Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka 21:55, 30 lis 2013


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
Do góry
paniprzyroda napisał(a)
Takie swobodne klimaty lubię, rabatki już mają swój urok, jestem za powiększeniem rabaty przy tarasie, będzie cudnie. Co planujesz? Pozdrawiam.


Wiesz... w momencie kiedy umacniałam skarpę palisadą betonową i robiłam schody, jednocześnie wydłużylismy taras o metr, bo był jakiś taki za krótki. Nie myślalam wtedy o tym, że mi się skarpa skróci. Gdybym wtedy trafiła na ogrodowisko, to dzisiaj skarpa pewnie byłaby większa i mniej stroma.
A tak jest jak jest.
Co masz na mysli mówiąc o powiększeniu rabaty przy tarasie? Ciekawam bardzo
Ja myślałam o tym, że koniecznie muszę wywalić ten drewniany rollborder gdzie w kółeczku rosną smaragdy i cały ten fragment przerobić na większą rabatę. To byłaby praktycznie rabata, która zasłaniałaby nas przed ludzkim wzrokiem, bo jest od szosy, i przed wiatrami. Chciałam na niej posadzić hortensje bukietowe, postawić tam kraty drewnane dla osłony przed wiatrem własnie.
Eh... w kółko tylko myślę i myślę... postaram się w wolniejszej chwili przenieść te poplątane myśli na papier.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 18:42, 29 lis 2013


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Ewus nic nie okrywamy.... Za ciepło.... Gdy zapowiedza stale temperaturę w ciagu dnia na minusie a w nocy -8-10 wtedy okrywam... Ale drzew nie okrywam.... Magnoli nigdy..... Chyba ze masz straszny wygwizdów (ale nie kojarzeę, raczej skarpa osłania Ci ogród) i straszna zima będzie.... Z drzewek w pierwszym roku po posadzeniu okrywałam wyłącznie młodziutkie wiśnie kiku - shidare i klona japonskiego... Klona chyba jeszcze w tym roku okryję bo to dopiero jego druga zima.

Na razie tylko okopczykowałam austinki i hortensje ogrodowe, przymierzam się do kopców z kory pod trytomami i resztą róż, ale na razie łagodna zima, spieszyć się nie musze.

Mam młodziutkie Amaganowy.... będę tulić i kryć jak mróz skuje dzien i noc. Kopczyki zrobiłam - z kory i z ziemi dla róż. Wiosną czeka mnie dużo pracy... jesień minęła nieoczekiwanie szybko.
Buziaczki Dobra Wróżko
Ev.
Naturalny strumień, ciek wodny, rów w ogrodzie 13:51, 29 lis 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Gardenarium napisał(a)
A ja proponuję też zajrzeć do ogrodu Pszczelarni. ona ma potok górski

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1027-pszczelarnia


Dzień Dobry mówię właścicielce takiego potencjału.
A ja tutaj zajrzałam, bo mam strumień górski zwany potokiem, bystrą wodę, skarpy wysokie i suche - a zaintrygowała mnie nazwa wątku i wsiąkłam. Jakże bym sobie w takim ogrodzie popracowała!
Choć warunki mam zgoła odmienne: 2 huczące wodospady, 3 profesjonalne zejścia do strumienia. Ale skarpa jeszcze nie żyje swoim życiem. Ale sieję i dosadzam trawy. I ciągle o niej myślę.

Świetny wątek. Taki napędzający do działania i myślenia (tzn. najpierw myślenia a potem działania).
Na Francuskiej 22:41, 27 lis 2013


