Gabrysiu, to miałaś piękny okaz, a moje kuleczki jeszcze długo muszą rosnąć
Joasiu, faktycznie ten starzec potrafi odbudować się nawet z kawałeczka, zachowuje się podobnie jak młode rojniki, poleży na pleckach i za jakiś czas już rośnie
Magnolio, szczepki to nie problem
Ewo, cisowi na pewno kopczyk nie zaszkodzi, ale lekką włókniną przy ostrym zimowym słońcu lub na przedwiośniu można go zabezpieczyć, przynajmniej ja bym tak zrobiła.
Przyznam się, że zrezygnowałam z dużych kwiatów doniczkowych, za wiele przesadzania co roku, a dzięki sukulentom jest zieleń w domu i mogę wyeksponować mniejsze doniczki