Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Księżycowy... 10:52, 08 mar 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry



Ogród warzywno-jagodnikowy ma ok.300m2. Połozony jest na zachodnim krańcu działki, w najniżej położonym terenie, pod nim przebiega drenaż okolicznych pól. Mam na nim kompostownik (na razie jedną komorę, w tym roku dorobimy drugą) i już niedługo stanie tam jeszcze szklarenka. Oprócz warzyw i jagodnika mają się tam znaleźć kwiaty na bukiety.

Przed nim chciałam posadzić mały sad z około 6 drzew: śliwa, grusza, jabłoń, czereśnia, morela.
Mój ogród pod górkę... 19:35, 06 mar 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Matko, chwile człowieka nie ma, a tu drzewa kupują. Kompostownik przenoszą...
Ja na tą ławkę się na koktail wpraszam. Bynajmniej nie wystygnie


Musisz częściej zaglądać
Miejscówkę dla Ciebie rezerwuję!
Mój ogród pod górkę... 19:33, 06 mar 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Matko, chwile człowieka nie ma, a tu drzewa kupują. Kompostownik przenoszą...
Ja na tą ławkę się na koktail wpraszam. Bynajmniej nie wystygnie
Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach 23:00, 04 mar 2016


Dołączył: 29 mar 2015
Posty: 1172
Do góry
halfing napisał(a)
Witam wszystkich - to mój pierwszy post więc witam serdecznie! Z lekką tremą ale spróbuję włączyć się do tego wątku... Przeczytałam wątek - cały, dokładnie - dotyczący uprawy warzyw w skrzyniach, skrzynie prawie gotowe, jutro będą malowane i izolowane folią więc pora zadać pytanie, na które nie znalazłam odpowiedzi i będę bardzo wdzięczna za informację.
Jak grubą (głęboką) warstwę ziemi powinnam mieć w skrzyniach? Skrzynie mają 50 cm wysokości (na trawie, na której stoją jest "podmurówka" z cegieł 10cm i deski 40 cm.) Na ich dno mam gałęzie (prześwietlane jabłonki, chyba nadają się?), trochę kompostu ( chociaż chyba nie do końca jest to kompost, to po prostu skoszona w zeszłym roku trawa, rzucona na "kupę" i taka mokra po zimie tak sobie leży - czy nadaje się? ). Dodam, że kompostownik prawdziwy w budowie również . Mam też siano i liście - bardzo proszę napiszcie ile czego dać pod właściwą warstwę ziemi, mam niezłą, z dawnego "gnojownika" po stajni ( trociny i koński nawóz), które leżały sobie 3 lata. Aha, i jeszcze jedno, czy siatka na spodzie jest niezbędna jeżeli dam sporo gałązek? Krety chyba przez to nie przejdą? Z góry dziękuję za wskazówki. Pozdrawiam

Podejrzewam że minimum to 30cm ziemi.
Co do tego jakie gałęzie - nie wiem, nie wypowiadam się.
A co do siatki to w mojej opini potrzebna , wręcz konieczna. Gałęzie się rozłożą i nie będzie nic co będzie chroniło przed kretami.
Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach 21:36, 04 mar 2016


Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 11
Do góry
Witam wszystkich - to mój pierwszy post więc witam serdecznie! Z lekką tremą ale spróbuję włączyć się do tego wątku... Przeczytałam wątek - cały, dokładnie - dotyczący uprawy warzyw w skrzyniach, skrzynie prawie gotowe, jutro będą malowane i izolowane folią więc pora zadać pytanie, na które nie znalazłam odpowiedzi i będę bardzo wdzięczna za informację.
Jak grubą (głęboką) warstwę ziemi powinnam mieć w skrzyniach? Skrzynie mają 50 cm wysokości (na trawie, na której stoją jest "podmurówka" z cegieł 10cm i deski 40 cm.) Na ich dno mam gałęzie (prześwietlane jabłonki, chyba nadają się?), trochę kompostu ( chociaż chyba nie do końca jest to kompost, to po prostu skoszona w zeszłym roku trawa, rzucona na "kupę" i taka mokra po zimie tak sobie leży - czy nadaje się? ). Dodam, że kompostownik prawdziwy w budowie również . Mam też siano i liście - bardzo proszę napiszcie ile czego dać pod właściwą warstwę ziemi, mam niezłą, z dawnego "gnojownika" po stajni ( trociny i koński nawóz), które leżały sobie 3 lata. Aha, i jeszcze jedno, czy siatka na spodzie jest niezbędna jeżeli dam sporo gałązek? Krety chyba przez to nie przejdą? Z góry dziękuję za wskazówki. Pozdrawiam
Zielono zakręcona 12:20, 04 mar 2016