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
Do góry
Nie ma za co, masz piękny ogród i tyle. Moja szałwia jest u mnie dopiero od zeszłego roku i dlatego ją pokochałam, bo rozrosła się wspaniale, Ale ja od razu sadziłam kępy po minimum 5 sztuk. Tam gdzie taka wysoka urosła jest własnie 5 sztuk posadzonych. Kupione z internetu. Okazało się że 3 sadzonki są dużo wyższe, bo urosły na około 70 cm i mają bardzo długie kwiatostany. W 2 pozostałych kępach jest ich jeszcze więcej po ok. 8-10 sztuk. Radzi sobie u mnie w totalnie suchym miejscu jakim jest skarpa.
W tym roku dokupiłam jeszcze szałwię rosea (rózową) też piękna i białą Adrian. Ta ostatnia zaskoczyła mnie tym, że mimo przekwitnięcia liście dalej mają zdrowy wygląd, w przeciwieństwie do niebieskiej, którą raczej należy wyciąć do zera i wypuszcza zdrowe młode pędy.
A co do pergoli, nie wiem jak u Ciebie, ale mnie zależało na tym, żeby dach był przepuszczalny i żeby było dużo przestrzeni. Dlatego nie zabudowywaliśmy boków, jedynie od zachodu będzie kratka rzucająca cień. Mam zamiar posadzić przy niej winobluszcz i chyba jakiś powojnik. Rdest Auberta też rozważałam, z uwagi na ciekawie wyglądające kwitnienie. Zresztą decyzja jeszcze nie zapadła
Pozdrawiam i obiecuję, że będę często zaglądać
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:05, 27 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Evchen napisał(a)

No dobrze. Popieram prostest. Byle by roślin nie zmroziło.
Madżen - czy trąbienie okrywania drzewek już było?.. magnolki i inne takie... kryć?....


Ewus nic nie okrywamy.... Za ciepło.... Gdy zapowiedza stale temperaturę w ciagu dnia na minusie a w nocy -8-10 wtedy okrywam... Ale drzew nie okrywam.... Magnoli nigdy..... Chyba ze masz straszny wygwizdów (ale nie kojarzeę, raczej skarpa osłania Ci ogród) i straszna zima będzie.... Z drzewek w pierwszym roku po posadzeniu okrywałam wyłącznie młodziutkie wiśnie kiku - shidare i klona japonskiego... Klona chyba jeszcze w tym roku okryję bo to dopiero jego druga zima.

Na razie tylko okopczykowałam austinki i hortensje ogrodowe, przymierzam się do kopców z kory pod trytomami i resztą róż, ale na razie łagodna zima, spieszyć się nie musze.
Moje ukochane miejsce na ziemi 19:11, 26 lis 2013


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)
Dawno u Ciebie nie byłam, Agato. Ogromna zmiana, a jeszcze rok nie minął, jak te zmiany zaczęłaś wprowadzać.
Tuje uratowane, skarpa zagospodarowana, pełno ciekawie obsadzonych rabat, no i ten sad!

Podziwiam także Twoje prace artystyczne



dziękuję Basiu za słowa uznania
Moje ukochane miejsce na ziemi 00:17, 26 lis 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Dawno u Ciebie nie byłam, Agato. Ogromna zmiana, a jeszcze rok nie minął, jak te zmiany zaczęłaś wprowadzać.
Tuje uratowane, skarpa zagospodarowana, pełno ciekawie obsadzonych rabat, no i ten sad!

Podziwiam także Twoje prace artystyczne
Ogródek Goniak 10:21, 22 lis 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 912
Do góry
Podziwiam ogród. Przepiękne kompozycje i te drobne roślinki utopione w kamieniach. Wspaniała skarpa i kaskada. A ciasto dyniowe aż mi zapachniało. Podziel się przepisem.
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka 22:47, 21 lis 2013


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
Do góry
Cholercia, najpierw ta skarpa spędzała mi sen z powiek i nie wiedziałam co z nią począć, a teraz chciałabym mieć same skarpy w ogrodzie... Chyba kończę na dziś, bo dzieci wołają...mamy na tapiecie gorączkowanie więc spadam!
Dziękuję za odwiedziny
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka 22:35, 21 lis 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Witaj Aniu leśniczanko wpada do Ciebie bliźniaczka, ale trochę starsza niż Twoje pociechy Bardzo mi się podoba miejsce w którym żyjecie, wkoło las i na pewno są grzybki i dziczyzna ech zazdroszczę, skarpa bardzo ładnie wyszła, wszystko rozrośnięte pięknie kwitnie pozdrawiam
Ogród z łezką 19:34, 20 lis 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Racja, tam gdzie można zostawić to zostawić Emuś nie będzie musiał zdrowia znów na drabinie narażać Buziaki.

Z drabiny nie było szans...skarpa jest. Rusztowanie stawiał
A niech wiszą sobie sopelki...w lecie też
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka 21:16, 19 lis 2013


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
Do góry
Potem zakładanie trawnika


i zapuszczona skarpa...



długo nie miałam na nią żadnego pomysłu... nic kompletnie, po drodze mieliśmy powódź w piwnicy i niepewność, czy cały teren nie zostanie zdrenowany, czyli zryty od początku, więc prawie nic nie robiliśmy...
aha... no i jeszcze trochę nam pokrzyżowała plany trzecia dziecina, która teraz ma 1,5 roku... tak
aż w końcu wymyśliłam co zrobić ze skarpą i wprowadziłam w czyn to:




duma aż bije z mojej postaci opartej o zaczątek balustrady...
Nowe życie na pszczyńskiej ziemi 14:00, 19 lis 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Ale popracowałać. Pięknie w twoim ogrodzie. A widoczek na parapecie i za oknem bombowy. Skarpa taka uporządkowana. Zachwycona jestem Buziaki
Moje ukochane miejsce na ziemi 16:54, 18 lis 2013


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
asc napisał(a)
Mi najbardziej sie podoba skarpa w sadzie... fajnie to zrobiłaś.. będzie ładnie i mało roboty


Aniu z czasem rośliny zarosną całą skarpę ...
i wtedy będzie super !!!
Nowe życie na pszczyńskiej ziemi 12:38, 18 lis 2013


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 472
Do góry
Trochę aktualnych fotek z tego co udało mi się zrobić w tym sezonie
obiecana skarpa


Nowa rabata przy szopie, oczywiście limki w roli głownej (marne, bo marne , ale są)

Rabata pod oknem jadalni (między miskantami są posadzone czosnki ozdone)


Moje ukochane miejsce na ziemi 12:40, 16 lis 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Mi najbardziej sie podoba skarpa w sadzie... fajnie to zrobiłaś.. będzie ładnie i mało roboty
W cieniu - zacieniona 19:10, 13 lis 2013


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
przyleciałam jak te mewy...zdjeciówki poogladać

piękna nasza skarpa ..nasza...podziel się proszę ja wszystkim się z wszystkimi dzielę
Pomożecie? mądre głowy na "Danusiowej szyi"? 22:16, 10 lis 2013


Dołączył: 21 sie 2012
Posty: 12
Do góry
Moi Drodzy, powracam. Mam niewiele ale juz się dzielę. Przez ostatni rok tworzony był projekt ogrodu. Przy współpracy z przemiłą osobą Martą -Magnolią (tak TĄ Magnolią!!!) telefonicznie i internetowo został stworzony wstępny projekt ogrodu. To co dla mnie było najważniejsze to układ funkcjonalny, linie rabat itp. jezeli chodzi o roślinność to myśle, że większość juz została wybrana ale zapewne będziemy cos jeszcze zmieniać.
Realnie mam na chwile obecną wymurowana podmurówke/murek pod skarpą od strony lasu (wstawie zdjęcia) oraz donice 2x4m, kanciapę na narzędzia oraz schodki na skarpie.

Na wiosnę ruszam z nasadzeniami- zywotniki na ogrodzenie, skarpa z kosodrzewinami, lawendowe pole i przedogródek, reszta trawa z siatką i system nawadniający. Jezeli sił i funduszy wystarczy to będę bardzo happy . Resztę zostawiam na kolejny rok.
Rozmawiałam z moim M. i podzielam jego obawy, że my laicy możemy nie dac rady samodzielnie wszystkiego wykonać. Chodzi o przygotowanie podłoża, wyznaczenie wszystkich rabat, zaplanowanie i zamontowanie systemu nawadniającego. Magnolia zapewne bedzie pomagać ale zdalnie bo ja jestem z Gdańska.
Podpowiedzcie czy rzeczywiście lepiej wziąć firmę i nie ryzykować, że ogród bedzie wyglądał jakby go "dzieci" robiły.
Damy rade sami :równo posadzić 150 thui 1,4cm, wybrać najładniejsze okazy, zamontować nawodnienie, siatkę na krety itd.? Czy musi nam pomagać ktoś kto w tym siedzi bo inaczej wyjdzie nasz brak doświadczenia.
Będę wdzięczna za wasze opinie i doświadczenia
Postaram sie jutro powklejać zdjęcia
Pozdrawiam
W cieniu - zacieniona 19:58, 09 lis 2013


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
an_tre napisał(a)
Bogusiu niedługo ta goła skarpa zagęści się somosiejkami i znowu będzie pięknie...i wygodnie i bezpiecznie
Aniu,masz rację...teraz zrobiła się pustynia,ale wiosną wszystko ruszy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies