A wiesz,że wczoraj oglądałam ten ogród i też miałam takie skojarzenia?
Asiu a jak już tu jesteś to nie pokombinowałabyś z tymi sumakami moimi? Chcę tam rabatę ale nie potrafię wymyślić jej kształtu tak,żeby to z resztą się zgrało. Wrzucam jakiś stary plan,nad nowym pracuję .
Pole manewru niewielkie bo tam ten wjazd ale spójrz na to swoim okiem,może coś Ci wpadnie do głowy
Ufff! Pomalowane! Meble na swoim miejscu! Jeszcze tylko "bibliotekę" muszę odkurzyć i posegregować. Co nieco z żalem na makulaturę wywalę -jakieś broszurowe wydania, gazetowe poradniki sprzed lat, wycinki z gazet do których nie zaglądam. O 1/3 mi się poluźni miejsce w regale. I o to mi chodziło, bo nowe nabytki już poza półkami leżały. A część książek oddam do wiejskiej biblioteki. Żeby się nie zmarnowały.
Tak już mam, taka dawna miłość do słowa pisanego na papierze mi nie ustaje.
Jasne, jak to ja, od razu muszę pozmieniać, kombinować. Tu efekty:
WIOSNA:
LATO:
Dałam buksy jako opaskę i buksy kule, żywotnikowe kule na pniu (ale moga być buksowe, cisowe, może z dwie trzmieliny na pniu), kolor z żurawek bordo i citronelek, kilka róż cieniolubnych najlepiej białych, stipy i hakone. wiem, że dużo ale chcę żeby ta rabata była na bogato
Piszcie jak coś nie tak.
Za paletami nie przepadam, ale jak byłam w zeszłym roku w Holandii, to w B&B, w którym mieszkaliśmy, było dużo pism ogrodniczych, które sobie przeglądałam obrazkowo, bez zrozumienia bo pisma były po holendersku.
No i był tam artykuł o paletach, zilustrowany fajnym zdjęciem, któremu zrobiłam... zdjęcia ku inspiracji, bo mi się spodobała koncepcja, którą niniejszym udostępniam. Ale palet potrzeba więcej niż trzy. No i Ty masz przecież kącik na rozsady, to po co ci drugi? Chyba że masz tak jak ja ze szklarenkami - dwie już nie wystarczają.
Piękny ten fotel, wiesz jak zobaczyłam to zdjęcie z opadającym śniegiem też pomyślałam o zsuwającym się z niego kocu.
Ten bujak zamawiałaś czy może gotowy gdzieś kupiłaś?