Soliter. Dostojny stróż z dumnie uniesioną koroną.

A niedaleko są nasze swojskie brzozy.

To ja będę ciekawa Twoich wyborów. Ściskam.

Ja sama nie wiem jaką mam glebę. Niby przy lesie to raczej kwaśna, wrzosy przy studni rosną bez niczyjej pomocy. Ale im głębiej w podwórko to już nie mam piachu tylko lepszy grunt, widzę to po rodzajach chwastów. Obie magnolie były kupione już duże-około 1,5m i jedna stoi w miejscu, a jedna zmarzła(?) chyba po zimie i odbiła od korzenia w formie krzaka. Ten rok był mokry ale poprzednie lata były bardzo suche. Dostają na wiosnę kompostu i obornika.
Jabłonki za to wcale nie chcą tu rosnąć. Mam jedną japońską brouwer's beauty i stoi w miejscu tak jak ją kupiliśmy dwa lata temu.
Dobrze rosną te jarzęby i śliwy nigry. Podrosły ładnie w jeden sezon. I oliwnik wąskolistny też ma się ok.

Głogi rosną przy główniejszej szosie. Nie wiem jaka tam ziemia, razem z nimi róże dzikie i jabłonki jakieś stare a także czarne bzy.
Czytałam o głogach kiedyś bo gdy zakładałam wątek chciałam z nich żywopłot zrobić ale mi odradzono. Trochę teraz żałuję ale nadrobię bo mam kawałek wolny wzdłuż ogrodzenia. Pewnie będą lata, że będą chorować, ale im więcej bioróżnorodności tym przyroda sama się obroni.

Sylwia u Ciebie w tej glinie to tylko sadzić i patrzeć jak rośnie. Pewnie tylko wybitnie sucholubne po jakimś czasie zaczną kaprysić.
Katka u siebie też ma jakąś wyjątkową glebę, że jej wszystko ładnie rośnie.

Za krótkie chyba me obserwacje co bym zrozumiała to swoje otoczenie.

[

Witam, co to za hortensja???

Piekny ogrod. Naturalny, dajacy duzo ptakom i owadom. Dla mnie tez to jest wazne, dlatego nawozenie kompostem i naturalne zwalczanie chorob to u nas podstawa Bede zagladac. Zostawiam szpaka z naszego ogrodka

Witaj Imienniczko. Ale Ty masz klimatyczny ogród. Czuć tu spokój i błogi odpoczynek. Świetna pracownia... Pozdrawiam

Cześć Agatko

Widzę, że masz dylemat z wyborem drzewa.
Pierwsza moja myśl to była Pissardii. Uwielbiam jak kwitnie wiosną i jak listki mienią się kolorkiem w letnich promykach.Gdybym miała więcej miejsca to bym jeszcze u siebie dosadziła.
Ciekawa jestem Twojego wyboru.

Buziaki zostawiam.

Agcia napisał(a)

Sylwia u Ciebie w tej glinie to tylko sadzić i patrzeć jak rośnie. Pewnie tylko wybitnie sucholubne po jakimś czasie zaczną kaprysić.
Katka u siebie też ma jakąś wyjątkową glebę, że jej wszystko ładnie rośnie.

Za krótkie chyba me obserwacje co bym zrozumiała to swoje otoczenie.

Katka ma piękną czarną pulchną ziemięZawsze się nadziwić nie mogę, jak roślinki od Niej sadzę, że taka ziemia może być, a nie skorupa jak u mnie na większości ogrodu

Witaj
Piękny ogród i dyskusja ciekawa.
Też szukałam niedużego drzewa, a raczej kilku, żeby posadzić wzdłuż granicy.
Wybrałam świdośliwy, klony tatarskie ginnala i oliwnika. Wysokość ok 5-7 metrów. Klony i świdośliwy pięknie się przebarwiają jesienią.

Wywołałyście wilka z lasu , hahaha . Gdzieś przepadła Agatko kochana? Taka zabiegana?

Cześć dziewczyny

Czasu na wszystko brakuje, ale prace w ogrodzie wrą. Co do drzewa sprawa się skomplikowała, tego głogu jednak nie dostałam w tej szkółce, myślałam potem o jakiejś jabłoni ozdobnej bo mieli, o śliwie wiśniowej, o świdośliwie ale trudno dostać dorosłe. Zjechaliśmy w tej sprawie sporo kilometrów i nadal nie mamy drzewa.
Posadziliśmy za to rząd świdośliw lamarckich wzdłuż ogrodzenia, mam zamiar je ładnie prowadzić (o tak np.), ale narazie młode. To rzeczywiście piękne rośliny..

Katka zabiegana i to jak nadal poświęcam sporo czasu dla siebie i rodziny i niewiele go zostaje na inne rzeczy. Z końcem czerwca mój cel treningowy dobiegnie końca i będę mieć więcej czasu na inne hobby. Mam nadzieję, że u Ciebie też wszystko dobrze


Pozdrawiam Was wszystkich zaglądających