Dołączył: 13 sty 2016
Posty: 316
Do góry
ren133 napisał(a)


Ja posadziłabym coś wyższego w miejsce tych kulek ... bardzo podoba mi się żywopłot z cisa lub grabowy Nie wychodzi drogo a urośnie na tyle wysoko, ze zasłoni kompostownik


Reniu, muszę pomyśleć bo już mi jedna tuja wyleciała z powodu ubiegłorocznych upałów. Na razie zostawię, a jak uporam się z resztą pilnych rabatek to wtedy rzucę temat i będziemy myśleć
Zielono zakręcona 09:31, 04 mar 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
wilana napisał(a)



Hej Reniu, tak chciałam zakryć ten kompostownik. Najbardziej zależało mi żeby nie było go widać z tarasu.
Na kompostownik wspina się milin a z drugiej strony rośnie przy nim forsycja. Chciałam aby te płyty betonowe przysłoniły te tujki w półkolu. Zobaczymy jak przyjdzie wiosna i się zazieleni. Reniu może masz jakiś inny pomysł?


Ja posadziłabym coś wyższego w miejsce tych kulek ... bardzo podoba mi się żywopłot z cisa lub grabowy Nie wychodzi drogo a urośnie na tyle wysoko, ze zasłoni kompostownik
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 16:40, 02 mar 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Kasiu, moje stokroty też tydzień wytrzymują w domu i kompostownik. Przy zakupie tych do ogrodu kupilam kilka więcej i trzymam je w garażu aby mieć cały czas na wymianę w domu

Ewka, myłam tydzień temu

Ola, u nas w ogrodniczych też jeszcze nic nie ma. Te wiesz skąd mam
Myślę, że jeszcze trochę, kilka dni ciepła i szkółki czy sklepy ogrodnicze ruszą.

Iwona, będzie mi bardzo miło!

Irenko, też mam taką nadzieję bo słońca bardzo brakuje.
Zielono zakręcona 14:43, 01 mar 2016


Dołączył: 13 sty 2016
Posty: 316
Do góry
ren133 napisał(a)


Fajny masz kształt tej rabaty przy zielonym domku w połączeniu z tą na której rosną kulki A nie myślałaś żeby zakryć bardziej kompostownik?



Hej Reniu, tak chciałam zakryć ten kompostownik. Najbardziej zależało mi żeby nie było go widać z tarasu.
Na kompostownik wspina się milin a z drugiej strony rośnie przy nim forsycja. Chciałam aby te płyty betonowe przysłoniły te tujki w półkolu. Zobaczymy jak przyjdzie wiosna i się zazieleni. Reniu może masz jakiś inny pomysł?
Zielono zakręcona 13:15, 01 mar 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
wilana napisał(a)

i dokończyłam sprzątać w części z kompostownikiem. Wygrabiłam resztki gałązek i trawę.




Fajny masz kształt tej rabaty przy zielonym domku w połączeniu z tą na której rosną kulki A nie myślałaś żeby zakryć bardziej kompostownik?
Ogród wśród pól i wiatrów 18:51, 29 lut 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
m_gocha napisał(a)
Dzięki za odwiedziny u mnie i miłe słowa
Skrzynie bardzo eleganckie a dodatkowo praktyczne - patrząc na ich wysokość. Chyba nie będziesz musiała się schylać chcąc cokolwiek zrobić przy warzywach. Super! Ja już w ubiegłym roku myślałam o skrzyniach w warzywniku, ale u mnie chyba jeszcze większy spadek niż u Ciebie, więc byłby spory problem. Poza tym ja ze względu na mały warzywnik "walczę" o każdy centymetr a skrzynie ciut zabierają miejsca . Ciekawa jestem czym będziesz wypełniała skrzyznie, tzn. czy robisz takie kolejne warstwy: grube potem cienkie gałęzie, nie w pełni przekompostowane resztki organiczne i dopiero na końcu dojrzały kompost...


Gosia, u mnie może tego nie widać na zdjęciach, ale spadek jest naprawdę spory. Dolne skrzynie są wypoziomowane, ale od góry są niemal wkopane w ziemię, a od dołu stoją w powietrzu. Na dwóch metrach będzie z 50 cm spadku. Stolarz musi jeszcze jedną deskę dociąć od dołu, już dziś sobie pomierzył. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale mnie się skrzynie od zawsze podobały, no i chciałam je mieć Może u siebie też wciśniesz...

A wypełniała będę na dole grube gałęzie, potem trawy z cięcia tegorocznego, potem cały mój kompostownik tam wpakuje. Mam jeszcze przekompostowany obornik, ale dojrzałego kompostu nie mam, więc będziemy musieli trochę dobrej ziemi dokupić.
Ogród wśród pól i wiatrów 18:41, 29 lut 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Marzenaka napisał(a)
Jola skrzynie bardzo fajne. Mnie kusi, żeby mi M zrobił już na ten sezon. I też mam lekki spadek w warzywniaku, więc coś trzeba będzie wymyślić. Ale zobaczymy co da się zrobić, bo planów mnóstwo (kompostownik, dokończenie donicy na balkon, chciałam nowe meble z palet) a czasu na realizację bardzo mało...


Jak czasu mało?? Cały sezon przed nami Mnie się meble z palet też bardzo podobają, ale eM. coś kręci nosem. Muszę pomyśleć nad strategią w tej sprawie
Zielonym od linijki - ogród Ivony 09:51, 29 lut 2016


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 3134
Do góry
siakowa napisał(a)
a czy wazywnik to tak brzydka rzecz ze musi być szczelnie oddzielona? nie wystarczą wysokie trawy? plus jakiś niski zywopłot z cisa.

zywopłot na końcu działki przydatny bo trochę ogranicza nawiewanie chwastów


Myślałam o żywopłocie z cisa niskim tylko chodzi mi o koszt tam będzie z 50 metrów plus minus. A warzywnik chce trochę zakryć bo jakos mi się nie chce w te skrzynie bawić (przynajmniej na razie) i cvhciałabym takie bardziej gospodarcze miejsce mieć gdzieś na kompostownik i odpady.

Z tym ograniczeniem chwastów racja - dało mi do myślenia.
Ogród wśród pól i wiatrów 22:23, 28 lut 2016


Dołączył: 22 mar 2015
Posty: 1575
Do góry
Jola skrzynie bardzo fajne. Mnie kusi, żeby mi M zrobił już na ten sezon. I też mam lekki spadek w warzywniaku, więc coś trzeba będzie wymyślić. Ale zobaczymy co da się zrobić, bo planów mnóstwo (kompostownik, dokończenie donicy na balkon, chciałam nowe meble z palet) a czasu na realizację bardzo mało...
Ogród wśród pól i wiatrów 19:49, 28 lut 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Jola, skrzynie super się prezentują, przy takim ukształtowaniu terenu trzeba się nakombinować.
A ja dojrzałam jeszcze kompostownik na dwie komory, czy zbiliście z desek czy on jest z palet? Jakie ma wymiary? Ja mam stare deski do wykorzystania na ten cel, właśnie rozeznaję temat wymiarów, żeby prawidłowo go zrobić.

Edyta kompostownik z palet, wymiar standardowych palet.
Od razu Ci mówię, że jest to strasznie pożyteczna "budowla ogrodowa". Masz święty spokój z odpadkami ogrodowymi i wielką frajdę z własnego kompostu. Nie wspominając o korzyściach dla roślin

Edit: jak teraz na niego patrzę (znaczy na kompostownik) to żałuję,
że nie znałam wcześniej szarego remmersa..
Ogród wśród pól i wiatrów 19:46, 28 lut 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Jola, skrzynie super się prezentują, przy takim ukształtowaniu terenu trzeba się nakombinować.
A ja dojrzałam jeszcze kompostownik na dwie komory, czy zbiliście z desek czy on jest z palet?
Jakie ma wymiary?
Ja mam stare deski do wykorzystania na ten cel, właśnie rozeznaję temat wymiarów, żeby prawidłowo go zrobić.
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 18:33, 26 lut 2016

Dołączył: 26 lut 2016
Posty: 10
Do góry
Jeszcze raz witam bardzo serdecznie. Wygląda na to że połknąłem bakcyla ogrodnictwa. Praca jaka mnie czeka w najbliższej przyszłości to założenie poprawnego trawnika, utworzenie rabat, poszerzenie kontrolowanego obszaru zielonego na dokupionej działce, itp. itd., dużo by można wymieniać. W związku z duża ilością mchu na trawniku będę starał się go pozbyć w najbliższym możliwym wiosennym czasie. Zakupiłem już tlenek żelaza a także ręczny sprzęt do wertykulacji itp. i moje pytanie jest następujące:

Czy można wrzucać mech do kompostownika w wersji żywej lub też spalonej przez tlenek?

Dodam że w jesieni zbudowaliśmy kompostownik z ogrodzenia betonowego. Jak na razie jest jednokomorowy z prowizorycznym zadaszeniem ale czytając o kompostowaniu czym prędzej musze go przerzucić i może wydzielić w nim 2 komory.Jest w cieniu.
Ogród w szczerym polu 22:01, 25 lut 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
Mirela ma racje musisz zacząć od wytyczenia rabat i ogólnego planu, gdzie mają być elementy ogrodowej architektury (kompostownik, drewutnia, składzik na narzędzia, ognisko, plac zabaw itd... ) każdy układa według swoich potrzeb
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 10:44, 25 lut 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Jeszcze tu napiszę.
Przykrywanie trytomy w taką ciepłą zimę (czy to wogle była zima???) powoduje tylko gnicie. Przykrycie z gałęzi, liści i takich tam powoduje, że robimy kompostownik. Przykrywa się na mrozy.
Zgniłe liście w trytomie, te najdłuższe można wyrwać (powinne same łatwo odchodzić), resztę liści przyciąć ale nie na krótko, bo w środku są nowe liście (liście jakby w liściach), jak je utniemy to załatwimy trytomę. Trytoma to kłącze i odbije z bulwy, ale musi mieć zalążki liściowe.

Swojej trytomy nie przykrywałam a i tak liście jak zgniłe.. ale będzie żyć. Czekam, aż się ociepli, bo jeszcze co chwila pada śnieg.

Sprawdzam kiedy ja swoje przycinałam, wiec tak ok. połowy marca.


Dzięki, Aniu!
No ja właśnie niczym nie okrywałam, ostatni raz oglądałam ją 14 lutego i liście były piękne, zielone, stojące, aż byłam zdziwiona. Ale od tamtego czasu topniejące śniegi i deszcze na przemian i teraz nie wiem, jak wygląda.
Dziś sprawdzę. Ale dobra wiadomość, że jakby co, to ona spokojnie odbija
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 10:20, 25 lut 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Jeszcze tu napiszę.
Przykrywanie trytomy w taką ciepłą zimę (czy to wogle była zima???) powoduje tylko gnicie. Przykrycie z gałęzi, liści i takich tam powoduje, że robimy kompostownik. Przykrywa się na mrozy.
Zgniłe liście w trytomie, te najdłuższe można wyrwać (powinne same łatwo odchodzić), resztę liści przyciąć ale nie na krótko, bo w środku są nowe liście (liście jakby w liściach), jak je utniemy to załatwimy trytomę. Trytoma to kłącze i odbije z bulwy, ale musi mieć zalążki liściowe.

Swojej trytomy nie przykrywałam a i tak liście jak zgniłe.. ale będzie żyć. Czekam, aż się ociepli, bo jeszcze co chwila pada śnieg.

Sprawdzam kiedy ja swoje przycinałam, wiec tak ok. połowy marca.

To cytat z mojej rozmowy z Anią Monte z 2014 roku..


Aniu - dzięki za odpowiedz w sprawie trytom... brzydkie liście całe wyrwałam, a resztę przycięłam. Niestety związane, w środku załapały grzyba.. i tak co roku.. a potem ładnie kwitną, tylko te liście są wnerwiające.. nigdy ich nie przycinałam.. jak nie zakwitną to wyciepię.. pół skalniaka zajmują.

Aniu na nastepny rok nic nie związuj ja tak część w rajskim straciłam, a trytoma puści od korzenia nowe


Tak wyglądają po uskubaniu/cięciu..lepszego foto nie mam. W tym roku będą jeszcze niżej bo są jeszcze gorsze.. i chyba podleję czymś na grzyba profilaktycznie. Jak nowe liście urosły to te brzydkie wyskubałam wszystkie..

I w czerwcu były już takie Nowe liście są krótsze, stare rosły do 80cm. Wiec nawet dobrze, że stare liście się wywala. Obok widać niższą odmianę (tę ma Iwona), ona dopiero startuje, bo byłą przesadzana wiosną.

Małgosia sorki, że u Ciebie, ale tu wszyscy zainteresowania trytomamy zaglądają
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies