Aniu dziękuję za pochwały efekt będzie dopiero ,jak stanie szklarnia a to już coraz bliżej
Basiu tak całkiem czyściutko ,to nie jest można by się doczepić ale mam ważniejsze zadania na głowie
Dziękuję za komplementy
Aga sklepu nie zakładam ,ale mam kilka osób chętnych na sadzonki
jakoś umiaru nie mam w tym sianiu zawsze wydaje mi się ,że za mało
dziękuję za pochwały
Hej, dotarłam w końcu z rewizytą Masz duży ogród, dzieje się u Ciebie. Twoja skarpa z rzeczką Red Barona to majstersztyk, ale to pewnie wiesz, bo często jest wymieniana jako wzór do naśladowania
Ciekawy kolor skrzyń wybrałaś - bardzo na czasie Czekam na efekt końcowy przemiany części warzywnej.
52x21.. całkiem sporo. Moja cała część rabatowa jest właśnie na szerokości 22 metrów po czym zaczyna sie skarpa. Śmiało możesz zrobić rabaty szerokości 3 a nawet 4 metrów,
Oddzieliłabym część gospodarczą czyli warzywnik, sad, przyszły garaż i "pierdzielnik" Męża np drzewami kolumnowymi (np graby, albo dęby)tak aby powstała zielona ściana ,a środkiem albo i nie środkiem byłoby wejście to tejże przestrzeni.
Rabaty w trójkatach-nie dla mnie-cieżko je osadzić i w przyszłości bedziesz miała takie wystające "zarosniete zęby "- oczywiście mowa o ogrodzie
Wstawię u siebie zdjęcie części rabatowej ogrodu -własnie na szerokości 22 metrów
Miałam przez moment plan na zrobienie składowiska gałęzi za domkiem wzdłuż ulicy. Ale szybko to mi przeszło, bo pomyślałam o suchych badylkach i rzucanych wszędzie niedopałkach. Lepiej nie kusić losu. Na razie skarpa z barwinkiem zostanie tak, jak jest.
Po etapie budowy i gliny na ogrodzie ju nie moglam sie doczekac a teraz będę zmieniać, chociaż jie wiem czy w tym sezonie się uda zmienić ten trojkat bo dużo pracy Nas czeka, przedogrodek, skarpa, sciezka do tarasu, no i warzywnik
Kaludia, dzięki za miłe słowa! Bardzo się cieszę, że udało nam się ogarnąć spadki i zamienić kłopotliwość sporych różnic w terenie na zaletę.
Tył chętnie zrobiłabym podobnie, jednak koszt tego rozwiązania mnie odstrasza.
Tobie brak różnorodności, a ja wzdychałam do płaskich działek A ogród nie jest aż tak duży. Nam sporo zabiera skarpa i podjazd.
Jeśli chodzi o skarpe to tam nie ma donicy, w dole skarpy przy plocie sąsiadem jest zrobiony drena z kamieni zeby sasiada nie zalewac woda.
Donica taka pseudo powstala na lewo od przedogrodka. Mam w niej tuje, miskant memory, rozchodniki, pony tails z czosnkami, i najprawdopodobniej bedzie tam jeszcze krzewuszka cudowna i jakiejś inne wiosenne byliny ale to kiedyś
Na pewno przejrzę polecony przez Ciebie wątek, juz jeden przeglądałam na początku ze skarpa Moj ogrod pod górkę. Ale nigdy za wiele inspiracji tylko czasu brak
Cześć Martka, dzięki że zajrzalas do mnie
Odnośnie drzew, posiadam 4 sztuki śliwy pissardi w szpalerze a pomiędzy nimi trzmielina Gold na pniu. W niższej partii są na razie rozplenice hameln bardziej z przodu, z tyłu planuje perovska ( znaczy ona jest posadzona ale jak się okazało kupolam niska odmianę a chciałam wysoka więc będę zmieniać) oprócz perovskiej sukcesywnie chce coś dosadzac, wyjdzie w praniu Te roślinki znajdują się na rabacie śliwowej, szerokość tej rabaty to około 1,4 m. Wiem że niedużo, ale jak dzieci podrosną to będę wtedy powiększać na pewno jakies drzewo bedzie jeszcze po zmianie tej rabaty trójkątnej na te prostokąty, zakochałam się w Buku tricolor.
Sprawa numer dwa to rabaty w liniach prostych koniecznie, wiem że pozniej jest trochę problemów z koszeniem ale mojemu mężowi się takie podobają a później on nożyczkami docina trawe
Warzywnik - zostawiłam więcej miejsca w razie czego, bo właśnie spodziewam się że mogę mieć niedosyt, na razie bedzie jedna skrzynia 5 m długa na 1.2m szeroka.
Rabata na przedogrodek nie jest najmniejsza. Ta rabata z trójkąta bedzie troszkę powiększona, ale reszta zostaje bo na trawniku w zasadzie juz stoi hustawka i ma tego roku stanąć domek dla dzieci (maz chce go budować sam) wiec jak jemu się spodoba i mojemu synowi to może jeszcze oprócz domku coś dobuduje dlatego na razie nic nie powiększam jeszcze jest xala skarpa i kawałek kolo skarpy na której maja buc drewka owocowe i jakieś krzewy owocowe.
