Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "stipa"

To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:20, 26 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
Gosiek, zauważyłam, że weszłam w etap wydawania roślin z ogrodu. Więcej wywożę niż przywożę.

Zaryzykowałam. Uzbrojona w magiczną siłę z podwyższona zawartością składników przyspieszających ukorzenianie, zrobiłam porządek na rondzie. Wysokie miskanty poszły na tył i bardziej do środka. Rozplenice zostały na obrzeżach, a stipa wylądowała na przedzie. Żałuję teraz, że nie do końca posłuchałam rad Danusi. Półtora roku temu sugerowała, żeby posadzić tam więcej zimozielonych akcentów.
Wniosek: rad fachowców należy słuchać bez włączonej funkcji własnego widzimisię.
Dosadziłam zimozielonych akcentów. Między trawami są byliny późnego lata i jesieni.
Wiosną kwitnąć będą cebulowe.

Dzisiejsze popołudnie spędziłam w lesie. Grzyby się pojawiły.



Szczególnie cieszyły oko takie okazy. Znalazłam chwilę na rzucenie okiem na ogród.








Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 10:34, 26 sie 2017


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Na szybko z komórki rabata do stworzeni od zera
Tu będzie chyba Artemis i potem wypełnimy resztę "czymś". Do odstrzalu stipa capillata, irysy i do przesadzenia w sumie wszystko. Niskie przetaczniki out (są wręcz plozące), Ice dance do podzialu i gdzies na pewno posadzę, bo je lubię. Rabata po poszerzaniu, więc pusta i nie robiona w sumie. Kiedyś przypadkowo posadzilam kilka roślin.

Ogród w remoncie 17:13, 25 sie 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14846
Do góry
Z nowości

Zakwitnie mi sadzonka bergenii zakupiona niedawno

Gdzieś czytałam,że dopiero w drugim roku stipa zakwita ,u mnie zaczyna kwitnąć jednoroczna
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:02, 25 sie 2017


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8958
Do góry
Gosiu piękne zdjęcia Stipa wygląda rewelacyjnie, coraz mocniej ją kcem, ja też ze śląska to jest szansa, że by mi się utrzymała, i nie trzeba by było jej co roku wysiewać, tylko najpierw muszę nasiona zdobyć, żeby ją wysiać a te rozplenice pięknie wypływają pozdrawiam
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:57, 25 sie 2017


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
malkul napisał(a)
nie . mam Ostnica mocna 'Pony Tails' (Stipa tenuissima). ale tajemnica jest taka że ona nie wymarza a wygniwa. wystarczy piachy jej tać aby zima i jesienia miała sucho
Gosia no nie wiem czy masz racje U ciebie cieplejszy klimat niż na Mazowszu.Ja mam piaszczystą ziemię i nigdy mi się na wiosnę nie odrodziła nawet jak opatulona była czyli wymarza.Jeśli by wygniła to jak pociagniesz za włos to wychodzi a u mnie trzymał się mocno.Mieszkam blisko W-wy.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:37, 25 sie 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
malkul napisał(a)
nie . mam Ostnica mocna 'Pony Tails' (Stipa tenuissima). ale tajemnica jest taka że ona nie wymarza a wygniwa. wystarczy piachy jej tać aby zima i jesienia miała sucho

Hmm...to chyba spróbuję jeszcze raz ze stipą. Gdzieś w ogrodzie uchowała mi się mała kępka więc wezmę nasionka
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:33, 25 sie 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Makao_J napisał(a)

To może masz tą odmianę zimującą u nas. Tylko zawsze zapominam która to
nie . mam Ostnica mocna 'Pony Tails' (Stipa tenuissima). ale tajemnica jest taka że ona nie wymarza a wygniwa. wystarczy piachy jej tać aby zima i jesienia miała sucho
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 22:31, 24 sie 2017


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Do góry
ania1110d napisał(a)
Piękne trawki a mam pytanko czy ta stipa zimuje w gruncie?


Akurat tą zimę przeżyła w większości. Ale i tak się wysiewa więc nie zginie
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 21:19, 24 sie 2017


Dołączył: 04 maj 2017
Posty: 1014
Do góry
Piękne trawki a mam pytanko czy ta stipa zimuje w gruncie?
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 21:02, 24 sie 2017


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Do góry
Wracam prawie po miesiącu ze zdjęciami. Wcześniej nie było kiedy zrobić, a jak już miałem urlop to ciągle coś, przeważnie ulewy (rzadko zdarzają się u mnie 2 dni bez deszczu) I tak nadrobiłem dzisiaj. Nie wiem nawet co wrzucać bo biegałem z aparatem jak czubek


Hortensje prawie wszystkie musiałem podwiązać...po deszczach leżały plackiem.

Stipa to samo...
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:38, 24 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
Gosiek33 napisał(a)



stipa zupełnie nieprzewidywalna, jeśli zimę przetrwa będziesz mieć jej wszędzie pełno... prawie jak werbeny


który bez poszedł pod nóż?


Właśnie nie wiem, czy chcę ją wszędzie.

Ten świecący na żółto. Zdjęcie z 2015 Bez koralowy.



Dzisiaj wykopałam karpę. Korzenie miał zdrowe.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:17, 24 sie 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)




Dzisiaj wycięłam bez koralowy. Zakupiłam go na początku sugerując się ładnym kształtem liści i barwą. Pięknie rósł przez pierwsze dwa-trzy lata. W zeszłym sezonie wyłysiał i prawie nie miał liści. Wiosną go przycięłam, dałam mu obornika, podlewałam. Ruszył ładnie, a potem było już tylko gorzej. Karpę korzeniową wykopię jesienią. W jego miejsce przesadzę prawdopodobnie kalinę Mariesii. W sąsiedztwie rośnie kalina Watanabe i compactum. Zrobi się kalinowy zakątek.


Wprowadzenie do ogrodu stipy wraz z jej nieprzewidywalnością, trochę mi burzy proces planowania. Nie wiem, czy ona będzie w przyszłym sezonie. A jeśli się wysieje, to gdzie?


Waham się, czy ciąć drugi raz kocimiętkę na przedpłociu. Bardzo szybko tam odbiła po pierwszym cięciu.




widok cudowny


stipa zupełnie nieprzewidywalna, jeśli zimę przetrwa będziesz mieć jej wszędzie pełno... prawie jak werbeny


który bez poszedł pod nóż?
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 08:02, 24 sie 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
eee_taam napisał(a)
ciekawe czy zapach sporobulusów ci bedzie odpowiadał ? ..ale to za rok ocenisz ....ja posadziłam wiosna ...nic nie czuje ...wahałam kłosy dzisiaj ...nic specjalnego...bo jak czytam siakową ze ten smród ma juz w całym ogrodzie ...to jeszcze nie pojmuje o czym ona mówi ....i mam wrazenie ze wyolbrzymia

No też czytałam o tym zapachu...mam nadzieję, że mam niewrażliwy węch-albo po prostu nie będzie go tyle, żeby drażnił. Za domem mam wietrzowisko-więc może będzie przewiewać
Generalnie bardziej siadłaby mi stipa-ale nie chce mi się co roku jej sadzić-jeszcze nie teraz-kiedy roboty sadzeniowej kupę.
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 21:01, 23 sie 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
eee_taam napisał(a)


ja przywiozłam od Kasi z górki m-c temu reklamówke jej siewek beszczelnie wydartych ze stopni schodowych ...sadziłam w upale 30st ...w pełnym słońcu ...podlewałam dbałam z 80% sie przyjeło ma sie dobrze ...chyba to nie jest trudne ...skoro susza i upał jej nie zaszkodziły ...chyba nadmierna wilgoc dla niej jest zabójstem ...tak sadze ...bo u mnie wiosna było bagno dość długo i stipa padła

jakis tydzień temu odkryłam ze mam tez sporo włsnych siewek ...juz im dam w tym roku spokój niech męznieja ...na wiosne przesadzę jak juz zagrozenie bagienkiem minie
a ja i podlewać i nie podlewać i wykopie z pełną bryła żeby nie poczula i klops
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 20:52, 23 sie 2017
Do góry
siakowa napisał(a)
zazdroszczę umiejętności przesadzania stipy... Mi się to nigdy nie udało...


ja przywiozłam od Kasi z górki m-c temu reklamówke jej siewek beszczelnie wydartych ze stopni schodowych ...sadziłam w upale 30st ...w pełnym słońcu ...podlewałam dbałam z 80% sie przyjeło ma sie dobrze ...chyba to nie jest trudne ...skoro susza i upał jej nie zaszkodziły ...chyba nadmierna wilgoc dla niej jest zabójstem ...tak sadze ...bo u mnie wiosna było bagno dość długo i stipa padła

jakis tydzień temu odkryłam ze mam tez sporo włsnych siewek ...juz im dam w tym roku spokój niech męznieja ...na wiosne przesadzę jak juz zagrozenie bagienkiem minie
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 17:10, 23 sie 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
eee_taam napisał(a)
zateskniłam za łanem stipy choc smiałek u ciebie tez ładnie swieci

moja stipa wygniła na wiosne ...ale mam juz nowe posadzone ..nic tylko trzymac kciuki za nia co by w przyszłym sezonie pokazała co potrafi


Pod każdą sadzoneczke że a właściwie 3 włosy ze swojego siewu dawałam pod nóżki piasku i mocno przekopywalam ziemię. Trzymam kciuki za Twoje stipy
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 16:37, 23 sie 2017
Do góry
zateskniłam za łanem stipy choc smiałek u ciebie tez ładnie swieci

moja stipa wygniła na wiosne ...ale mam juz nowe posadzone ..nic tylko trzymac kciuki za nia co by w przyszłym sezonie pokazała co potrafi
Prawie - jak ogród 18:45, 22 sie 2017


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Do góry
Ewcia, obrazki już mocno nieaktualne
Po stipie przejechał buldożer wkopując rurę do oczyszczalni... Część roślin przesadziłam, ale stipa została unicestwiona. Teraz tam tylko jakieś małe sadzonki.
Tak więc ogólnie raczej niemoc ogrodowa mnie złapała...
I jesień jakąs w powietrzu czuć...

NIe chcę jesieni...
Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 12:26, 22 sie 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Mijamy sie ciągle ))

stipa ? co ona je ? przy tarsie to sie mozna spodziewac sporo )))

No właśnie...JoluAle ja systematycznie u Ciebie

Masz rację - dostaje papu, bo w nogach ma podsadzone surfinie million beels
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 10:58, 22 sie 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Wiedziałam No tak to bywa ze spotkaniami z Renią, że zawsze coś rzuci i rozmyślasz później nad tym. Ja graby kocham miłością niezmienną, więc moje zdanie znasz
A z drugiej strony tak sobie myślę, że brzozy masz z tyłu, to może tutaj daj jednak te graby? Pięć takich pięknych, strzelistych A pod nimi stipa, kulki i lawenda... Ech... Zawsze te same rozterki.
Ja się nie znam, ale dla mnie na front brzozy są zbyt roztrzepane, ale to już wiesz, bo Ci mówiłam.
Pamiętaj tylko, że jeżeli masz wątpliwości, to rób, to co Ci serce dyktuje, a nie ktoś mówi, bo później będziesz żałowała, a to przede wszystkim Tobie ma się podobać.
Buziam
P.S. Dzięki za super niedzielę moja Towarzyszko podróży
Chcesz jeszcze runianki? Czy ta od Krysi starczy? Bo jak coś to mam


A najlepsze jest to, że Renia powiedziała tylko "brzozy chcesz?" Ale w taki sposób, że zachwiała moje przekonanie

Również dziękuję za przemiłą jazdę slalomem
Co do runianki, to jeszcze nie wiem. Posadziłam od razu w niedzielę tę od Krysi i może bym poczekała do wiosny i zobaczyła w jakim tempie przyrasta?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies