Tu z somego dołu działki. Z tej strony to dopiero będzie skarpa...

Wyciąg możesz zrobić

O kurczę -faktycznie spory spad -ale wierzę w Ciebie -napewno to ogarniesz

W ogrodzie jezdzimy na sankach I snowboardzie a tam więcej miejsca buahaha

Ogarniemy.

Kontonaogrod napisał(a)

Tu z somego dołu działki. Z tej strony to dopiero będzie skarpa...

Tą skarpę od razu sobie wytarasuj. Koparkę masz, budowlańcy są.

Tak robimy. Przydałoby się więcej ziemi...

Mury ona się do góry. Piękny teren. Nie przeszkadzam. Powodzenia i pozdrawiam.

Elu nie przeszkadzasz, czemu miałabyś?

Kolejny dzień, zobaczymy jaka będzie pogoda. Posadzilam kupione papryki w igloo a M mi mówi że w nocy ma być zero stopni... nie zdjęliśmy jeszcze folii bąbelkowej po zimie (ocieplamy dla kur), więc powinno być ok... idę sprawdzić. Poprzedniej nocy w tunelu plus 0.9 stopnia...

Śnieg pada!!! Heh

Rośliny ok. Zimno I mokro, dziś lenistwo wymuszone pogodą.

Przygotuję sobie później resztę doorenbosów I 2 rodki w donicach do zawiezienia na górkę o ile wszystko obeschnie. Mogłabym przesadzać hosty I sadzić je na skarpie za domem (pod płotem nad którym górują śliwki sąsiada) ale w błocie I zimnie nie zamierzam...

No nic. Czekamy na wiosnę

Spędziłam pół godziny w igloo słuchając padającego deszczu. Wysiałam ponownie fasolkę, kukurydzę I słonecznik bo z poprzedniego siewu mam odpowiednio 3, 3 I 1 sadzonkę. W igloo nie powinno być myszy... ustawiłam wysiewy jeden na drugim żeby utrudnić życie gryzoniom, jskbh jednak chciały zeżreć nasiona...

Posadziłam też do doniczek 10 papryk które kupiłam w netto. 9.99 za 10szt. Ale muszą podrosnąć jeszcze. Na własne nie liczę, nadal nie rosną


Na dworze 3 stopnie, w igloo 13