Musiałam zacytować, spodobał mi się skalniak w skrzyneczce, super pomysł
Wszystko inne też mi się podoba, jesteś mistrzynią w komponowaniu
Próbuję coś skopiować od Ciebie, ale niespecjalnie mi to wychodzi i mam trochę chaotyczny busz.
Co słychać u Franza?

Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez strat. I gradu tez nie chce. Dzis goraco, prawie 30 stopni a wczoraj bylo 12 stopni. Zwariowac mozna z ta pogoda.

Ślicznotka
Mszyca i u mnie grasuje, pryskałam ją już trzy razy i nadal siedzi ...
Pada każdego dnia i jak tu pryskać ? Kukliki zżera mi szara pleśń, buksy ćma i grzyb ... żeby przynajmniej dwa dni bez deszczu było to bym ogarnęła rośliny.
Też mam trochę do przesadzania, paprociom nic nie będzie ale z hostą olbrzymką to się wstrzymam, samo przesadzanie może nie zrobi jej nic złego bo to raczej żelazna roślina, jest mokro, tylko szkoda mi jej wielkich liści, kilka pewnie by się uszkodziło.
Na ślimaki sypałam już dwa razy i tak wpierniczyły mi złocienie-rumiany do gołej ziemi, masakra, tyle tego dziadostwa ...
Powiększysz skalniak, czy tylko pomniejszysz kępy roślin ? Jeżeli masz miejsce to powiększ, bardzo ładnie u Ciebie wygląda

Witaj Elu Piękne rabaty, skalniak miodzio. Podziwiam też jodłę kalifornijską, z młodymi przyrostami wygląda niesamowicie. Mam trzy jodły ale już dorosłe i te przyrosty już nie robią takiego wrażenia ...
Hostek masz sporo i to bez dziurek ? ślimaków nie masz ?
Trawa już taka duża - ta ozdobna, ma takie duże kępy

Fajnie połaczyłaś te szałwie z seslerią. Kolejny udany duet. Skalniak z azaliami już chwaliłam . Piękny nowy awatarek tylko ja po takich zmianach to się nie mogę połapać kto to i z jakim ogrodem .

Czy mi sie wydaje, czy altana dostała nowe oblicze, ta ścieżka żwirowa nawierzchnia- zmieniałaś? Bo nie pamiętam tego.

Drzewa kolumnowe też chyba dosadzałas, prawda?

Pięknie.

Ten mój rodek to taki sam jak Ty na 740str pokazałas,kolor tak samo wygląda.

Witaj Magdo Rabata z czosnkami miodzio, czyściutko, wykamyczkowane, skrzynie superaśne, skalniak bardzo ładny, jak ja nie lubię skalniaków, to ten mnie zachwyca nie wiem dlaczego, może to sprawka kamieni - Twoje są łamane a nie otoczaki ... tak sobie myślę. Oczka urocze, może i ja gdzieś beczkę jakąś wcisnę ?
Masz piękną przestrzeń, podziwiam Twoją pracę

Za każdym razem jak do Ciebie zaglądam, zastanawiam się, czy JUŻ pisałam, że obserwuję Twoje oczka z zainteresowaniem, czy jeszcze nie... pamięć coś nie teges, no więc: obserwuję je, bo sama planuję coś podobnego i ciekawi mnie, kiedy życie naturalne się w nich pojawi
U mnie będzie nieco trudniej z kopaniem, teren nierówny, a miejsce na oczko wybrane w pobliżu wielkiego modrzewia, gdzie osobiście kiedyś kopałam z użyciem kilofa, taka urocza ziemia

W kwestii skarpy - osobiście nie znoszę płożących jałowców, straszliwie się rozłażą, brzydną od spodu i prędzej czy później wszyscy je usuwają, a nie daj Boże wpaść w to, kłujące to i wredne! Wszystko inne będzie lepsze, kosówki, macierzanki albo irga np.

Aniu, jak będziesz pokazywać kolejne przecudne hosty, to ja nie wytrzymam i sobie trochę zamówię [miałam przystopować z zakupami]
Jedną żurawkę już mam, przydałyby się jeszcze ze dwie, ale mocno czerwone.
Oczywiście na skalniak hostowo - paprociowy

To oczko masz super wymyślone w tych kamieniach. Dawno je robiłaś?
Nawet nie pomyślałam, że hosty mogą tak fajnie wyglądać w donicach.