Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "evergold"

Ogród w remoncie 21:46, 02 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
Teraz to,co na kwaśną



Wszystko chyba w miarę opisane na rysunku. Ta jasnozielona wielka plama to carex muskingumensis,turzyca palmowa w niskiej odmianie(jak zda u mnie egzamin,na razie ją testuję). W niej kępkami bodziszki ,hosty , parzydło,pewnie orliki ,dzwonki brzoskwiniolistne i zobaczę co jeszcze. Azalie wszystkie w pomarańczu. Nie mam pomysłu natomiast czym wypełnić miejsce z hortkami ogrodowymi. Mają być niebieskie oczywiście . Myślałam żeby dać tam pomarańczowe kukliki,one chyba kwitną równo z azaliami? Tylko co do nich? Chodzi mi po głowie carex evergold albo amazon mist.
Anulajda w raju 17:08, 23 lip 2018


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Do góry
Renii napisał(a)
Aniu jesteś zadowolona z trawki evergold? Bo słyszałam różne opinie.


Ja jestem zadowolona z niej, u mnie bezproblemowa jest co rok zawsze ścinam wiosną do zera i tyle.
Anulajda w raju 16:59, 23 lip 2018


Dołączył: 19 cze 2017
Posty: 1258
Do góry
Aniu jesteś zadowolona z trawki evergold? Bo słyszałam różne opinie.
Typografia ogrodu 14:03, 23 lip 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Makao_J napisał(a)
Ja miałam rdzę na caraxach Evergold. Kiepsko wyglądały. Jedyne co przyszło mi do głowy to ściąć je równo z ziemią. Miesiąc temu. Obecnie mają się świetnie. Odrosły 2 razy większe.
No ale to carexy. Małe są. Z tymi dużywi trawami to drastyczny ruch by był. Acz kolwiek znając mnie pewnie bym ścięła. Nie lubię oprysków.
rdza na szczęście nie zabija a bardzo szpeci. Dobrze ze trzcinniki się ścina
Typografia ogrodu 13:16, 23 lip 2018


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Ja miałam rdzę na caraxach Evergold. Kiepsko wyglądały. Jedyne co przyszło mi do głowy to ściąć je równo z ziemią. Miesiąc temu. Obecnie mają się świetnie. Odrosły 2 razy większe.
No ale to carexy. Małe są. Z tymi dużywi trawami to drastyczny ruch by był. Acz kolwiek znając mnie pewnie bym ścięła. Nie lubię oprysków.
Upiększanie otoczenia - zagospodarowanie ocienionej "studni" w pracy 15:46, 20 lip 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2144
Do góry
Hurtowo bardzo Wam dziękuję za tak szybki odzew
Oczywiście każda rada jest cenna. Wielkiego planowania tutaj nie będzie, bo teren państwowy Ale jak cos sie bedzie zmieniac na pewno będę pokazywać.


Ewa, musze pooglądać w necie co mi za nazwy podrzuciłaś. Do domowego ogródka może coś mi wpadnie w oko a wtedy kto wie czy i tutaj nie dotrze.
Ogrodówki u nas raczej nie dają rady (Białystok). Wiem, że You&Me kwitna na jednorocznych, ale problem w tym, ze jej nie mam. Zobacze, mzoe zainwestuję i kupie do pracy A na razie mam mozliwosc rozmnozenia swoich (limki zwykłe i little, vanilka, silver dollar, phantom, pink anabelle, pinky whinky i kilka miniaturowych typu bobo, polestar itd.). Czy według Ciebie coś z tego ma szansę tutaj przezyc zakładając że dopilnuje podlewania? Liczyłam, że w tym najbardziej słonecznym kącie psoadze własnie hortki to przyszłam dzisiaj do pracy a tam juz siedzi krzaczor mahonii Ale zawsze mozna przekonac do przesadzenia

Ania, Gosia lawendy itd tutaj nie dadzą rady. Ten słoneczny moment trwa dosłownie godzine, a mamy lipiec. Raczej funkie (na razie 1 odmiana), trawy (jedna kłosownica na rozsianie i rozsadzenie) i turzyce (1 evergold na próbe i rozmnożenie, ale turzyc mam wiecej i niewykluczone ze pojawi sie jeszcze jakaś)- jak najbardziej to ma byc i juz jest zalążek jesli chodzi o zasoby. Mozga mi zupełnie nie lezy i spróbuje przekonac administratorkę budynku, że skoro juz jest przyniesiona, to żeby moze jednak w inne miejsce (wokół budynku jest spory teren).

