BOŻENKA ----ja też mam wrażenie że ona jakby podmarzała i co roku bidula staruje od zera . może przez to tak słabe przyrosty . spróbuje w tym roku rzucic jakiś stroisz z świerka i liści rzucić na hakone
MARZENA ----- z moją sklerozą to jest na tyle dobrze że pamiętam że wszystko muszę zapisywać . fotki też dają świetny ogląd w jaką stronę idą zmiany .
SEBEK ----nie ociągaj się z rezerwacją , bo to już byłby wstyd jakbyś nie przyjechał ....
a w jakim podłożu u ciebie tak dobrze rośnie hakone ?
MAŁGOSIU S-----stół z odzysku i tylko sporo pracy kosztował .a dekoracje to same prezenty .min,od
Sebka
JASIU --- witaj . pięknie w ogrodach wszędzie gdzie zaglądam . dopisała nam jesień w tym roku
IRENKA ----- z kopczykowaniem nigdy nie czekam . raczej wstrzymuje się z okrywaniem stroiszem
hortensji . róż nie okrywam w ogóle tylko kopczyki .zaskoczyłaś mnie decyzją o
pastelach na ścianie . mamy chyba podobny gust .
ULKA ------ pracuj tylko z umiarem .
KASIEK ---- wiąz wredei rośnie , określiłabym średnio szybko . ma przyrosty ok.0,5 m. rocznie . ale ja co roku przycinam na wczesną wiosnę żeby się zagęścił . w przedogródku też go trzymam mocno w ryzach żeby sąsiadce nie robił cienia na tarasie
ANIA ASC--- rozplenice nie musisz wyrzucać , ale jak chcesz wzbogacić podłoże to lepiej ją wykop a wsadź młodą. masz młode ?
KINDZIA ----- z kopczykowaniem nie czekam . robimy tak od dwóch pokoleń . moja ciocia to nawet teraz ścina róże na 50 cm od ziemi i też ma 20 letnie okazy .tego jednak nie polecam , bo sama nie ryzykuję takich zabiegów na angielkach .
idealnie ułożone cebule ... w rzeczy samej od lenijki ... by równo było sadził inżynier więc nie mogło być inaczej ))) ... Adamie ... najkochańszy mój żonie za ten trud i zaangażowanie niniejszym publicznie Ci dziękuję i kofam ... ale to wiesz ... wyłapujesz mam nadzieję te miłości pełne tchnienia w krzykliwym i pełnym różnych emocji życiu z mną ... wybaczycie tę lenijkę prywaty ... należało się ... Adamo ...
Adamo sadził ale żeby nie było ... ja ... ja to wszyściutko samiutka wymyśliłam ...
przeglądając forum miałam taką fantazję by stanąć ... rzucić cebulkami niczym cesarz Klaudiusz kośćmi (i oby w tym pozostało wszelki z wymienionym podobieństwo ) i zadołować ... ale za każdym razem finał był ... p o u k ł a d a n y ... !!!
Klaudiusz tak się zapamiętał w tych kościach, ze podręcznik napisał a ja ... no ja tak inaczej żyć na ogrodniczkowaniu żyć zaczęłam, ze mus chyba kiedyś jakieś wspomnienia popełnić
a swoją drogą to tyle historia ma postaci a ja w porównanie z TYM cesarzem akurat musiałam pójść ... rany .......... ... no
Sebek, myślisz już o wiankach?
Przyznam, że mam za wiele pomysłów i chyba zrobię 3 wianki, jeden na Wigilię i pozostałe na kolejne dni. Tak trudno mi się zdecydować
I to mnie kusi i tamto, widziałam w kwiaciarni szklane, przezroczyste kwiaty...hmm storczyka, też by pasowały.
A muszę się pożalic, ze w Ikei ( a to duuuze jest) nie ma turkusowych bombek....Ale za to swieczki w dobrej cenie wynoralem Na szczęście dzisiaj jedna pani w sklepie w Wadowicach obiecala, ze przywiezie bombki w tym kolorze
A tak w ogole znowu oglądam Kevina
Sebek...bardzo fajnie uchwyciłeś konwalnika,reszta fotek też super
Mój grudnik to chyba jakiś dziwny jest,bo muszę dużo wody mu lać,a tu piszecie,że nie podlewać jak kwitnie,jak mojego nie podlałam to więdnie,odnoszę wrażenie,że lubi dużo wody...ale to tylko moje spostrzeżenia