A tu nasza Gabrysia podsunęła mi myśl, że kulę styropianową można powiesić do sufitu.
Hak w suficie był, kulę jeszcze miałam 20 cm. materiał znaleziony, Czasu też dużo i wisi.


3 wianki zrobiłam po świętach, wiszą na oknach.



Komputer nowy zamówiłam w sklepie i na drugi dzień miałam pojechać a znajomy majsterek wskrzesił mojego starego starucha.
straciłam dużo zdjęć, na szczęście część została w telefonie i w dwóch aparatach fotograficznych.

Ależ skarby piękne odnalazłaś

Szkoda komputra, czasem da się ze starego dysku część danych odzyskać

O Matko, ale akcja rękodzielnicza się odbyła
Pozdrawiam artystycznie uzdolnioną

Cudne szmatki znalazłaś i rach, ciach, bombki są A obrusiki jaki wzór mają klimatyczny. Masz pw.

Czytam o kłopotach komputerowych. Zbieram się od jakiegoś czasu do zgrania zawartości komputera na jakiś dysk zewnętrzny ale ciągle to przekładał. Chyba jednak trzeba
Haniu, piekne rzeczy tworzysz

Gosiek33 napisał(a)

Ależ skarby piękne odnalazłaś

Szkoda komputra, czasem da się ze starego dysku część danych odzyskać

Gosiu szkoda tylko zdjęć z komputera, część odzyskałam, ale nie wszystkie.
a teraz uprzedzali mnie że żaden nowy komputer nie wytrzyma tyle lat co mój stary.

Tak jest z każdym sprzętem czy samochodem nowo zakupionym, działa tyle lat na ile ma gwarancję.

a tu przybliżam wiosnę.

GorAna napisał(a)

O Matko, ale akcja rękodzielnicza się odbyła
Pozdrawiam artystycznie uzdolnioną

Aniu 3 paczki z akcesoriami są w drodze, zacznę od jajek a potem dalej ze szlagmetalem mam stawiać pierwsze kroki.
Do artystycznie uzdolnionej dalelkooo , ale chętna jestem na kursy.

c.d. przywołuję wiosnę z odzyskanych zdjęć.

paniprzyroda napisał(a)

Cudne szmatki znalazłaś i rach, ciach, bombki są A obrusiki jaki wzór mają klimatyczny. Masz pw.

Marioka paczki w drodze bo cały czas miałam przeszkody w zamawianiu.

Czytałam opinie o pierwszych pracach ze szlagmetalem i wymiękam, a taka byłam pewna dam radę

a tych szmatek mam obciągać abażur, ok 5 lat temu zwiozłam materiał i stary szkielet abażura do zrobienia i zapłaciłm 300 zł z wykonanie.

Teraz mam prosty bardzo duży klosz i chęci zrobić, wiem że po skosie trzeba naciągać.

ale wszytko w kolejce musi czekać.

Muszę uśpić moją Sonię, nie daje rady stanąć na nogi, jest w bólu, dostaje od jesieni sterydy.
to bardzo ciężka decyzja zdobyć się na zawołanie weta do domu.
Sam tak powiedział że już nie ma ratunku, teraz tylko moja decyzja.

jolanka napisał(a)

Czytam o kłopotach komputerowych. Zbieram się od jakiegoś czasu do zgrania zawartości komputera na jakiś dysk zewnętrzny ale ciągle to przekładał. Chyba jednak trzeba
Haniu, piekne rzeczy tworzysz

Jolu Zgraj najszybciej. wcześniej dawałam komputer do oczyszczenia to zgrałam
zdjęcia na dodatkowy dysk, na płytkę i na pendray.
jak potrzebuję zdjęcie to tylko podłączę dysk nie muszę wgrywać i można wybrać.

A teraz chciałam powtórzyc i zgrać co było nowego, za długo zwlekałam.

Jola to wszystko dzięki naszemu forum, są podpowiedzi i zaraz rekcja się wyzwala.

Poszukuję dali pomponowych i ball.
Chciałabym od kogoś kupić, w sklepach nie chcę ryzykować by dostać zamienniki, mam swoich dużo.

Ta też jako zamiennik ale najładniejszy.

Haniu ja w sezonie zgrywam zdjecia po zakonczonym miesiacu - na dysk zewnetrzny. W razie co mniejsza strata.

Co do straty... Szkoda zeby Sonia dalej cierpiala gdy juz brak nadziei... Pewnie gdyby nie leki juz dawno by odeszla do psiego nieba... Dalyscie sobie dodatkowy czas, ale ten zawsze nieuchronnie kiedys sie konczy...
Przytulam...