Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Ogród u stóp klasztoru 20:55, 24 lut 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
MARZENKA --- przedogródek na bok ..dam rady to dam , nie dam , to nie dam . muszę trochę zwolnić i niestety bez dużego wysiłku ....aż mnie skręca za złości

GUSIARZ --Agnieszka dumam i ja , ale jakiś plan już mi się precyzuje ...może wpadniesz na kawką z Elą

KINDZIA ---Kasiu ja już nie czekam obcięłam , choć Danusia gromi nas ,że może przymrozek zniszczyć młode przyrosty ...sama oceń w jakim miejscu masz lawendę , bo ja między domami , więc tam ciepełko i zaciszne miejsce ...słonko się opiera a mur nagrzewa ....obcięłam więc

IIRENKA ---- aż tupię nogami ale i tak dzisiaj cały dzień w ogrodzie spędziłam .....skarpa już posprzątana,
i dwie rabaty z tyłu , jałowce zaczęłam otrzepywać , ale brutalnie mi przerwano miłe zajęcia i musiałam pod presją bata do domu i na fotelik ...hihihihhi-ktoś u mnie mylnie myśli że leżenie to dla mnie najlepsza sprawa...( MAŁŻ)

przesadziłam dzisiaj troszkę pierwiosnków do kupki ...i czekam na takie widoczki









Ogród z łezką 18:16, 24 lut 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Witaj Kasieńko. Dobrze, ze już Jesteś

U nas codziennie kilkanaście stopni ciepła, ale wieczory chłodne, a poranki zdarzają się ze szronem.
Zabraliśmy się już za prace w ogrodzie, bo w tym sezonie zaplanowaliśmy dużo zmian.

musze trochę przeorganizować skarpę pod domem, bo jak zdjęliśmy korę i agro to zrobiło się pusto. Poczekam aż się trochę zazieleni, by trzeźwym okiem na to spojrzeć. Dziś jest za wcześnie. A ta skarpa nie była ujęta w planach.
U Ciebie już pięknie i jak przyjdzie wiosna to tylko jeszcze piękniej może być.

Buziaki
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 08:46, 24 lut 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
A ja w pustych miejscach mam szmatę.. bo bym z pieleniem ugorów nie wyrobiła Tam gdzie rośliny sie rozrosły też zdzierałam....


Tu musieliśmy zdjąć. Kora się nie utrzymywała-wiecznie ją miałam na ścieżce, cała opaska z białego kamyczka upierniczona na brązowo.
Cała ta skarpa to teren mocno gliniasty- ziemia się nie przerabiała- ziemi kompostowej nie ma jak dodać. Coś dosadzę, by zapełnić puste miejsca, a resztę najwyżej będę pielić.

albo poprosze córcię i też będzie pielić
Ogród ze skarpą 08:19, 24 lut 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77363
Do góry
Pomoc w zmianie podpisu

Teresa - Ogród ze skarpą
Grubej dyni zmagania z naturą 09:31, 21 lut 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 493
Do góry
EwoG ... skarpa w zasadzie nie musi tam być, jest dlatego że ogród cały jest położony na łagodnym stoku. Po wykonaniu ogrodzenia w sumie można te skarpę, zniwelować, ale wówczas zostaje wysoki mur betonowy i nie wiem czy jak zupełnie zabiorę ziemię z jednej strony to czy tak technicznie może być - mam na myśli trwałość muru. Ale przemyślę to...

Ula, wolałabym cisy zamiast smaragdów, Ale wyjdzie drogo, to raz, nie widziałam w żadnej szkółce w okolicy cisów, w róznych odmianach i ilości że mogłabym wybierać to dwa. Druga opcja to graby, ale nie wiem jak długo będzie mi się chciało przycinać ten żywopłot, szczególnie jak będzie duży. Smaragdy będę równać tylko z góry więc trochę mniej pracy

Grubej dyni zmagania z naturą 18:41, 20 lut 2014


Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
Do góry
gruba_dynia napisał(a)
C
5. Przedłużenie rabaty lawendowej przy tarasie (w tym miejscu gdzie EwaG proponuje gabiony).

A dlaczego jest tam skarpa? Założyłam, że jest konieczna i stąd moja propozycja. Najlepiej w sumie by było jak by w tamtym miejscu było płasko i rośliny (co do lawendy to moco przereklamowana z właściwościami antykomarowymi).
Ogród Eli 15:15, 19 lut 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
dziś niespodziewanie rozpoczęłam nieplanowaną rewolucje mini skarpy przy moim psełdo tarasie eMuś wczoraj wyskoczył z pomysłem , że zamiast tej ,,trawy'' co tam porasta skarpę zbuduje murek... jaki nie wiem mi to nawet na rękę bo ziemia sypie się i brudzi mi kamyczki a i nornice mają tam chyba osiedle

skarpa przy ,,tarasie,, o tej porze wygląda okropnie ale wiosną kwitnie po całości


dziura na dziurze, nornice nie próżnują


roślinność wydarłam, kamyczki na kupkę zwiozłam, matę zdarłam a pod matą... szlaki wędrowne zwierzątek i klepisko


Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka 11:51, 14 lut 2014


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Do góry
Ania74 napisał(a)
Potem zakładanie trawnika


i zapuszczona skarpa...



długo nie miałam na nią żadnego pomysłu... nic kompletnie, po drodze mieliśmy powódź w piwnicy i niepewność, czy cały teren nie zostanie zdrenowany, czyli zryty od początku, więc prawie nic nie robiliśmy...
aha... no i jeszcze trochę nam pokrzyżowała plany trzecia dziecina, która teraz ma 1,5 roku... tak
aż w końcu wymyśliłam co zrobić ze skarpą i wprowadziłam w czyn to:




duma aż bije z mojej postaci opartej o zaczątek balustrady...


niesamowite, ile pracy musieli Państwo wykonać, ale trud się opłacał jest przepięknie
Mój ogród 20:16, 13 lut 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
EPODLAS napisał(a)
Takiego lutego to ja przynajmniej nie pamiętam. W następny weekend jak tylko pogoda pozwoli pojadę na działkę. Mam nadzieję że wszystko jest tam ok. A te fotki są wyrazem mojego stanu ducha, który już tęskni do wiosny.
Ten okres najbardziej lubię na skarpie. Kwitnie zawilec wielkokwiatowy, który pięknie się rozrósl w sporą kępę. Przed nim kwitnie na żółto jaskier.

Przylaszczki, śliczne, skromne wiosenne kwiatki. W tym roku je rozsadzę, żeby kępka się zagęściła.

A to rabata z tyłu domku. Żagwin, skalnica i floks szydlasty. Najładniej jest tam właśnie wiosną.

I jeszcze raz skarpa, przekwitnięte narcyzy wychodzą spod funki. Potem liście giną i są same funkie.


Bożenko od razu na duszy weselej jak się ogląda takie pięknoty pozdrawiam
Mój ogród 18:14, 12 lut 2014


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Do góry
Takiego lutego to ja przynajmniej nie pamiętam. W następny weekend jak tylko pogoda pozwoli pojadę na działkę. Mam nadzieję że wszystko jest tam ok. A te fotki są wyrazem mojego stanu ducha, który już tęskni do wiosny.
Ten okres najbardziej lubię na skarpie. Kwitnie zawilec wielkokwiatowy, który pięknie się rozrósl w sporą kępę. Przed nim kwitnie na żółto jaskier.

Przylaszczki, śliczne, skromne wiosenne kwiatki. W tym roku je rozsadzę, żeby kępka się zagęściła.

A to rabata z tyłu domku. Żagwin, skalnica i floks szydlasty. Najładniej jest tam właśnie wiosną.

I jeszcze raz skarpa, przekwitnięte narcyzy wychodzą spod funki. Potem liście giną i są same funkie.

Ogród ze skarpą 22:00, 10 lut 2014


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
Witaj Teresa 700 m zielonego szczęścia, to wcale nie tak mało U Ciebie podobna skarpa, jak u mnie. Jak Ci się irga za mocno rozpełznie, to można ją przycinać A powiedz mi czy horti na skarpie Ci się nie kładą?

