Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:31, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

agam napisał(a)

I ja też przyłączam się do gratulacji To mój ulubiony wątek i pogodynka Już nie muszę pogody w tv oglądać
A przy okazji zapytam o zmagania fitnesowe Czy przed skalpelem wyzwanie ćwiczyłaś turbo albo killera? Czy wyzwanie jest trudniejsze? Thanks

Zapomniałam o ćwiczeniach napisać. killera i turbo nie ćwiczyłam, bo mnie przerażenie wzięło gdy obejrzałam, balam się wyzionąć ducha. Te ćwiczenia są głównie na zgubienie wagi a ja planuję się rzeżbić

Zaczełam od skalpela, bo nie jest tak nastawiony na cwiczenia cardio, ale wyzwanie już jest.... W czasie ćwiczeń nienawidzę Ewki, po kocham....
Chyba musze zmykać aby pocwiczyć. Uff jutro joga to odpoczne....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:26, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

ana_art napisał(a)

Marzenko przepadłam...w Twoich pintach i łazi mi po głowie cudny zbiornik wodny przy tarasie zamiast ściany.... dzienksss za to że jesteś

A co na to M, zleje mnie na kwaśne jabłko?
To na razie odpuść sobie interior design i architecture

No moze poszalej w fasion2

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:25, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Kasiek napisał(a)

Marzenko....fajnie ze jestes, tak po prostu, tak na codzien, w sloncu i w deszczu,z opuchlakami i bez gratulki

Kasiek bez Ciebie, opuchlaków , potwora i rubensa to forum byłoby niepełne

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:24, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

agam napisał(a)

I ja też przyłączam się do gratulacji To mój ulubiony wątek i pogodynka Już nie muszę pogody w tv oglądać
A przy okazji zapytam o zmagania fitnesowe Czy przed skalpelem wyzwanie ćwiczyłaś turbo albo killera? Czy wyzwanie jest trudniejsze? Thanks

Hi hi pogodynka bedę

Zatem aby spełnić oczekiwania zgodnie z zapowiedziami Onetu i TVN nastepne dwa tygodnie to ocieplenie w calej Polsce. Niektorzy wieszczą nawet przedwiosnie na Zachodzie w połowie lutego z temepraturami powyżej 10 stopni... I nic bym nie miała przeciwko temu gdybym się potem nie obawiała fali mrozów... Jak to Irenka napisała z koniem kopać się nie będziemy

El Ninio na wakcje zapowiadaja... A więc ulewne deszcze... To ja chyba wolę zimą mrozy...

W trakcie powrotu z pracy było u mnie ok 18.00 zaledwie -1 to prawielato

hi hi i pomyśleć, ze dwa tygodnie temu -1 to była prawdziwa zima

Ah ta teroria względności....

Ps miłoby było gdyby przygoda w ramach rekompensaty za śnieg na Wielkanoc zafundowała nam prawdziwa wiosnę pod koniec lutego? Zwłaszcza, że na Wielkanoc licze na prawielato

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:17, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Margarete napisał(a)

Ojejku 2781 stronka...........ho,ho...to juz coś...gratuluje Mandźen , własnie nadrobiłam ostatnie 20 stronek ......co tam.......migiem mi poszło bo i tematy fajne............. o liniejących i (niestety) nie liniejących futrzakach czytałam, o skalpelu i jego skutkcha, o planach ogrodowych też................... Izy- Konstancji nie pobije bo ona miszczyni słowa jest, ale podumowując twoją i moją od niedawna ( od marca ub roku) obecność na forum to nie wyobrażam sobie aby ciebie tu nie było, i twojego wątku....... .....pomijam walory estatyczne c u d o w n e g o ogrodu, ale ty sama swoja uśmiechniętą osoba tworzysz wokół siebie taki klimat że ...........ach
Ja tu zaglądam oczywiście po wiedzę i praktyczne porady, po inspiracje i dobre słowo, ale często zaglądam to po rozrywkę ....jak do klubokawiarni........ I za to wszystko wielkie dzieki !

Małgosiu dziekuje za takie cieple slowa, ja sobie również nie wyobrażam forum bez kilkunastu osób. Gdy nagle znikają na dlużej to jakby ktoś z rodziny wyjechal.....
Małgosiu Ty juz też mimo krotszego stazu tworzysz to forum 3)

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:15, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Tess napisał(a)

Mała korekta. To już trzeci wątek, zatem nie 1780, a 2780 stron.
Kto nie wierzy, niech zerknie na początek tego wątku:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3507-madzenie-ogrodnika-kiedys-tu?page=1

Gratki, Madżen

Tesiu jesteś nieoceniona, najpierw dokładna identyfikacja historii love song a teraz policzyłaś wszystkie stronki

Buziaki i kwiatek Ci sie należy

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:14, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Mala_Mi napisał(a)

O kudrdille.... nikt nie złożył gratek z okazji 2 latek na forum.... dopiero Irenka... bo ona dzień po Tobie dołączyła......
Ale wszyscy gapili sie w obrazki z takim zafascynowaniem, że osoba ogrodniczki nam uciekła...
Ja też dziś sie przestraszyłam jak zobaczyłam ponad 20 stron od przeczytania.. ale lektura była miła i wcale nie straszna

Gdy widzę u Ciebie kilkanaście stron do nadrobienia to nie narzekam

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:13, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

irena_milek napisał(a)

Doczytałam gratki z okazji 2 minionych, wspólnie spędzonych lat na naszym forum
Ileż się wydarzyło w ciągu tych 2 lat, jak to Iza wszystko ujęła
U mnie też tylko puder, zamiast śniegu, nic nie okryłam, wszystko radzi sobie same..
a co do prognoz, co oni już nie wymyślają, usłyszałam, że za kilka tygodni, czyli w marcu? czekają nas straszne mrozy! zatem, nie oglądam żadnych prognoz, akceptuję, to co jest, z koniem nie da się kopac, no nie?

Irenko ja zapomniałam o Twoich i moich dwóch latkach! A tyle wspólnych chwil, spotkań, wyjazdow, wiankowania, postów, zakupów, wrażeń, radości, zmartwien!!

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:10, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Pszczelarnia napisał(a)

Poczytałam Wasze dialogi. Cieplej się zrobiło człowiekowi. I wiatr północno-zachodni mroźny ustał. Uffffffff.

Tyły ładne (muszę znaleźć lepsze słowo na to "ładne"). Ale te bordowe kwiatki (nazwę już kiedyś mówiłaś) z ostnicą "kradnę" do siebie. Nierealna sprawa, nie uchowają się u mnie, bo bardzo delikatne - ten kolor jest moim nr 1 w tym roku (ale na razie jeszcze nie mam nic w tym kolorze). Ot, co.

Ewo kup koniecznie, koniecznie , koniecznie purpurową róże., chociażby polecaną przez Szefową munstead wood. Ta roslinka bordowa to lobelia speciosa

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:00, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Zielona napisał(a)

Ufff.... 160 postów. Ale nadrobiłam Marzena - jeśli w sezonie Ty będziesz na bieżąco przynajmniej w swoim wątku to będzie dobrze. Uśmiałam się jak zwykle przy postach Izy. Dobrze, że wróciła. Policzyłam Twoje powojniki, westchnęłam nad magnoliami. Pisałaś mi kiedyś, jakie masz, ale czy możesz podać nazwę tej konkretnej: czy to yellow river, yellow bird, czy jeszcze inna? No i dziękuję za komentarz do moich rysunków i pomoc w szukaniu przykładów lepszych rozwiązań. Przydadzą mi się na pewno. A jeśli znajdziesz ogród, o którym myślałaś - podeślij proszę.

Przez ostatnie 3 lata myslałam, że to yellow river ale ostatnio odkrylam, że niemal identyczna jest yellow bird.... Kupiłam jako NN kwitnącą.... I sie zakochałam bez względu na nazwę. Urośnie z niej wielekie drzewo, odporna jest na podtopienia, wiatry i palące słońce.

Poszukam jeszcze tego prjektu, bo bardzo utkwił mi w głowie z powodu kół

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:57, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Małgosiu, Bogdziu , Kondzio, Ola, Pszczółka, Agam, Kindzia, Łoosiu dziekuję, że jesteście na forum i dziękuję za życzenia

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:55, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Hi hi ja zapomniałam o dwóch latakach na forum

Dla mnie obecność TU jest tak oczywista jak zjedzenie śniadania codziennie rano. A musicie wiedzieć , że od dzieciństwa ma to we krwi dzięki mamie

Zatem nawet gdy jestem "zarobian i nieczasowa" to chociaż wpadne aby zerknąć co sie dzieje na forum. I nie przeżyłabym bez nadrobienia zaległości w weekend. Za 2013 rok miałam największą liczbe postów.....

Zatem dziękuję Wam za ten wspólnie spędzony czas, pelen sympatycznych ludzi i mnóstwa radości.

Życzę nam a w szczegolności SZEFOWEJ kolejnych wspólnych lat.

Rododendronowy ogród II. 06:57, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Mala_Mi napisał(a)

http://www.weatheronline.pl/weather/maps/city
Wybiera się okres i stację meteorologiczną..... wybiera sie co chce sie dowiedzieć, najwyższa, najniższa temperatura, opady i inne..
W Rzeszowie najzimniejszy rok w skali od 2008 roku..do 2014 (bo tyle sprawdziłam) to 2012.. w lutym było -28.
Edit.. z ciekawości przeleciałam do końca zapisków miesiąc styczeń i luty.. pomiary są chyba 2 metry nad ziemią robione.. wiec przy gruncie mogło być zimniej
najzimniejsze lata to 2003 było -27, 2006 - było -30, w 2012 -28

Wniosek prosty, może co kilka lat jest Syberia, ale trzeba kupować rośliny na minimum -30. A z resztą liczyć się na straty.

Chyba trzeba się trzymać tej dewizy, co wymarżnie teraz bez okrywania idzie do wyrzucenia, co przeżyje znajdzie miejsce w ogrodzie. U mnie zima nie jest ostra, bo jak uznać za mrozy -13 stopni, to przecież prawieciepło

a od dzisiaj odwilż. Licze jednak na troszkę sniegu aby mi ogród podlalo, bo listki rh pozwijały mimo, że niedawno byly intensywne opady deszczu... Wiec ja juz nie wiem ile one potrzebują wody?

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:47, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Maji nie oglądalam muszę w necie nadrobić, temepratura się robi znośna, rano -9, czytam was w miarę czasu

I chyba już czekam na wiosne. Jeszcze miesiąc i wiosna nawet gdyby były w lutym straszne mrozy ...

Pszczelarnia 06:42, 27 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Za moment będą potrzebne leżaki? To już mam myśleć o kolorze oleju?

Kwiatowy ogródek Monteverde 23:14, 26 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Ania zlituj się... Nie po to ćwiczę aby teraz na widok mięska biec do lodówki....

Ogródkowy chaos u monitki 23:13, 26 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry