No Kasiu trochę metrów ma. Na zdjęciu to tylko kawałeczek terenu. Z drzewami to u mnie ten problem, że dzialka jest poprzecinana wzdłuż i wszerz zarówno liniami energetycznymi jak i wodociągiem. A to wprowadza ograniczenia. Ale do kupowania sporo... i pracy jeszcze więcej...
Nie koperek...
Aniu ma potencjał... i mam nadzieję, że choć w kawałku go wykorzystam...
"Nie bądźcie zbyt porządni w swoich ogrodach, bo to wbrew naturze"- pięknie powiedziane... No cóż mi pod kreskę nie grozi... typ bałaganiary ze mnie... niestety. I lubię dzikość... I te wszystkie stworzonka... no może poza tym na zdjęciu zagadce...
Nie Gosiu niestety nie szyszunia. Odpowiedź jest w prawym, górnym rogu....
Gosiu w realu staw wygląda lepiej, przynajmniej widać roślinki. Ale muszę jeszcze sporo dosadzić (mówię tu o typowo wodnych) no i muszą się rozrosnąć, żeby był efekt. Wał też mi się podoba, a jeszcze bardziej będzie mam nadzieję jak go ogarnę. Nad zielskiem pracuję... choć gdzieś dziki kawałek zostawię...
Mirko jeszcze sporo roslinek muszę posadzić, no i musi urosnąć to co już posadziłam. Fotki nie musisz usuwać.
Witaj Haniu, ciesze się żeś w dobrej formie. U mnie też lato było marne ale temperatury były w sam raz i nie trza było się ubierać. Nawet teraz jestem jak opalony jak Pakistan. Hanuś życzę Ci choć pięknego Babiego Lata. Dla Ciebie Chipmunk
Asiu dzięki, pracuję ile mogę. Kombinuję, przesadzam. Jeszcze jagodnik szykuję na dniach na pustej całkowicie rabacie. Muszę najpierw glebę przygotować na kwaśno dla borówek. A kawałek dalej malinki będą.
Takie oto chwastowisko:
Trzeba wyplewić, przekopać z obornikiem i kompostem a fragment pod borówki jeszcze z torfem kwaśnym. Mam nadzieję, że trzy worki po 80l pod cztery krzaczki wystarczy.
To będzie rabata warzywno-owocowa, mam nadzieję równie ozdobna co inne.
Witaj Bogdziu. Widzę że nadal jesteś aktywna, to świetnie że jesteś w formie. Czytałem artykuł o tępieniu wróbli w Chinach, ludzka głupota nie zna granic. Tutaj jak już pisałem wróbli jest tyle co u nas w 70 latach a i innych ptaków też. Pamiętajcie że Polską nie żądza Polacy i musimy się w końcu zjednoczyć i pozbyć się okupanta, powoli nadchodzi ta okazja, tylko ludziska budźcie się i bądźcie czujni. Bogdziu, ja mam dla Ciebie sesje Robina. Pozdrawiam gorąco wszystkich u mnie jeszcze nocki po 20 stopni czekam jeszcze na Indiańskie lato
Asiu wyznaczone to miejsce to już jest tyle,że darń nie zdarta . Nie wrzucałam zdjęć?
Poukładałam jeszcze raz te sznurki i zrobiłam fotki z różnych miejsc
Nie patrzcie proszę na resztę bo na środku totalny bałagan. Rabaty do usunięcia ale najpierw muszę poupychać z nich co się da tak że pewnie znikną dopiero pod koniec zmian.
Rany Asia zdołowałaś mnie .. Nie sądziłam ,że taka pusta jestem Ja tu kółko i rabatka a ty mi z takimi fachurami Żeby wytężyć moja wyobraźnie potrzebuje skupienia a to dopiero w domu będzie możliwe. Jak ogarnę to co mi napisałaś to się odezwę. Ciekawe ile mi to zajmie