Będzie Pani zadowolona, nie mówiąc już o roślinkach.
Dwa sejfy czekają już na złoto ogrodnika.
Super! A i odpadów organicznych nie będziesz już musiała wyrzucać bezpowrotnie na śmietnik.
A ogrodowo nie jest źle. Trawka całkiem całkiem. Trochę chwaściorów tam jest, ale zdiagnozowane jako jednoroczne: Będziemy kosić i już!. Drzewka malutkie opatulone przed lubianymi ogólnie sarenkami. Kompostownik "wydał" 10 pełnych taczek pachnącej ziemi. Pozdrawiam Ogrodomaniaków Wszystkich. Buziaki.
Witam serdecznie
Haniu zasilam oczywiscie złotem ogrodnika czyli kompost i w tym roku zaszalałam z króliczymi bobkami()
kiedyś po sezonie wszystko wycinałam,zbierałam,grabiłam i na kompostownik ale od kiedy mam małe dziecko a czasu mniej to poszłam na łatwizne i zostawiam częśc na rabatach do wiosny i mysle,ze to jest dobre bo rózne zwierzaki w zimie mają schronienie i pokarm a to co zostanie wiosną zabieram na kompost.
Jeśli ktoś wytrwa do końca z czytaniem powyższego opisu może się mile zaskoczyć, a zapewne też dwa razy się zastanowi, zanim go wyrzuci na kompostownik . To najlepszy zwiezły jego opis, jaki dotychczas znalazłam w sieci.
U mnie też takie rabatki ryzykowne tylko dla wtajemniczonych np. pietruszka z tojadem.
Domownicy uświadomieni o co chodzi
pozdrawiam
Słuchaj Waldka i jego cennych rad
1. Gleba - od tego masz zacząć, poprawić jej jakość, trzeba ją po budowie nakarmić. Później już tego nie zrobisz. Załatw obornik, kompost ect.
2. Zaplanuj wszystkie elementy stałe, wiatę już masz, może kompostownik i drewutnię, ognisko, warzywnik, nie wiem co tam potrzebujesz.
3. Rośliny na końcu przed nimi ustal kształt rabat.
Witaj Małgosiu
Piszesz ...więc czujesz się lepiej, choć czytałam, że jeszcze niezupełnie ... także liście mogłaś sobie odpuścić Kompostownik już zamówiłam ... powinien być jutro, najpóźniej w czwartek ... jeśli sprawdzi się u mnie będziesz mogła pomyśleć o takim u siebie
Masz rację ... forum pozwoliło mi nawiązać wiele wspaniałych znajomości, dołączyć do grona świetnych ludzi z grupy łódzkiej i przeżyć wiele ciekawych spotkań
Dziękuję
Właściwie to korekt nie wprowadzam prawie żadnych do japońca, ładnie buksy zaczynają rosnąć (te małe po lewej). Nowością jest jedynie RH koło orzecha
Od wczoraj splatam ten parawan za oczkiem - wcześniej zrobiłam stelaż
A teraz nakładałam na niego matę słomianą by ukryć to, co jest za oczkiem (kompostownik i kryjówki dzieci)
Fatalna pogoda-fatalna jakość fotek
I zrobiłam jak zaplanowałam ... napełniłam worki liśćmi (brzoza, klon, dąb) z wodą Pozostało mi jeszcze rozpuścić mocznik i wlać do środka ... aby przyspieszyć proces rozkładu