Czytałam u Ciebie ile mą paków.. szok.. moje nie maja nawet połowy tego.. ale i tak się cieszę I nówka Cora Luisa
Nie tylko Ty tak masz.. straty są co chwila.. i też czasami mam dość wszystkiego..ostatnio zakopywałam dwa wiadra ślimaków.. jaki smród i syf... wolałabym gówno przekopywać. I wyszperałam granulki na ślimaki i posypałam.. szkoda kotów bo łażą po syfie.. ale prawda jest tak, że albo mam ogród albo .. ślimaki i koty.. Kiedyś sypałam granulki i koty też były.. tak się pocieszam.. Irysa ani jednego bo ślimaki zżerają, szałwie codziennie zbieram to gówno .. nawet powojniki jak sito.. Rośliny też co chwila wypadają.. rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale trzeba to przyjąć na klatę i walczyć dalej .. Widzisz z bliska jakie koronki??
I dowód na trzcinniki
z takiej altany mało kogo można wygonić świetne miejsce
Glicynie - kupione dwie rok temu. Jedna z metka i biała odmiana jaka chciałam. Druga muala metkę ale już z rozmytym napisem... szkolka zapewniała (pod groźbą reklamacji) ze tez będzie biała a nie różowa Mam dwie wiadomości Zła : nie jest biała Dobra: nie jest różowa a fioletowa