Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla moich synków

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród dla moich synków

ana_art 20:32, 04 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
no Kasia to ma wypasioną rabatę, nie tylko przedszkole. A jak dzieć w domu to może jeździć z Tobą i uczyć się od małego, że o roślinki trzeba dbać
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Marga 20:41, 04 kwi 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
ana_art napisał(a)

Uśmiałam się z porad pana w ogrodniczym, czasami mam wrażenie, że ludzie tam pracujący są z jakiejś łapanki...

Hej Ana! Witam właścicielkę przepięknego ogrodu u mnie. Często wracam do Twoich niesamowitych rabat. Nie pamiętam czy zostwiłam swój ślad u Ciebie
Ty się śmiejesz, ale ja nie potrafię ocenić czy taka osoba doradzająca mi w sklepie ogrodniczym jest kompetentna i czy wie o czym mówi. Po prostu brak mi wiedzy ogrodniczej. A błędy są (lub będą) stresujące i kosztowne. Jakaś masakra! Skąd mam wiedzieć, że robię coś dobrze czy źle?
Ale dobrze, że mam WAS!!! Od chwili założenia tego wątku na ogrodowisku czuję, że może dam radę

Kupiłam sobie wczoraj podobne grabki jak Danusi do wygrabiania kamieni. Jutro działam.
____________________
Ogród dla moich synków
Tess 20:54, 04 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Marga napisał(a)


Ty się śmiejesz, ale ja nie potrafię ocenić czy taka osoba doradzająca mi w sklepie ogrodniczym jest kompetentna i czy wie o czym mówi. Po prostu brak mi wiedzy ogrodniczej.


Proponuję zasadę ograniczonego zaufania do sprzedawców w ogrodniczych.
Jak w ruchu drogowym
Baaaaardzo ograniczonego.
Wysłuchaj, co ma Ci do powiedzenia i wcale, ale to wcale się nie stosuj ani nie bierz na wiarę
Wal do nas i konfrontuj.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
ana_art 20:59, 04 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
te grabki są bardzo dobre, pięknie wszystko wygrabiają, tylko trzeba się nieźle namachać...
nie przejmuj się tym że mało wiesz, każdy z nas na początku mało wiedział
w moim lokalnym ogrodniczym, można by powiedzieć najstarszym właścicielka z oburzeniem powiedziała 'takich rzeczy u nas nie sprzedajemy!!!' a ja chciałam kupić tylko lance doglebową... niestety tak już jest... nie raz byłam świadkiem jak w ogrodniczym sprzedawczyni opowiadała klientm niestworzone rzeczy o roślinach. To przykre bo wydaje nam się że idziemy do specjalisty po poradę
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Marga 21:11, 04 kwi 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Dzięki dziewczyny! Kochane jesteście!
Chyba nie pozostaje mi nic innego jak "uderzać" do Was po porady ogrodnicze, w chwilach zwątpienia, no i samej dużo czytać na ten temat
O hościkach pogadam jutro z teściową, skoro mówicie, że dadzą radę
____________________
Ogród dla moich synków
Marga 23:18, 08 kwi 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Przedszkole hostowe napewno da radę. Będzie na działce u teściowej

Na działce postępów niewiele widać. Dalej czyścimy, palimy i wyciągamy masę kamieni. Niektóre są tak wielkie, że muszę wołać M na pomoc, aby je podnieść. Wspominałam już, że było tu kiedyś siedlisko :/ , więc wszędzie są jakieś fundamenty.
Próbuję również zgłębić temat instalacji nawadniającej. Zamierzamy sami ją zrobić, bo raczej nie planujemy nic skomplikowanego.
Dostaliśmy w prezencie ok.10-letnią altankę ogrodową z tarasem. Jest całkiem, całkiem. Ładnie się ją pomaluje i będzie jak znalazł na schowanie lezaczków na lato. M ją rozłoży i potem przewiezie.
Wszystko jakoś tak powoli u mnie idzie....
____________________
Ogród dla moich synków
Marga 00:19, 09 kwi 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Tutaj, na tym gruzowisku, tyłem do siatki, stanie podarowana altanka. Troszkę się wyrówna, nasypie może żwiru. Miejsce jast w sam raz, a i tak nie miałam pomysłu co z tym zrobić. Koparka próbowała ruszyć to miejsce, ale szybko okazało się, że to bez sensu, bo pod spodem coś jeszcze jest. Z małego tarasiku będzie widok na plac zabaw (w dole) i dalej na łąkę. Ta skarpa w dół ma z metr wysokości. Mam podkłady, to zrobię jakieś schodki.


Tutaj w okolicach ogniska planujemy zrobić plac zabaw.


Widok na dom z dołu. Tu już będzie siatka oddzielająca część rekreacyjna od łąki


Widok ze schodów domu. Po lewej za leszczyną widać gruzowisko, gdzie stanie altanka na lato.


Patrzę na te zdjęcia i tak sobie myślę, że strasznie tam jest zarośnięte. Ale z drugiej strony muszę mieć cień. No nic, będziemy najwyżej jeszcze karczować
____________________
Ogród dla moich synków
asiach 00:45, 09 kwi 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Widać postęp w pracy. Z wycinaniem poczekajcie do lata i wówczas podejmiecie decyzję - nic pochopnie bo czasami można żałować . A cień + takie "pokoje" w ogrodzie są potrzebne. Czysty plac nie ma tego uroku, tej tajemniczości. Jest super. Te drzewa można połapać w jakieś klomby. Pomyśl. Powodzenia
asiach 00:55, 19 kwi 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Kolejna Wielkanoc, kolejne żonkile,
kolejne życzenia, lecz specjalne, miłe!
Radosnych i pogodnych świąt
spędzonych wśród bliskich
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojej Rodziny życzy Asia

Marga 10:36, 22 kwi 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Asiach, dziękuję ślicznie za życzenia! Mam nadzieję, że Święta upłyneły Ci w radosnej, pogodnej i rodzinnej atmosferze.
Wyjechaliśmy na Święta, więc mnie nie było na ogrodowisku trochę. Zaczynamy znowu działać na działce. Już niedługo relacja z przebiegu prac.
Pozdrawiam ciepło i wiosennie.
____________________
Ogród dla moich synków
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies