AniMa napisał(a)

Dam znać, posmarowane 3 dni temu

W taki mokry rok jak ten, to pewnie nie będzie problemu, gorzej, jak będzie jak rok temu

mrokasia napisał(a)

Asia, jakie fajne widoczki z góry . Ile Ty masz dużych drzew!!! I taki ażurowy cień, który bardzo lubię a sama mam bardzo mało. Bardzo fajna ta ścieżka z podkładów i w ogóle ten kącik z kominkiem. A tam w okolicach kominka nie będziesz niczego sadzić? On w ogóle używany jest?

Aaach, kominek...
przedmiot nieustającej dyskusji na tym wątku

Wszystkim się bardzo podoba oprócz mnie

Kominek nie jest już od dawna używany, bo już przy pierwszym paleniu pół świerka by się shajcowało. Popatrz:


Z tym sadzeniem koło niego jest problem, bo warunki pod tymi świerkami są
ekstremalne: piach, susza, całkowity cień.
W zaszłym roku posadziłam dwie takie same irgi: jedną przy kominku, a drugą pod świerkiem przy kwaśnej. Ta przy kominku nie ruszyła nawet o listek, a ta druga (też pod świerkiem przecież) jest trzy razy taka jak była. Zabrałam tą bidulę spod kominka, posadziłam koło tej drugiej i możecie je sobie porównać:

(nadal jestem w trakcie wymieniania kory)

Także posadzić bym coś tam chciała, ale będzie to wymagało wycięcia tej zduszonej wisienki, co tam przy kominku rośnie, wykarczowania korzeni, wywiezienia kilkunastu taczek piachu i nawiezienia obornika i kompostu.
Duża robota już na następny rok.

To jeszcze Wam pokażę zmasowany atak na brzozy. Narożnica zbrojówka.
Jedną z liści ogołociły bo się za późno zorientowaliśmy.



Jeśli będzie słonecznie w weekend będą świeże zdjęcia. Mam też w planach rewoltę na bylinowej, robię porządek i zostawiam tylko żelazne gatunki.

Tak na szybko tylko bo musze zmykac Moze uda mi sie tez cos dzisiaj posadzic.

Patrzę i wodospadu nie widzę.Idealnie koło gabionu mieści się kaskada, a nad gabionem mogłaby zakręcać , a nie musiałaby iść na wprost, choć i tak byłoby fajnie

cd

Kindzia napisał(a)

Kasiu mam u siebie mały parawan od strony północnej przy pergoli ma długość 150cm , są cztery cisy, dziś zmierzyłam ich przyrost 29cm , obecnie wysokosc 129, sadziłam trzy lata temu na jesien. Takie wczoraj widziałam po 65 Nie ciełam jeszcze, mam to zamiar na wiosne zrobić by zagęscic i ładny pokrój uzyskac. Nie zdażyłam zdjec zrobic tym co kupilam ale one sa waskie bardziej bo to hili, posadziłam jeden obok drugiego.

wrzesień w Jurajskim

Dalej wzdłuż budynku -między nim a chodnikiem jest wąziutka na 1m rabata i tam rośnie sesleira jesienna i szałwia omszona. Pomiędzy nimi miały bc kulki bukszpanowe, na całej długości...jak u Asi Navigatorki....

Z drugiej strony chodnika jest rabata na której po bokach rosną kulki bukszpanowe z pomiędzy nimi żurawka citronelka, na środku jest opaska z bukszpanu z magnolią. Wcisnęłam tam też po bokach 2 malutkie hortensje bukietowe....
Węższy kawałek jest przeznaczony na kolejne hortensje bukietowe...No i zaczyna się rabata którą pokazywałam dzisiaj - trochę wcześniej - czyli busz z brzozami, rozplenicami, bukszpanami, żurawkami black beauty, ID i hakone...a i jeszcze trzcinnikami KF w plecach....
Przy basenie jest taka rabata:


bliżniacza po obu stronach tylko ta bliżej płotu ma praktycznie całą szałwię zjedzoną przez ślimaki
ufff....
Teraz tył....

Mazanku klonA MI COŚ złapało
ma i młode listki ładne i takie przyschnięte zwiędnięte
złapało go w ciągu ostatniego tygodnia

Witam wszystkich!

Jestem nowym użytkownikiem, ale śledzę forum już jakiś czas.
Na początku lata zabrałem się za założenie ogrodu.
Doszedłem do etapu na którym muszę zainstalować system nawadniania i tu proszę o Waszą pomoc.

Ogród jest dosyć specyficzny, bo dwupoziomowy. (będzie to widać na zdjęciu)
Na początku miała być sama trawa więc nie było problemu, bo zamontowałbym po jednym zraszaczu na każdym narożniku
i problem rozwiązany. Niestety wtedy do akcji wkroczyła moja narzeczona i pojawiły się dwie (prawie) półokrągłe rabaty.
Nawet próbowałem sam coś rozplanować jednak ilość dostępnych na rynku zraszaczy jest na tyle duża, że zacząłem się w tym gubić


Ale do rzeczy:

• Prostokątny pasek obok domu chciałem podlewać zraszaczami z dyszą paskowa (czyli podlewającą w prostokąt)
• Pozostałe zraszacze: myślałem o serii MP Rotator – nie tworzą „mgiełki” tylko strumienie,
dzięki temu są bardziej odporne na porywy wiatru i można je regulować w dowolnym zakresie
Piszę o tym dlatego, że dość mocno u mnie wieje
(chyba wynika to ze specyfiki ukształtowania terenu oraz zabudowy i jak sądzę zmieni się to, jak krzewy i inne drzewa trochę podrosną)
• Linia kroplująca dookoła dolnej części działki w iglakach pod skarpą połączona zwykłą rurką
• Na górnym tarasie chyba nie będę się już bawił w linie kroplujące mimo, że planuję tam Thuje to plany jeszcze mogą się zmienić
• Przed domem jest jeszcze kawałek trawy o wymiarach 3x5m, ale to już sobie ogarnę bez problemu (nie rysowałem na planie)

Jeżeli chodzi o wydatek wody to wynosi około 3,6 m^3/h (10l w 10sek.) niestety nie znam ciśnienia (musze gdzieś pożyczyć sprzęt), ale jest wysokie…


1 kratka na planie = 1m

PS. trawa na górnej części będzie nowa (może w przyszłym roku) ta wyrosła sama
PS 2. wiem, że nie wysypuje się ziemi na folie bo trawa gnije, ale ta przed domem i tak będzie nowa.

Plan mogę oczywiście w lepszej rozdzielczości podesłać, ale na forum max 640x480

Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi co do wykonawstwa.

Wrzucam jeszcze zdjęcia jakie mam - frontu - dla Asi:


tu zza plota (szmata czeka na kamyczki)

a tu pod oknami kuchennymi:



No i właśnie: latem i jesienią brakuje tu czegoś poza zielonym (kępki szałwii świeżo po ścięciu suszków)....

mrokasia napisał(a)

Pogoda dziś taka sobie, może po południu coś jeszcze porobię na frontowej a tymczasem obiecane foty lawendowo-jukowej (słabe ale coś tam widać).

Jak to miejsce wyglądało wiosną widać tu:

patrze na ta twoja sciezke...jak z utrzymaniem czystosci i odsniezaniem ?

Pewnie jeszcze by się przydało...
Zaznaczyłam tylko kólkami rosnące drzewa - na froncie brzozy a z tyłu serby, sosny i inne.
Mniejszych roślin nie zaznaczyłam - bo poza bukszpanami, obecnie wszystkie traktuję jako rosnące w przechowalniku

Luki napisał(a)

Element wodny ma być po części oparty na takiej zasadzie
https://pl.pinterest.com/pin/370280400590424216/

Takie moje wstępne gryzmoły, jako rośliny mają być głównie trawy plus coś... i na pewno kolumnowy buk chyba, że mi się odwidzi i inne drzewo tam posadzę.

Już nie mogę się doczekać realizacji

Mala_Mi napisał(a)

Muszę szukać co jeszcze nadaje sie do wstawienia..
A może mi gust się wyrobił??? ha, ha, podoba mi sie ta opcja

Moja jedna z ulubionych Gold Standard (a ulubionych host mam 80% - z tych co mam)

Gust Ci się wyrobił, tak- ale tak jak apetyt rośnie w miarę jedzenia, Aniu jesteś teraz smakoszem wykwintnym
Potrzebujesz może zmian, żeby lepiej się poczuć?
To nie jest śmieszne, każdy kto ma ładnie ( inni o tym tylko marzą) chce mieć jeszcze inaczej, piękniej. Przyzwyczaiłaś się do tego co masz, jeszcze mróz zrobił selekcję i wyszło jak wyszło.
Dla mnie Twój ogród jest wspaniały i chyba nie tylko dla mnie, bo mnóstwo ludzi rozpływa się nad Twoimi fotkami

Hosta Gold Standard to chyba tez moja ulubiona chociaż wcale jej nie mam

Największy problem mam z tą częścią ogrodu. To są drzewa, które otrzymałam w prezencie. Podobają mi się jednak wiem, że mają nie najlepszą opinię.

Aurelllia napisał(a)

Daria śliczna sadzoneczka ja zamierzam spróbować na wiosnę z patyczków po ścięciu porozmnażać

Aurellia ja u Ciebie a Ty u mnie
Sadzoneczka mam nadzieję ,że polubi nowe miejsce jak ją przesadzę. Mam też nadzieję, że pozostałe ukorzenione hortki zrobia to samo

Ja z patyczków ukorzeniałam , dostałam mnóstwo patyków z 6 gatunków mam nawet zdjęcie tej ilości ale jak pokażę a darczyńca się odnajdzie to mnie udusi
Wszystkie na początku wypuściły pąki i liście , annabel nawet pąki kwiatowe miały i to wszystkie patyki z tego gatunku. W maju hartowałam je na dwór, doniczki wynosiłam i przynosiłam do kotłowni, ale tam może za ciepło było, nie wiem.
Potem spróbowałam żyjące ratować i wsadziłam do gruntu do cienia, jeszcze nie dawno przy łodyżce miały listek ale później już nie widziałam. Muszę sprawdzić.

Podpowiem tak jak zauważyłam, parę patyczków dałam teściowej ( no może z 5) i ona trzymała na budowie, w domu który stoi w surowym stanie, są okna ale jeszcze nie obrobione i wiatr czasami tam też hula, było tam zimno ale na plusie. Ukorzeniły jej się , nie wiem ile sztuk ale ze 3 na pewno, latem wsadziła do gruntu.
Wyglądają teraz tak, z jednego patyka wychodzą dwie gałązki z liściami długie ok 30cm. Jest tam na pewno hortensja vf.

Odpowiem tu Ci jeszcze odnośnie boxu.
To jest najwyrażniej inny zestaw skoro nie masz liatry. Ale ja też miałam 75 sztuk w pudełku.
7 mieczyków
1 dalia ( ale były dwie)
15 irysów cebulowych
22 liatry
30 triteleia (król fabiola)
Wszystko opisane do wsadzenia kwiecień/ maj.
I tak też były do sprzedarzy w tym czasie.
Box kosztował jedyne 10zł.
Kupując w CO za kilka liatr trzeba zapłacić 6-8zł, tak samo dalia ok 8zł.
A tutaj tyle wszystkiego za dyszkę

Pogoda dziś taka sobie, może po południu coś jeszcze porobię na frontowej a tymczasem obiecane foty lawendowo-jukowej (słabe ale coś tam widać).

Jak to miejsce wyglądało wiosną widać tu:



Dziś wygląda tak:


Ja jestem bardzo zadowolona . W przyszłym roku oczekuję, że lawenda zrobi szał .

Za domem.

Za domem panuje jeszcze ugorek, niestety na tą chwilę fundusze nie pozwoliły na ogarnięcie reszty terenu.

Front cd.

Klony wzdłuż podjazdu.

Miejsce przy klonach na rabatę.