Agatko, musisz mieć do mnie cierpliwość jak do swojej Zosi .... przeglądam Twój wątek kolejny raz teraz bylinówkę i nie mogę się połapać jakie masz rzędami posadzone roślinki czy mogłabyś opisać rośliny .... proszę
pa

Terenia pogoda się poprawia można działać w ogrodzie
Ja czekam na pomoc w sadzeniu i zaczynę działać

Angelika dziękuję Będziesz coś robiła dzisiaj w ogrodzie?

Mirus na dzień dobry zafundowalam sobie spacer po Twoim zaczarowanym ogrodzie . Co do obsadzania perhpli mnie też by chciejstwa pokonaly . Stipa sie nie martw. Potem Ci pokaże jak z mikruska robi się okazala kępa . Buziole.

Kochane, jestem, tylko czasu, a czasami i nastroju brak ...ale dobrze, że mam Was

Tak było dzisiaj u mnie ok 12.
Ledwo zdążyłam przykryć poletko mini szałwii, a tu jak nie sypnie gradem!

Basiu - chcę podpytać o floksy, opisywałaś zakwitają drugi raz.
Słyszałam też żeby `wiosną pierwsze wychodzące odrosty wyłamać lub przyciąć, tak robi się z marcinkami by nie były wysokie.
Myślę jeśli się wyłamie floksy to opóźni się kwitnienie i powtórnie mogą nie zdążyć zakwitnąć
jak jest w praktyce?
Mam trzy letnie floksy dobrze rozrośnięte i małe, pewnie te małe trzeba wyłamać teraz dla lepszego krzewienia.
Opóźnia mi się wysadzenia pomidorów, bo miejsce zajęte rozsadą, zimno i wysadzić na rabaty strach ach to zimno nie mamy wpływu na ocieplenie

Basiu - chcę podpytać o floksy, opisywałaś zakwitają drugi raz.
Słyszałam też żeby `wiosną pierwsze wychodzące odrosty wyłamać lub przyciąć, tak robi się z marcinkami by nie były wysokie.

Pięknie się ten murek prezentuje
Lubię takie szerokie kadry, wtedy widać piękno ogrodu
U mnie zimno jak diabli

Gosia ślicznie kolorowo
ale floksy ci kwitną

Gosia a swojego świerka srebrnego to kiedy cięłąś?
ładny ma kształt