Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Doświadczalnia bylinowo-różana 16:32, 03 kwi 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Jak tam lilie, startują? U mnie te, co sadziłam już odpaliły
Ogród tkany marzeniami 21:16, 02 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Kociamama napisał(a)
I lilie. Pierwsza oczekiwana. Mikroskopijna, chyba za wcześnie obudzona i oczywiście już podrzarta I druga wszędobylska, nieposkromiona ze "starego ogrodu" - nietknięta


Lilie w6chodzą coraz bardziej.
A największe u mnie już są św.Józefa

Ale te zawsze wcześniej starują i kwitną
Ogród tkany marzeniami 13:56, 02 kwi 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Do góry
I lilie. Pierwsza oczekiwana. Mikroskopijna, chyba za wcześnie obudzona i oczywiście już podrzarta I druga wszędobylska, nieposkromiona ze "starego ogrodu" - nietknięta

Miłkowo - sezon 2016-2022 06:57, 02 kwi 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
anpi napisał(a)
Buda na drzewie dla gąski,akurat na prima aprilis


Ale się złożyło Aniu

lilie, chyba martagony

tuje same się czyszczą, co spadnie sypię im w nogi, świetnie chroni przed suszą

berberysy z przerwami, łażą psy, mają tam alejkę spacerową
Mała działka - wielkie nadzieje 18:57, 01 kwi 2019


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Do góry
Dzięki za info, już nawet mus te lilie wsadzić, bo z 10 cm już są nad ziemią, a i tak do soboty jeszcze będą czekały w doniczkach. Powojniki już jesienią uschły (wszystkie gałązki), więc myślę, że z gruntu nie wypuszczą, ale w sobotę będzie decyzja, bo gdyby coś z nich przetrwało to pewnie będzie już coś widać Czekam jeszcze na dwie róże, które nad kopczykiem były przemarznięte - ciekawe, czy coś z nich będzie...
Wszystkiego po trochu 17:37, 01 kwi 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11142
Do góry
Kasiu ja różnie, daję to co mam pod ręką Też jestem zapominalska jeśli chodzi o lilie

Marta no to za późno, może kupię sobie sadzonki kwitnące, albo za rok
Przeczytaj co piszą o pikowaniu. Niektóre rośliny wymagają wręcz pikowania, czyli wyjęcia z ziemi i uszkodzenia korzonków. Może lewkonie też? Ja na wszelki wypadek pikuję wszystkie sadzonki


Dzisiaj popracowałam trochę w swoim lasku, tak sobie wyrównywałam, trochę kopalam i nagle trafiłam na to
To nie wygląda jak larwa tylko już częściowo poczwarka? Czy to opuchlaki, jest tego mnóstwo Matko nigdy nie wygram z nimi walki




Mała działka - wielkie nadzieje 17:34, 01 kwi 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Ja chyba bym wsadziła do gruntu, bo lilie juz i u mnie z ziemi powychodziły, to nie powinno się im nic przydarzyć - w końcu to zimujące rośliny.

Może ktoś mądrzejszy w temacie podrzuci?
Wszystkiego po trochu 09:46, 01 kwi 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
mirkaka napisał(a)


Kasiu, pomysl fajny, tylko nie wiem czy to dobre połączenie. Lilie muszą być silnie dokarmiane ,natomiast piwonie przeciwnie, z moje wiedzy piwonie zbyt nawożone mogą mieć więcej liści niż kwiatów.
Lilię Navona też kupiłam sobie dwa lata temu i też chyba mi nie zakwitły, pewno cebule słabe. Mam nadzieję że w tym zakwitną
Martagona jasno różowa będzie piękna Moja taka ciemniejsza, trochę bordo róż, trochę brązowa. Kupowałam jedną cebulę i się pięknie rozmnożyła


Wiesz co Mireczko, ja z tym dokarmianiem to jestem zapominalska, więc moje lilie rzadko coś dostają, a te już w ogóle nie miały szans, hihi

Swoją drogą muszę o te moje lilie bardzo zadbać. A co swoim dajesz? Gnojówki? Ja mam obornik koński i owczy -może trochę tego granulowanego im przemieszać teraz z ziemią?
Wszystkiego po trochu 07:32, 01 kwi 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11142
Do góry
Kasia_CS napisał(a)


Mam odmianę Pink morning- taki jasny róż w kropki Ale też nie wiadomo, co dostałam - bo dalie były pomyłką, to i lilia może się okazać po roku czymś innym

A co do tej niskiej rozetki to właśnie się zastanawiałam w zeszłym sezonie o co chodzi - sadziłam białe lilie, chyba odmisna Navona - tyle, że próbowałam uzyskać lilie w piwoniach - żeby wyrosły równo z piwoniami, ale potem kwitły w swoim czasie otoczone chmurą piwoniowych liści (no nie wyszło )

W każdym razie lilie właśnie dały takie same rozetki przy ziemi i zrzuciłam to na karb zbytniego cienia, rzucanego przez liście piwonii. Ale wychodzi na to, że to nie one winne, skoro u Ciebie też wystąpiło takie zjawisko?


Kasiu, pomysl fajny, tylko nie wiem czy to dobre połączenie. Lilie muszą być silnie dokarmiane ,natomiast piwonie przeciwnie, z moje wiedzy piwonie zbyt nawożone mogą mieć więcej liści niż kwiatów.
Lilię Navona też kupiłam sobie dwa lata temu i też chyba mi nie zakwitły, pewno cebule słabe. Mam nadzieję że w tym zakwitną
Martagona jasno różowa będzie piękna Moja taka ciemniejsza, trochę bordo róż, trochę brązowa. Kupowałam jedną cebulę i się pięknie rozmnożyła
Wszystkiego po trochu 23:10, 31 mar 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
mirkaka napisał(a)


Teraz jak Kasiu tak napisałaś, to też sobie przypomnialam że moja cebula w pierwszym roku po posadzeniu bardzo późno wystartowała i miała tylko niską rozetkę z liści.
A jaki kolorek kupiłaś Kasiu?


Mam odmianę Pink morning- taki jasny róż w kropki Ale też nie wiadomo, co dostałam - bo dalie były pomyłką, to i lilia może się okazać po roku czymś innym

A co do tej niskiej rozetki to właśnie się zastanawiałam w zeszłym sezonie o co chodzi - sadziłam białe lilie, chyba odmisna Navona - tyle, że próbowałam uzyskać lilie w piwoniach - żeby wyrosły równo z piwoniami, ale potem kwitły w swoim czasie otoczone chmurą piwoniowych liści (no nie wyszło )

W każdym razie lilie właśnie dały takie same rozetki przy ziemi i zrzuciłam to na karb zbytniego cienia, rzucanego przez liście piwonii. Ale wychodzi na to, że to nie one winne, skoro u Ciebie też wystąpiło takie zjawisko?
W ogródku emerytki 20:38, 31 mar 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Bogusiu, mam dylemat, która wersja płotków lepsza, na pierwszym zdjęciu, czy na drugim.


Liatry mam w dwóch innych miejscach, za płotkami są już rośliny wieloletnie, a między nimi wysiały się nagietki, ostróżeczki i, mam nadzieję, kosmosy.
Wsieję jeszcze gipsówkę między lilie i wsadzę cynie wysiane w domu.
Moja działka na Dębowym Lesie 23:29, 30 mar 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
gogo napisał(a)
Dołączam swoje zachwyty nad skrzyneczkami
Kawał roboty zrobiliście, będzie owoców mnóstwo.
Szkoda, że wykopałaś ropuchę, a nie złotą rybkę.
A może ona spełni życzenie, że dogadasz się z sąsiadem od modrzewi.
Czego Ci życzę

dziękuję Grażynko
Wyobraź sobie,że chyba ta żabcia była złotą.
Dziś rano oj sąsiad już o 8 rano przejechał na swoją dziabkę.
Jak tylko go zobaczyłam w te pędy do niego.
Rozmowa i ,,, cel osiągnięty.Drzewka dwa rzędy usunął .Na 2,5-3 metry mam wolną przestrzeń od sąsiada .

to może z tej radości wiosenne kwiatuszki


Lilie św. józefa czy też św.Antoniego rośna w gore.
Z tej racji posadziłam też kilka nowych do ziemi azjatek
Ogród na piasku i z wielkim murem 22:03, 29 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Do góry
zoja napisał(a)


takie straty bolą najbardziej - jak się człowiek przyzwyczai to coś postanawia zniknąć

ja jeszcze sezon się nie zaczął a już sobie sama śrubę przykręcam - plany zmniejszam i patrzę na mniej absorbujące rozwiązania...

...a wiesz częściowo dlaczego? bo zauważyłam, że dla domowników (nie eM) stało się oczywiste, że ja im upiększam otoczenie, a sami palcem nie kiwną - zamiast się włączyć to rosną ich oczekiwania... mój plan zakłada utrzymanie tego co jest i może jeszcze kilka drobnych zmian, ale wkurzyłam się (zwłaszcza widząc efekty własnej pracy na cudzym FB jako jego ogródek - zakaz wprowadziłam, ale niesmak pozostał


No tak, nic tak bardzo nie wkurza jak przywłaszczanie sobie efektów cudzej pracy,
tak wiele zrobiłaś w swoim ogrodzie, pamiętam jakie były początki, teraz to nie ten sam ogród
Ale tak szerokim frontem jak Ty pracujesz Zoju, to nie dziwię się, że szukasz prostszych rozwiązań. Ja też obiecałam sobie, że w następnym roku tylko pomidory będę siała.
Zobaczymy....
Tulipany wylazły widać kwiat, ale takie jakieś obskubane, czyżby ptaki wycióbały?



i lilie też zaczęły wyłazić

Wszystkiego po trochu 11:53, 29 mar 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
mirkaka napisał(a)
Wczoraj posadziłam cebule lilii, były jakieś miękkie, nie wiadomo czy nie zasuszone za bardzo.
Dziś zasiliłam krokusy obornikiem owczym granulowanym . Wyczytałam że krokusy to lubią Mam całe kępy samych liści, bez kwiatów, cebulki się mnożą ale nie kwitną.
Muszę je po przekwitnięciu wysadzić, bo rosną pod azaliami, a podobno wolą glebę zasadową,
Wysiałam też dziś sałatę kruchą, rukolę, a w domu cynie seledynowe
Zauważyłam że niektóre lilie już wychodzą z ziemi, szczególnie mnie cieszą moje martagony,


Pokaż martagony...moim marzeniem jest ich posiadanie...moje jednak nie wschodza pewnie zjedzone lub zgniły
Wszystkiego po trochu 11:20, 29 mar 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11142
Do góry
Wczoraj posadziłam cebule lilii, były jakieś miękkie, nie wiadomo czy nie zasuszone za bardzo.
Dziś zasiliłam krokusy obornikiem owczym granulowanym . Wyczytałam że krokusy to lubią Mam całe kępy samych liści, bez kwiatów, cebulki się mnożą ale nie kwitną.
Muszę je po przekwitnięciu wysadzić, bo rosną pod azaliami, a podobno wolą glebę zasadową,
Wysiałam też dziś sałatę kruchą, rukolę, a w domu cynie seledynowe
Zauważyłam że niektóre lilie już wychodzą z ziemi, szczególnie mnie cieszą moje martagony,
Rododendronowy ogród II. 19:50, 28 mar 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Margarete napisał(a)
U mnie było minus 3,5 i szron że śniegiem rano na trawnikach.
Auto miałam w garażu więc było ok ale sąsiedzi skrobaki szyby i to dość intensywnie. Co mi w ogrodzie mróz napsocił -tego nie wiem - okaże się za jakiś czas. Stokrotki i bratki w donicach przeżyły
Buziaki!


Ja w nocy wstałam zobaczyc i tez był szron ale nie patrzyłam na temperaturę a potem zasnęlam i obudziłam się o ósmej rano, szronu juz nie było i świeciło słońce. Posadziłam dzis lilie, dużo ich nie było bo tylko 14, a M wertykulował trawnik ale tylko kawałek, jutro dalszy ciąg jesli pogoda pozwoli .To dzisiejsze zdjęcia.







To iryski sadzone jesienią, te które mam od lat juz przekwitły a jesienią sadzone własnie kwitna.

...uDany ogród 17:28, 27 mar 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
Dana, ja w sprawie żółtego koloru: nie lubię mocnego, bardzo nie lubię, ale ostatnio przekonałam się do pastelowej, takiej rozmytej z białym żółci i delikatnie limonkowej, cytrynowej żółci, jest taka subtelna i nienachalna...
Ogród jak zwykle cudowny.
Słyszałaś o nadchodzących przymrozkach w przyszłym tygodniu? Moja róża 'Eden Rose' dalej pod kołderką...i nie wiem, czy ją już odkryć...


Aguś ja mam z tym kolorem problem, ale mam go w ogrodzie Moim zdaniem aż naddto

żółte lilie



i irysy



U nas pokazują na plusie do +16, ale deszczowo. Moje róże dawno odkryte
Wszystkiego po trochu 09:12, 27 mar 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11142
Do góry
tulucy napisał(a)
Ze trzy lata temu dostałam cebule lilii niesprzedane w sklepie. Miały pędu nawet pąki, takie "podpędzone" były. Wsadziłam do ziemi, część wyszła i nie kwitła, część nawet nie wyszła - ale od następnego sezonu wychodzą wszystkie i kwitną .


Tak, zakwitną, muszą się wzmocnić w ziemi, i podjeść trochę dobroci, lilie są żarłoczne
Rododendronowy ogród II. 20:22, 26 mar 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11142
Do góry
Nadrobiłam, piękna łączka krokusowa .
U mnie jakoś nierówno w tym roku krokusiki kwitną, ale cieszą jak zwykle
Też będę sadzić lilie teraz kupione.
Rododendronowy ogród II. 16:46, 26 mar 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Margerytka40 napisał(a)


To poczekam, chyba dzisiaj w nocy ten mróz ma być. Czemu tak długo ta paczka? Mnie często opóźniają się przesyłki obsługiwane przez jedną firmę kurierską, unikam ich jak ognia ale czasem nie ma wyboru.


Przyszła ale posadzic sie nie da przy tej pogodzie. Paczek koniec , były dwa razy piwonie i te lilie , no może jeszcze zamówie w Albamarze ale to później jak juz wiosna na dobre się zrobi.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies