Catalina, floksy są super.

Pewnie wiesz, że jak mają za sucho w podłożu i bez przewiewu, to łapią mączniaka, gubią dolne partie liści albo są suche i brązowe. Trzeba je często dzielić, albo jakoś odświeżać im podłoże, żeby nie "wybiegały" z wyrodzonej karpy.

Są super, bo długo kwitną, w dobrej porze pełni lata, łatwo przyrastają i pachną nieziemsko. Mają powszechnie lubiane kolory: biały, różowy, pomarańczowy czerwony, niebieski.

I ta mnogość kolorów może człowieka zgubić przy doborze towarzystwa dla nich.

Dlatego w ograniczonym polu widzenia na rabacie niewielkiej (dł. 4m-5 mb) dałabym maks. 3 kolory floksów. Gdyby dać więcej, to żaden z nich nie pokaże swojej urody.

Można zbudować rabatę prawie z samymi floksami - czemu nie. Będzie na pewno wesoło i kolorowo i pachnąco.


Z czym je sadzić? Nie wiem. Z rdestem himalajskim białym. Z pysznogłówką i przetacznikowcem. W trawie z moliniami. Z penstemonem palczastym. Z jeżówkami na pewno.

Moje guru bylin, powiedzcie co sądzicie o floksach?
Zaczełam je mnozyć i dzielić. U mnie długo kwitna, kwitną ponownie, pieknie pachną, są duże i widać je z daleka. No ideał. I takie swojskie.

no wlasnie ja nie wiedzialam ze mozna
w przyszlym roku koniecznie
i moze te floksy sie jakos wpasuja w ostatniej lini...
czas pokaze...moj ogrod chyba jeszcze dlugo bedzie w budowie

Asia dobrze doradza z werbeną. Ostróżki przekwitają a zaczyna werbena.
Na początku lipca zetniesz ostróżki, a werbena wówczas będzie już gotowa do zakwitnięcia.
cynie muszą mieć miejsce i powietrze.
Wąski cis najlepszy, ciąć go też można na cieniutką igłę.

U mnie floksy na środkowej popanoszyły się bardzo i zagłuszyły ostróżki.
Kasiu a wiesz ile ja mam porządkowania na rabatach co raz to większe.

Nie przejmuj się Kasiu
U mnie też ciągle coś do poprawki. Dzisiaj chodziłam z konewką i więcej czasu spędziłam na planowaniu co gdzie przesadzić bo mi się też pewne miejsca nie podobają. Chcę troszkę poszerzyć rabaty i małe przeróbki nieuniknione. A przecież w ubiegłym roku były zmiany
A może na Twojej rabacie werbena patagońska załatwiłaby sprawę.
Pokaż jak ta rabatka wygląda teraz.
Myślę jak by się tam sprawdziły jednoroczne. Np. cynie.
http://www.ogrodyewy.pl/wytworna-cynia/
A może szałwia omączona.
https://www.wymarzonyogrod.pl/kwiaty-i-rosliny-na-rabaty/roslinne-kompozycje/najpopularniejsze-kwitnace-rosliny-jednoroczne-na-rabaty,94_2966.html

Niesamowite zdjęcia tych furczaków. U mnie też przylatuję do budlei. Że też one nie zobaczyły twojego storczyka w domu. Na pewno by mu też nie odpuściły. Ja mu nie odpuszczam i cały czas się na niego gapię Ale okaz!

Szpalerek hortensjom imponujący.
Jak będziesz odświeżać Agastache ? Bo moje też już nie jest piękne i wybijało trochę - mam jedną kępkę ale też muszę odświeżyć tylko jak ?

Współczuję nawałnicy i strachu...u nas skończyło się na dužej ulewie i wichurze ale wiem że północna część Łodzi ucierpiała. U nas tylko kilka ulic z połamanymi drzewami, słupami energetycznymi i w jednym miejscu linia tramwajowa US,kiszona przez drzewo - to pikuś w porównaniu to tej tragedii z na tym obozie harcerskim...

Też mam takie różowe floksy, nie wiem czy wiesz jaka to odmiana ale powiem Ci to Bird Eye.
Rozchodniki też lubię, jak się je dzieli to lepiej się rozrastają.

A u mnie jeszcze nie padało." Maleństwa " na wysokość siatki.Fiu, fiu!!
Ale floksy i hortki to ładne masz.