 godzin go operowali. Jutro chce wyjść do domu. To na weekend jedziemy go odwiedzić.

Tak naprawdę to cieszę się na co dzień, że ten ogródek taki mały. Przynajmniej nie mam takich wyrzutów sumienia, że zaniedbany. Chciałabym mieć tylko bufor ciszy - np. pola z każdej strony.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 21:40, 04 lip 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
malkul napisał(a)
Mam takie małe pazurki i przygrzebuje każdy kawałeczek głęboko i wybieram ręcznie nawet malutkie kawałeczki. mam nadzieje że będzie ok.


mam niewiele perzu ale jest nie do wytępienia.....
jedyny skuteczny sposób sprawdzony przez innych nękanych przez perz to przekopanie rabaty widłami nie szpadlem, bo przecinasz korzenie i robisz w ten sposób nowe sadzonki.... i potem wybieranie ręczne. pazurki to niestety krótkotrwały efekt. Gdy M zrobi donicę wyposaż go w widły do ponownego przekopania rabaty...
Kondziowy Ogród :) 21:40, 04 lip 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
malkul napisał(a)
Mam prosbę - czy na ostatnim foto w tle to altanka? pokaz prosze z bliska
zrobione
Kondziowy Ogród :) 21:38, 04 lip 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
malkul napisał(a)
Kondzio ale masz kanciki że hohohoho.
Dzieki staram się hi hi hi
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 21:37, 04 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
O tak teraz jest idealnie Danusiu. Czarodziejsko i cudnie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies