Ania ja takiej zimnej jesieni nie lubię ale gdy zima nadchodzi to mi lepiej A kto mi zabroni kochać narty a skoro w szpilakch już chodzę to i na nartach już sobie poradzę
krzyżyków nie liczę wolę o plusach dodatnich myśleć
Ale sie bedzie działo )) fajowe zakupy)) graby bedziesz prowadzic w jakies firgury ?... jutro jade po wrzosy , bo ciagle nie mam dekoracji przed domem a juz zimowo sie robi , u mnie byl juz pierwszy przymrozek
Jeśli przesadzasz to ścięlabym im pędy na wysokość 50 cm... I koniecznie głowy... Nie wolisz ich zostawić aby zdobiły ogród zimą a dopiero wiosną eksmisja?
Przybędę z odsieczą wiosenną porą
Wiem, że musiałaś wszystko wziąć Ja już w tym roku nic!!! Nic!!!! Nic!!! Nie kupuję trzeba zimą wymyślić zmiany i je zrealizować wiosną
Moja Kochana Madżenko
Ależ te wieści się rozchodzą....
Pojechałam po trzy umbrelki i jodłę kalifornijską.
Wróciłam z trzema grabami fastigiata, jedną umbrelką (musiałam...) i jednym dużym cisem
Graby trochę zabiedzone, ale na wiosnę Madżenka wpadnie do mnie na kawkę, zrobi z nimi porządek i przeszkoli
Cisa i umbrelkę nie mam pojęcia gdzie posadzę, po prostu MUSIAŁAM je mięć!
(Dostałam od mężosponsora środki)
W ogóle było mnóstwo cudnych cisów - dużych i małych.
Przybyłam ekspresowo, jak jeszcze rozładowywali dostawę