Podziwiałam fotki z Legolandu i przypomniała mi się nasza wyprawa. Klocki, jak klocki, ale roślinność tam jest naprawdę obłędna. Poświęciłam temu tematowi osobny wątek na moim blogu. Warto tam pojechać nie tylko z powodu klocków, ale właśnie z powodu tej niesamowitej kolekcji miniaturowych roślin i świetnie zaaranżowanych zielonych zakątków


Pozdrawiam serdecznie
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 18:03, 10 lut 2014


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 5067
Do góry
magdalena_boron napisał(a)


Witaj. A jaki miałby być kształt rabaty - taki by ta skarpa była zakryta? Ile to metrów? A z drugiej strony co jest? Stanowisko słoneczne, czy cieniste? Może ma Pani jakieś ulubione rośliny?
Ogród w budowie - nieustającej 20:09, 08 lut 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Inspiracje i nic więcej...
Skarpa ciągle do obsadzenia







Działka prawie w Borach Tucholskich 13:47, 03 lut 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8948
Do góry
Ania z rutewką jedno i drugie

Karola to świerk Glauca Pendula rośnie wysoko i wąsko -i na to właśnie liczę

Agata zgadłaś -głóg jednoszyjkowy 'Variegata lubię takie ciekawostki zwłaszcza jak mało kosztują


w rogu widać żurawki przygotowane do posadzenia na miejsce liliowców


za hortensjami jest przerabiana skarpa i iglaki które maja "zamknąć" widok na dalszą część działki -czasami w uproszczeniu mówię ogród
Krowy, staw i my... 22:52, 02 lut 2014


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Do góry
Aniu, roślinki do wody już wybrane. Brzeg stawu (skarpa) też mam rozrysowany, na razie jeden Swoje miejsce znajdzie tam: cypryśnik błotny, dereń biały Aurea, bodziszki, szałwia omszona, przywrotnik ostroklapowy, liliowce, miskant chiński silberfeder. Reszta wyjdzie w praniu
Początkująca ogrodniczka i jej milion pytań i rozterek..... :-) 22:59, 29 sty 2014


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
Do góry
A dziękować
Skarpa obrosła ale i tak jest do przeróbki bo obsadzana była zupełnie bez pomysłu
A widok taaaaak zakochaliśmy się w nim.
Dziękuję za odwiedziny
Początkująca ogrodniczka i jej milion pytań i rozterek..... :-) 21:35, 29 sty 2014


Dołączył: 23 lis 2012
Posty: 122
Do góry
Bardzo mi się tu podoba Pięknie obrosła Ci ta skarpa, a widok z tarasu cudowny
Chatka Baby Jagi 15:01, 29 sty 2014


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646
Do góry
Kondzio: bardzo się z tego powodu cieszę.... Miło, że wam się u nas podoba...

A u nas wtedy droga stanęła... a kończyliśmy przybudówkę...

( 04.09.2010 )



Tu widać wiciokrzew o którym pisałam wcześniej a w oddali ogród w stonę pd. w stronę drogi.... a na drugim w str. Pn i części potoczku...

No i nasza kicia, która od początku towarzyszyła nam we wszystkich pracach...





A tu demolka dachu... Wstawiam bo warto to zobaczyć... (całość i wszystko po kolei i co było pod fasyjotem na blogu )
A po za tym, widać trochę ogrodu i jak to wszystko jest umiejscowione....

( 13.09.2010 za domkiem, bardziej w lewo, górka ogniskowa otoczona drzewami, największe: dęby, jakaś gruszka ozdobna, stara czereśnia i jakieś inne, a ta taka kopka zielona to kasztan zaraz przy domku rośnie, a w prawo placyk za domkiem otoczony świarkami i szpalerem modrzewi... i tam już płynie potoczek )



( i znów na lewo od domku górka, za domkiem rabaty i mój warzywnik, modrzewie i potoczek, wtedy jeszcze warzywniczka nie było... na prawo od domku daglezje, krzaki i potoczek )



Musieliśmy zdjąć stare krokwy... Pod dachówkę, była zbyt słaba...ale oczywiście, żeby nie było zbyt łatwo, starą chcieliśmy zachować, trzeba ją odczyścić, dlatego musieliśmy ją zdjąć, a nową później nabić na starą...
Stare drzewo będzie widoczne na poddaszu. Niestety jeszcze do tej pory jest ono nie wykończone...

