Nicolas jest piękna, rośnie na podwyższeniu i ma sucho, bo nie podlewam.. a konkurencje z jeżówek ma sporą.. i sosna w pobliżu.... ma jedna wadę.. jest zielona, ale jaki piękny pokrój

Superaśnie Ci się trzyma rozplenica.. ja swoja muszę przesadzić i odmłodzić, bo już chyba wszytko z mniamała z podłoża ..

Ładnie trawki teraz wyglądają. Ta najwieksza to olbrzym . Pozdrówka.

Już kopczyki dla róż? Podobno jeszcze czekać mamy...

Pójdę w pastele

BOŻENKA ----ja też mam wrażenie że ona jakby podmarzała i co roku bidula staruje od zera . może przez to tak słabe przyrosty . spróbuje w tym roku rzucic jakiś stroisz z świerka i liści rzucić na hakone

MARZENA ----- z moją sklerozą to jest na tyle dobrze że pamiętam że wszystko muszę zapisywać . fotki też dają świetny ogląd w jaką stronę idą zmiany .

SEBEK ----nie ociągaj się z rezerwacją , bo to już byłby wstyd jakbyś nie przyjechał ....
a w jakim podłożu u ciebie tak dobrze rośnie hakone ?

MAŁGOSIU S-----stół z odzysku i tylko sporo pracy kosztował .a dekoracje to same prezenty .min,od
Sebka

JASIU --- witaj . pięknie w ogrodach wszędzie gdzie zaglądam . dopisała nam jesień w tym roku


IRENKA ----- z kopczykowaniem nigdy nie czekam . raczej wstrzymuje się z okrywaniem stroiszem
hortensji . róż nie okrywam w ogóle tylko kopczyki .zaskoczyłaś mnie decyzją o
pastelach na ścianie . mamy chyba podobny gust .
ULKA ------ pracuj tylko z umiarem .

KASIEK ---- wiąz wredei rośnie , określiłabym średnio szybko . ma przyrosty ok.0,5 m. rocznie . ale ja co roku przycinam na wczesną wiosnę żeby się zagęścił . w przedogródku też go trzymam mocno w ryzach żeby sąsiadce nie robił cienia na tarasie

ANIA ASC--- rozplenice nie musisz wyrzucać , ale jak chcesz wzbogacić podłoże to lepiej ją wykop a wsadź młodą. masz młode ?

KINDZIA ----- z kopczykowaniem nie czekam . robimy tak od dwóch pokoleń . moja ciocia to nawet teraz ścina róże na 50 cm od ziemi i też ma 20 letnie okazy .tego jednak nie polecam , bo sama nie ryzykuję takich zabiegów na angielkach .

dzisiejszy dzień nie był już tak piękny jak fotkach , dlatego niech żyje wynalazca aparatu do fotek

Ogród cudny jesiennie, ale poidełko dla ptaszków jest niesamowite. To żeliwo, prawda? Lubię takie klimaty. Pozdrawiam.

O! Widzę, że miotłę u Ciebie zostawiłam.
Alinko! Opowiedz mi coś o przytulii wonnej. Lubisz ją? Jest kłopotliwa? Ma gorsze dni?

PANIPRZYRODA -----Mariolu poidełko to jeden z wielu pięknych prezentów od moich kochanych
ogrodowiskowych gości .tak jest żeliwne i zgodnie z przeznaczeniem ptaki chętnie
na nim przysiadują .

GRUPATRYMAJĄCA-----Agnieszka -przytulina u mnie jest kompletnie bezproblemowa i bezobslugowa . na wiosne wyczesuję stare sianko drapakami do liści ( takie grabie druciane) i to tyle . dałam jej u mnie dużo swobody , bo ją po prostu uwielbiam , zwłaszcza na wiosnę jak wygląda jak biała łąka

Śliczna łączka. Jak szybko pojawia się wiosną? Trzeba na nią długo czekać?