Palenisku kibicuję. testuj do skutku, byleby nie zostało tam gdzie jest teraz
Wiesz co? dołujesz mnie tymi zakupowu=ymi chciejstwami, ja mam mega ograniczony budżet
aaaa, ciesz się że dopiero od popołudnia Ci leje. U mnie od nocy non stop i przestać nie ma przynajmniej do wtorku

Madziu właśnie miałam Ci pisać że ja widzę Twoje ognisko tu pod skalniakiem a miedzy warzywniakiem i chyba bardzie dałabym pod skalniak bo przy warz.mozesz jeszcze kiedys cos dosadzic jakas nastepna rabata i wtedy miło bedzie siedziec przy ognisku jak po dwóch stronach beda rabatki ale to tylko podpowiedz no bo wiadomo Ty swoj teren widzis najlepiej

Madziu, ta stipa z wielkim prawdopodobieństwem na wiosnę wygnije. Ale na 100% w maju pokażą się siewki w kamykach. Sryliony siewek

Z paleniskiem nie pomogę - u nas był szał przez pierwsze 2-3 lata. Teraz eM najchętniej by postawił piec na chleb i pizzę... tylko u nas miejsca brak

Edit. Kochane, basen ile stoi? 2-3 miesiące? Potem jest puste miejsce które co najwyżej na wiosnę mozna obsadzić setkami krokusów (nie przeszkadza im stanie basenu.)