W sobotę zaczęły się w ogrodzie zmiany na rabatach. Trawa okropnie się wpychała, nie było wyjścia trzeba zrobić obwódki. Ze wzgl. na długość rabat trzeba było jak najtaniej, żeby nas koszty nie zjadły.
Stanęło na kostce, chciałam czerwoną, ale była dużo droższa

Jest szara.
eM miał zapędy na linie proste, ale wybiłam Mu z głowy
Użyłam kabla zamiast sznurka, a eM przywitał się z nożem do kantów
ciężko było bo nóż wchodzi na 2-3cm, a dalej beton, skrobać trzeba było
Szczerze to jeszcze nie umiem powiedzieć czy mi się tak podoba, jest schludnie i porządnie do pierwszego kreta, to już wiemy, ale czy mi się podoba nie wiem....
No cóż innego wyboru i tak nie miałam