Witam, na to właśnie liczę
Juz przeczytalam kilkanaście wątków, kilka odnośnie skarpa, cos mi tam świta w głowie i cos powoli bedzie się tworzyć, ale jest to z boku domu od garazu więc mniej używanego
Pozdrawiam
Cześć
Jak tylko będę przy kompie to wrzucę powiększenie przedogrodka, skala jest ma dole ale pewnie mało widoczne, ten rzut mial tylko zobrazować mniej więcej jak to wygląda.
Skarpa jest po prawej stronie, również ja powiększę i zwymiaruje dokładniej.
Rabaty są tylko przy plotach, na razie przy tarasie nie planuje bo jeszcze będzie robiona pergola , mam nadzieję z w tym roku, wiec wszystko byłoby zdeptane.
Kwadrat w prawym dolnym rogu to domek narzedziowy. Chyba wprowadzę hakies komentarze na tym rzucie zeby wiecej rzeczy było czytelne.
Odnośnie przedogrodka, to oprocz tego drzewka płaczącego nie mam pomysłu. Na pewno chciałabym wykorzystać rozplenice black 2 sztuki które będę mieć z i nego miejsca do przesadzenia zeby jakas spójność z resztą traw ozdobnych była. Może coś co jest też zielone w zimie ale nieduże. Na pewno jakies rosliny które wczesniej zaczynają ruszać bo takich u mnie brakuje
Cześć! Sporo już masz zrobione na działce, zwłaszcza prace ziemne i walka z gliniastą glebą.
Rabaty frontowe to ta brązowa na planie od domu do płotu? A ta po prawej to skarpa? Jakie dokładnie są jej wymiary?
Może wrzucisz powiększenie tego fragmentu przedogródka? Skala chyba jest na dole z tego co widzę.
Masz już jakąś wizję na ten fragment ogrodu oprócz drzewka o pokroju płaczącym?
Czy rabaty są tylko przy granicach działki? Nie przewidujesz żadnych przy tarasie lub przy domu?
Czym jest ten kwadrat w prawym dolnym rogu?
Dałam ją przy domku, bo wydaje mi się, że jeszcze max 2-3 lata i domek eksmitujemy.
Tam gdzie ją umieściłaś mieliśmy nawet folię w tamtym roku...
Wydaje mi się, że ciut ją zacieniał dąb, ktory rośnie na skarpie i też nie wiem, czy to jest szczęśliwe rozwiązanie... żeby szklarnia była pod drzewem rosnącym w skarpie. Z drugiej strony skarpa trochę osłaniała folię od wiatru. Chyba że rozważylibyśmy jego wycięcie drzewa.. Ale jakoś mimo tego, że dobijają mnie te jego plastikowe liście, to chyba wolałabym go zostawić w spokoju.
Ale w sumie jak tak piszesz o tym przytulaniu do budynku wiaty... to może by to był dobry pomysł... przyszło mi coś do głowy... ale muszę to sobie zwizualizować
Edit: zwizualizowałam i jednak przyklejenie odpada. Pomyślę, gdzie by ewentualnie mógł być jeszcze
Ło matko! Magda dałaś radę?? doceniam, a więc witaj w moich progach
Muszę przyznać, że Twój watek również podczytywałam, bo zachwyciła mnie Twoja skarpa z trawami i kamieniami. Zwróciłam też uwagę na awatarek z dwoma wilkami i od razu skojarzenie z indiańską przypowieścią o walce dwóch wilków (pewno wszystkim znaną ) - dwóch przeciwności wewnątrz nas. Dziadek opowiada wnukowi historię o przeciwieństwach, gdzie czarny wilk symbolizuje zło, a biały dobro, walka toczy się nieustannie. Na pytanie - dziadku, a który wilk zwycięży?
Odpowiedź - ten, którego karmisz...
Aniu - dziękuję , psica pomiziana od Ciebie i też wdzięczność swą wyraża
Lidka te pozimowe to takie sobie buro i pusto teraz na fotkach jakoś może lepiej wygląda ,ale dziękuję za pochwały
Haniu dziękuję
to taki żart z tym linczem
chodzi mi taki cichy pomysł ,żeby warzywnik sobie przenieść bliżej domu -jeśli bym się zdecydowała na ładną szklarnię to tylko widzę ją w jednym wolnym miejscu z boku domu -i wtedy obok niej chciałabym mieć resztę warzyw - a to równa się sporo przeróbek -muszę to przemyśleć mocno ....
nie wiem ,czy zdecyduję się w tym sezonie -wszystko zależy od $
Kasiu kciuki potrzebne pieniązki mam ze 3 -tak mi się jeden fajnie rozmnożył ,ale kilka maluchów mi też padło
czy porządeczek ....hmmm -jeszcze nie bardzo ,ale trawy i byliny powycinałam ,pomimo ,ze nie lubię pustki w ogrodzie ,to korzystam kiedy mam czas i pogodę na takie prace
Judith, po głowach nam pukali, gdzie się chcemy budować
Dorii widzę zmiany, ale widzę ile jeszcze przede mną. Na szczęście już bez większych robót ziemnych
Daria, jedna skarpa wyprowadzona, ale ta wzdłuż działki już nie do wyprowadzenia, więc obsadzam powoli
Kasiu, witam Cię u mnie serdecznie!
Anuska, rabata lamelkowa, różanka i w przyszłości dalie to druga strona działki - za domem Będę mieć chwilę, to wrzucę coś z tych rzeczy, choć niewyględne