I nawet ja się załapałam na zdjęciu....

( I tu dobrze widać te wielkie drzewa okalające górkę ogniskową....)



No i z tym poradziliśmy sobie sami z bratem Piotrusia.... Wojtkiem... Ale do postawienia dachu trzeba było wezwać fachowców... Najlepszych jakich znamy... Czyli wujka....z ekipą

( 14.09.2010 )



Stare krokiewki zostały odczyszczone, spowrotem wciągnięte na dach i zamontowane...



( Nasz główny Majster - Wujek Olek z synem, kuzynem mojego Piotrka-Bartkiem-pseudo: "Baka" )




( Tej sosny z tyłu niestety już nie ma... Uschła doszczętnie... Strasznie mi jej było, żal jak każdego krzaczka, drzewka i rośliki... wiewiórki tak blisko można było oglądać... ale niestety, w końcu poszła pod piłę...)





Tu widać jak ogród staje się placem budowy...



Jak staruszki już zostały ustawione, trzeba było zrobić nową więźbę, wytrzymałą pod dachówkę.





I widok z górki ogniskowej... Po lewo przy domku kasztan. Za domkiem daglezje, po prawej dęby ze stodółką... a za nimi potoczek ( oczywiście nie widoczny )



( I jeszcze spojrzenie z górki na ogród w stronę pd., po prawej skarpa z jabłonką i rabatami, dalej te drzewa to nasz zagajnik, który teraz też troszkę prześwietliliśmy, lewy środek mniej więcej to nasze centrum )

.............. cdn.

Czarodziejskie miejsce na ogród dajany 19:42, 28 sty 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Jeszcze jedno, nie bez kozery je wklejam bo nad tym miejscem będę owocnie pracować na wiosnę Powstanie tu duża rabata tak mniej więcej do piątego świerka Serbskiego,a dalej skarpa

Chatka Baby Jagi 17:41, 28 sty 2014


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646
Do góry
Magdalenka miło, że Mnie odwiedziłaś na blogu.... Po takich komentarzach.... Nie mogłam się oprzeć... Co do miejsca... Tak to miejscowość pod avatarkiem czyli Kwapinka... Tak pomiędzy Gdowem, Raciechowicami, a Dobczycami....

Nasza działeczka ma 45 ar wraz z drogą... Początkowo wydawało mi się, że to ogrom... prawie pół hektara... jak to brzmi... Ale teraz stwierdzam, że w sumie to wcale nie tak dużo.... i wciąż mi mało...





Oto nasze włości (początkowo nie było tej zaznaczonej drogi, ją zmuszeni bylismy dokupić, a wjazd wcześniej był tą dróżką sąsiada poniżej, ale o tej "tagikomedii" napiszę w swoim czasie)

No więc wjazd jest drogą polną prawie 100m z wąskiej dróżki asfaltowej, wjeżdża się przez góreczkę, którą okalają drzewa, głównie Brzozy. Tam jest mały "foliak" (niezbyt urocza budowla, ale narazie musi być, jako garaż i szopka na drewno), następnie małe otwarcie, taki placyk za pagórkiem z wjazdem i wchodzi się na nasze centrum...(szkoda że na zdjęciu jest cień od drzew bo słabo to widać) po lewej stronie skarpa z jabłonką, dalej działka naszej starszej znajomej (domek letniskowy, to czerwone) a po prawej stodoła, a za nią olbrzymie, stare dęby





i potoczek (tworzy granicę, także nie do końca to co narysowałam jest prawdą, bo cały czas się zmienia, ale o nim też będę pisać osobno, bo to duuuży temat) zaznaczony niebieską linią... dalej domek.... na lewo od niego górka ogniskowa a za domkiem jeszcze trochę miejsca z moim pseudo warzywnikiem i dalej już teren większego potoczka, ale już nie naszego....

No to tak mniej więcej, żebyście wiedzieli o czym piszę i skąd są mniej więcej robione zdjęcia... bo to i tak zawsze inaczej wygląda a inaczej człowiek sobie wyobraża....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies