W kamiennym kręgu od początku

GorAna 22:07, 31 maj 2018

Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505

Do góry

boguslawa_madejska napisał(a)

czy to pnąca?

Bogusiu, to róża wielokwiatowa, zaliczana do grupy róż nostalgicznych.

____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku

GorAna 22:09, 31 maj 2018

Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505

Do góry

Dorota123 napisał(a)

Piękne masz różyczki, a Augusta Luisa bardzo przypadła mi do gustu.

Dorotko, dostałam tą różę dwa lata temu na Dzień Matki....takie prezenty są najlepsze

Bukiet kwiatów, choć najpiękniejszy, nigdy nie zakwitnie ponownie

____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku

Mari 07:12, 01 cze 2018

Dołączył: 17 kwi 2014
Posty: 199

Do góry

GorAna napisał(a)

Mari, miło mi czytać komplementa, ale ogród teraz wygląda jak przysychający step

Pokażesz nam swój ogród?

Wysłałam na priv link.

Urszulla 11:00, 02 cze 2018

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439

Do góry

GorAna napisał(a)

Iwonko, cieszę się, że zaglądasz do Kamiennego
U mnie wielka susza
Trawa wygląda jak w sierpniu. Za ogrodem , pola przypalone upałami. Nie wygląda to wszystko za ciekawie. Prognozy też nie poprawiają nam nastroju

Dość narzekania.
Dla Ciebie moja ulubiona róża, Augusta Luisa
Szkoda, że nie mogę przesłać jej zapachu

Cudne róże pokazujesz

czy masz taką która kwitnie non stop do jesieni?

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia

GorAna 19:40, 03 cze 2018

Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505

Do góry

Mari napisał(a)

Wysłałam na priv link.

Byłam i napasłam oczy widoczkami z Twojego ogrodu i okolicy

Czekam jednak na wątek na O

Pozdrawiam

____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku

GorAna 19:46, 03 cze 2018

Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505

Do góry

Urszulla napisał(a)

Cudne róże pokazujesz czy masz taką która kwitnie non stop do jesieni?

Ulka to jest zdjęcie z 5 listopada, ubiegłego roku.

Na pierwszym planie w lewym rogu Leonardo da Vinci, mam go na pniu. Jest niezmordowany. Jak wycinam mu przekwitłe kwiatostany, to kwitnie do mrozów.
Tak wygląda teraz.