Może sobie nie radzić z powodu złych warunków glebowych, suszy, tego że nie ma cienia na korzenie, że ma słąbą ziemię, że może mieć za mokro... żadna magiczna siła wtedy nie pomoże, zrewiduj stanowisko w jakim rośnie, zbadaj i dopiero podejmuj decyzję o nawożeniu.
To pnącze nie do zdarcia, mój winobluszcz właśnie obrasta blaszany garaż sąsiada hahaha, ale blacha nieco w cieniu, bo pod tulipanowcem. Jesli on nie wytrzyma to nic nie wytrzyma.
to raczej chyba syzyfowa praca, próbowałem łapać i wyrywać połowa się urywa bez korzenia, ziemia jest mocno zbita.
Poza tym jest tego tyle, że cały dzień na kolanach spokojnie mnie czeka z mizernym efektem końcowym
Czy środek chemiczny rzeczywiście zaszkodzi 4 miesięcznemu trawnikowi?
Mam CHWASTOX TRIO, czy uszkodził by trawnik?
poniżej zdjęcie wyrwanego chwasta - to chyba nie koniczyna jednak, co to może być?
Wyrywać ręcznie, chwytając pewnie, on ma jedną łodyżkę cieniutką i sporą kępkę korzeni. Przy umiejętnym chwytaniu nie urwiesz korzeni. Powinno wyjśc wszystko.
Spróbuj.