Upiększanie otoczenia - zagospodarowanie ocienionej "studni" w pracy 15:26, 20 lip 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2144
Do góry
Na tę chwile jest tam:

1.zastana sosna (dar od zaprzyjaznionego dziekana, ja nie wiem czy tak łatwo przekonam do jej usunięcia - druga posadzili w duzo lepszym miejscu)
2. zastana irga
3. jedna odmiana hosty podzielona na kilka sadzonek - powtykane aktualnie bez ładu i składu ale ... sadzili beze mnie to niech im bedzie zapanuje nad tym
4. turzyca evergold na próbe czy tu przetrwa - jesli tak - przybedzie jej
5. kłosownica leśna - bedzie sie rozmnarzac i wędrować w kolejne miejsca
6. mahonia
7. trzmieliny (3 rodzaje)
8. barwinek

Chyba nie tak strasznie dużo? Wszystko posadzone z myslą "jak sie przyjmie to się rozmnoży albo doniosę z domu" - zeby było nie za duzo gatunków. Pomysł z mozgą jest jak dla mnie słaby, dawalam do zrozumienia, że moze na inne stanowisko posadzić

Brakuje mi czegos kwitnącego latem (poza hostą), koloru, stąd pytałam o bodziszki i naparstnice (bo to akurat mam i sieje mi sie), albo co innego. Biegam myslami po swoim ogródku i nic wiecej mi nie przychodzi do głowy. Z żurawkami nie chce mi sie tutaj bawic na wiosne, ale w sumie mam kilka odmian, moge zrobic sadzonki, przyniesc.



Hortensje to była moja pierwsza mysl, ale nie wiem czy dadzą rade, a zwłasza szpaler. Jak mówiłam nie ma tutaj ujęcia wody - dziewczyny musiałyby nosic wode w konewkach (i tak będą).

Upiększanie otoczenia - zagospodarowanie ocienionej "studni" w pracy 14:56, 20 lip 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2144
Do góry
Magda70 napisał(a)
U mnie w cieniu kopytnik bez wody daje radę.
Carex evergold, bodziszek st varium w cieniu też mam - jasno różowo kwitnie.



kopytnika u siebie nie mam, popytam dziewczyny czy którąs przypadkiem nie ma
z bodziszków mam max frei, himalajski i jakiś baldo-różowy dosyc wysoki
będę próbować
Upiększanie otoczenia - zagospodarowanie ocienionej "studni" w pracy 13:56, 20 lip 2018


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
U mnie w cieniu kopytnik bez wody daje radę.
Carex evergold, bodziszek st varium w cieniu też mam - jasno różowo kwitnie.

Upiększanie otoczenia - zagospodarowanie ocienionej "studni" w pracy 13:25, 20 lip 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2144
Do góry
Od słowa do słowa doprowadziłam do zagospodarowania zielenią "studni" w naszym budynku w pracy.

Stan aktualny:
Studnia ma wymiary mniej wiecej 6x8m, moze troche wiecej, ale to nie jest najwazniejsze - w razie czego sprawdzę dokładnie. Wokół studni budynek 2 piętra wzwyż, od strony zachodniej 3 piętra, ale wiekszosc to okna lub przeszklenia korytarzy. Innymi slowy na dnie studni słońca bezposredniego właściwie nie ma, poza jednym jej kątem i to tylko przez chwilę, a jest widoczna z wnętrza budynku. Na środku studni jest rabata kwadratowa otoczona murkiem, na którym ułozone sa też deski (w zamysle projektant prawie 20 lat temu zapewne załozył, że bedzie tam można siedzieć). Potencjalne rabaty (szerokość ok. 1-1,5m) są też przy dwóch ścianach studni: wschodniej (i tam wlasnie okolo południa jest nieco słońca w jej północnej części) i południowej (czyli tam słońca nie ma w ogóle). 5 lat temu na tej wewnetrznej kwadratowej rabacie posadzono - uwaga - malutką sosnę, chyba bośniacką - sadzonka prosto z Białowieży Wybujała w górę ale pzoa tym rosnie calkiem ładnie, nie choruje a czubek juz ma słońce. Rosnie tam tez irga.

Zagospodarowanie robimy własnym sumptem czyli kilka nawiedzonych ogrodniczek i co która przyniesie z ogrodu. Kasy na to na pewno mnie dostaniemy, jedyne co to troche ziemi w workach plus robocizna naszych pracowników administracyjnych.

Na tą chwilę zwiozłysmy (i widze przez okno, że już posadzili): mahonię, wielką funkię z żółtym obrzeżem (podzielona na kilka mniejszych - wiem, że moment nienajszczęśliwszy), turzycę evergold, kłosownicę leśną, barwinka i trzmieliny.

O super podłożu mozemy zapomniec - w dołki mozna podsypać ziemię z worka i widziałam że dzisiaj tak robili przy sadzeniu. Zasugerowałam im żeby trawę z koszenia znosić i rozkładać na te podłoże, ale nie wiem czy komus nie bedzie to przeszkadzać Wielkiego podlewania tez raczej tam nie bedzie, bo w studni nie ma ujęcia wody, a dziewczyny z obslugi budynku i tak mają wielką dzunglę do podlewania na oszklonym 2-poziomowym patio i na holach.

Podsumowując: ciemno, woda głównie ta co spadnie plus z jednej rynny w kącie. Podłoże zaniedbane, ale nie ma tam uciązliwych chwastów. z tego co widziałam na pasach wzdłuż ścian budynku podłoże piaszczysto-żwirowe, pewnie zrzucono tutaj resztki pulpy.
Z zalet - miejsce w 100% bezwietrzne.

Co byście tam jeszcze dosadzili? Co kwitnącego? Uprzedzam, ze hortki na razie odpadają bo podłoze jest tam liche, ale pomimo mozliwych niedoborów wody rozważam ukorzenienie którejś ze swoich na przyszły rok. Koleżanka ma przytargac mozgę ale nie jestem pewna czy ona tam da radę. Ja mogę jeszcze donieść innych funkii, turzyc, hakone i sadzonki bukszpanu, ale musze najpierw zobaczyc czy to co zostało posadzone przetrwa Czy według was dadzą tam radę bodziszki? Rozważam jeszcze przyniesienie siewek naparstnicy pod sosnę, bo tam podłoze jest znośne. Pióropusznik nadal mi wychodzi tu i ówdzie to równiez moge go tutaj przynieść.
Co jeszcze?
Jakieś pomysły?

Poglądowe zdjęcia zaraz wgram.

Dzielenie, rozmnażanie traw 09:38, 17 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Jesli trawa wchodzi w okres kwitnienia to jej system korzeniowy już spowalnia. Lipiec to ostatni termin na dzielenie traw kwitnących późnym latem i jesienią. Dzielone później po prostu mogą nie ukorzenić się należycie przed zimą. Zwłaszcza trawy o bardzo głębokim systemie korzeniowym - miskanty, rozplenice, molinie etc. Ich system korzeniowy zazwyczaj jest co najmniej tak głęboki jak wysokość części zielonej.
Te trawy najlepiej dzielić wczesna wiosną jak tylko coś zaczyna się zielenić.

Carexy też trzeba rozróżnić na te, które kwitną wiosną i latem/jesienią.

Sporo carexów rosnących w zwartej kępie (evergold, ptasie łapki, silver sceptre i im podobne) potrafią tak przerosnąć w środku kępy, że spora część piórek w praktyce jest nieukorzeniona w ziemi, a tylko wybrzuszona. Te warto do połowy sierpnia podzielić i rozsadzić, bo szans na zdrowe przezimowanie nie mają. Te wybrzuszone, nieukorzenione kępki to podstawowy powód nie przetrwania zimy.
W ogóle dobrze jest najpóźniej co 3 lata odmładzać/rozsadzać tego typu turzyce.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 08:58, 16 lip 2018


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
polinka napisał(a)


Odnośnie Evergoldów to nie że nie polecam, tylko należą do jednych z najbardziej problemówych caerxów. Ale oczywiście dużo zależy od stanowiska. Evergold ma bardzo zbite żdzbła, które leża na ziemi i po deszczu potrzebują dużo czasu aby obeschnąć. Dobrze jest aby rósł na przewiewnym, niezbyt mokrym stanowisku ale z drugiej strony takie miejsce może być problemem w czasie mrożnej, wietrznej, bezśnieżnej zimy.
Przez to, że ma takie zbite żdzbła bardzo często może łapać choroby grzybowe i podobno aby Evergold był idealy przez cały sezon należy często stosować opryski. A ja nie mam czasu ani chęci na takie bawienie się z problematycznymi trawami
Oczywiście nie jest powiedziane, że u Ciebie tak będzie Może akurat masz idealne dla niego stanowisko. Czego Ci bardzo życzę bo to ładny carex!

Zgadza się, od siebie dodam że po ścięciu bardzo długo rusza i wygląda ładnie dopiero w lipcu...
Po pięciu latach pozbyłam się ostatnich sztuk
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:30, 15 lip 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Polinko cofnęłam się trochę i znalazłam ,że nie polecasz Evergold i zmartwiłam się trochę bo tak go lubię. Pewnie jeszcze ładny bo młody,mam go drugi rok i nawet zamierzałam podzielić w przyszłym roku żeby mieć go więcej. Cóż to za cudowny sposób na sztywne hortki? Można wykorzystać go też do innych odmian? Moje Polarki po dzisiejszej ulewie trochę położone. Pozdrawiam Poli


Asiu, cudowny sposób Oli na sztywne hortki to przycięcie ich na wiosnę prawie do zera Co roku cięłam nad drugim oczkiem w taki wachlarz i po deszczach leżały co mnie bardzo wkurzało. Teraz nie patrzyłam się na żadne oczka i przycięłam na 5 cm i pierwszy raz idealnie prosto stoją

Odnośnie Evergoldów to nie że nie polecam, tylko należą do jednych z najbardziej problemówych caerxów. Ale oczywiście dużo zależy od stanowiska. Evergold ma bardzo zbite żdzbła, które leża na ziemi i po deszczu potrzebują dużo czasu aby obeschnąć. Dobrze jest aby rósł na przewiewnym, niezbyt mokrym stanowisku ale z drugiej strony takie miejsce może być problemem w czasie mrożnej, wietrznej, bezśnieżnej zimy.
Przez to, że ma takie zbite żdzbła bardzo często może łapać choroby grzybowe i podobno aby Evergold był idealy przez cały sezon należy często stosować opryski. A ja nie mam czasu ani chęci na takie bawienie się z problematycznymi trawami
Oczywiście nie jest powiedziane, że u Ciebie tak będzie Może akurat masz idealne dla niego stanowisko. Czego Ci bardzo życzę bo to ładny carex!
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:07, 15 lip 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
Polinko cofnęłam się trochę i znalazłam ,że nie polecasz Evergold i zmartwiłam się trochę bo tak go lubię. Pewnie jeszcze ładny bo młody,mam go drugi rok i nawet zamierzałam podzielić w przyszłym roku żeby mieć go więcej. Cóż to za cudowny sposób na sztywne hortki? Można wykorzystać go też do innych odmian? Moje Polarki po dzisiejszej ulewie trochę położone. Pozdrawiam Poli
Kuleczkowa trawka 17:52, 11 lip 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Toszka napisał(a)


Z paskiem to pewnie Evergold. Everillo jest charakterystyczne. Całe cytrynowo limonkowe.



To mam obydwa
Kuleczkowa trawka 15:34, 11 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
makadamia napisał(a)
(...)

everillo - bardzo ładna, paskowana na żółto trawka, trzyma ładne kępki i - na razie - nie wygląda żeby miała iść wszerz
(...)


Z paskiem to pewnie Evergold. Everillo jest charakterystyczne. Całe cytrynowo limonkowe.

Kulka, nie rozglądaj się na razie za carexami. Rosliny na start znajdą się same jak tylko podłoże przygotujesz. Teraz to strata roslin by była, bo wykopane trzeba jak najszybciej posadzić. W miskach zmarnieją w oczach.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 09:55, 01 lip 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Wczoraj po imprezce u znajomych wpadły mi do koszyka w Albamarze takie cuda:

Przetacznik kłosowy Rose Zwerg" Veronica spicata (576) - 3szt
Przetacznik kłosowy Ulster Dwarf Blue Veronica spicata (1901) - 3szt
Trzcinnik ostrokwiatowy Karl Foerster Calamagrostis acutiflora (693) - 5szt
Turzyca wiosenna The Beatles Carex caryophyllea (731) - 3szt
Turzyca oszimska Evergold Carex oshimensis (322) - 3szt
Miskant chiński Gracillimus Miscanthus sinensis (196) - 3szt
Liatra kłosowa Kobold Liatris spicata (23) - 2szt
Serduszka okazała Gold Heart Dicentra spectabilis (233) - 1szt
Tawułka Tumberga Cappuccino Astilbe x thumber - 2 szt
Jeżówka Green Twister Echinacea (1614) - 1szt
Hakonechloa smukła All Gold Hakenochloa macra (126) - 5szt
Miskant chiński 'Morning Light' Miscanthus sinensis (1756) - 4szt
Plus brzozy i naparstnice, robi się wesoło☺
Będzie sadzonko ale sie cieszę.
Za tydzień Ciepłucha w Konstantynowie Łódzkim i kwasoluby na kwaśną hihi.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 14:47, 26 cze 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Lawenda przy różance nabrała masy

Beatlesy i Evergold zmężniały
Rozpoznawanie traw 00:25, 14 cze 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
nataliasz napisał(a)
Dostałam okazyjnie ale nie wiem co to jest. Czy to turzyca Evergold? A jeśli nie, to co? Z góry dziękuję za pomoc.



Zielistka, roślina domowa, lub balkonowa do cienia. Nie zimuje w gruncie, na słońce się nie nadaje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies