Luki napisał(a)

Podziwiam wyroby betonowe Blat cienki na 2cm bez problemu można zrobić tak samo beżowy beton, potrzebny tylko dobry projekt mieszanki i dodatki uszlachetniające

Tak myślałam, że Luki jako profesjonalista będziesz miał rozwiązanie na 2 cm blat

dominika_
BasiaLT
Anusia
AnnaCh
Dominika11
Agatek
Bardzo się cieszę, że zaglądnęłyście do mnie. Myślałam, że wątek przejdzie niezauważony a tu taka mila niespodzianka. Ja również lecę do Was zajrzeć i się przywitać.
Co do domku, miło mi, że się spodobał. Ja się z moim Edziu (bo tak nazywa się projekt) zakochałam od pierwszego wejrzenia. Projekt kupiłam oczami. Spodobała mi się wizualizacja i już nic innego się nie liczyło. Nawet nie zastanawiałam się czy wnętrze funkcjonalne czy nie. Po prostu chciałam mieć TEN dom. W dobie mody na budowy nowoczesne, proste bryły, na antracyt i biel (które zresztą bardzo mi się podobają), ja marzyłam o domu tradycyjnym, z czerwonym dachem, wykończonym drewnem, kamieniem. Marzenie się zmaterializowało. Teraz przede mną trudniejsze wyzwanie - OGRÓD.
Marzy mi się ogród, w którym znajdzie się miejsce na wiele gatunków nasadzeń. Drzewa poprzetykane krzakami, bylinami, trawami. Może mini zagajnik z brzózek. Z krętą ścieżką, z zawijasami, falistymi rabatami.
Na razie mam rozrysowany prosty projekt z wytyczonym brzegiem rabat dookoła, przy płocie, który niebawem pokażę. Bazuję na okręgach, gdyż najłatwiej mi wtedy będzie samej rabaty wytyczyć. Potem będę go rozbudowywać o kolejne rabaty i z Waszą pomocą zagospodarowywać roślinnością.

A teraz kolejna część mojej historii - marzec, kwiecień 2015 roku.
Z poprzedniego ogrodu wykopałam sporo bukszpanów, różaneczniki, bzy, juki, pęcherznice, jakieś pojedyncze tujowate okazy i trochę innych różności. Musiałam zabrać wszystko naraz, więc czasu miałam niewiele. Chciałam jak najszybciej rośliny posadzić, żeby ich nie stracić. Jak wspomniałam, nawieziony miałam teren tylko wokół domu, więc to tu skupiłam wszystkie rośliny.
I tak, od strony wjazdu (wschodnia część ogrodu) przygotowałam taką robatę:

Wzdłuż podjazdu wygospodarowałam 120cm na nasadzenia:

Po uporządkowaniu wyszło mi tak:

A od wschodu, w zacisznym miejscu umieściłam dosyć leciwe i zmarnowane okazy różaneczników nie wróżąc im za bardzo przyszłości, bo zmasakrowane były niebożebnie podczas wykopywania i transportu.

Potem wróciłam do prac przed domem, od strony ulicy. Zaczęłam sadzić tuje żeby już rosły i kiedyś zasłoniły nas od ciekawskich oczu przechodniów (kiedy one urosną ).
Przy okazji pozdrawiam ze zdjęcia.

c.d.n.

Madzia, zobacz na projekt Danusi, ja wiem, że nie musi być identycznie , ale jak zostawię te krzaki to wszystko zasłonią i nie są zimozielone, poza tym ja je przycinam na żywopłot, nie widać ?

5. Zaplanować projekt na balkon strona północna (realizacja chyba w przyszłym roku)

Zaplanowane , zrobione i to w tym sezonie Udało się !!!

Emuś zrobił mi sofkę z palet ja zamówiłam materace i donice eM ocieplił) no i posadziłam w nich bukszpany na pniu . Mam nadzieję że przetrwają te srogie Polskie zimy hihihi. Jeszcze tylko stolik i jakieś małe detale

Długo mnie nie było ale to nie oznacza że zapomniałam o O
Wiosna w pełni kaczeńce dają popis strumyk płynie a magnolia kwitnie ....

Przypominam sobie moje wczesnowiosenne postanowienia:

1. Zmiana nasadzeń na "balkonie" .
2. Nasadzenia przy żywopłocie z brabantów.
3. Zmiana nasadzeń pod bzem
4. Zrobić zrębki dużo dużo !!!!
5. Zaplanować projekt na balkon strona północna (realizacja chyba w przyszłym roku)
5. Dosadzenie czegoś wyższego na rabacie kanciastej hihihi

1. Zrobione
Przesadziłam jałowce płożące ,zostawiam na swoim miejscu tylko berberysy i ostróżki . Dodałam rozchodnik, rozplenice, buk pospolity purpurea pendula wiśnie wczesną Kojou-no-mai. Wyszło tak



W sumie mało co widać


2. Nasadzenia przy żywopłocie z brabantów.
Posadziłam na razie ( nie wykluczam zmiany) hortka na środku a po bokach tawuła japońska 'Goldmound'.
Zdjęc nie mam bo roślinki są malutkie z mojego przechowalnika


3. Zmiana nasadzeń pod bzem

Wczesną wiosną został usunięty bez a na jego miejscu rośnie perukowiec i kilka szmaragdów. Planuję posadzić tam jeszcze hortki tylko że nie zdecydowałam się jakie ?!



4. Zrobić zrębki dużo dużo !!!!
Zrobione b. dużo a okazało się że i tak mało :/

To jak wszyscy to ja również gratuluję

Chyba sobie aż projekt kominka zrobię

hej

Dopiero zaczynam swoją przygodę w ogrodzie, więc chciałabym uzyskać poradę od doświadczonych już osób w sprawie zagospodarowania terenu przed moim domem, ma on już istniejące rośliny, więc chciałabym coś urozmaicić, bo narzazie wydaje mi się trochę pusto tam. Przesyłam mały projekt istniejącego ogrodu. (Świerk srebry bedzie wycięty zimą) PS różowy kolor obok murka to chodnik)

Z góry Dzięki za pomoc!

Konieczki napisał(a)

Ją tez podziwiam, zwłaszcza że jeszcze niedawno nie ukrywałaś widoków i było co było teraz... Projekt super, a wykonanie i tempo zaskakujące

Hej Konieczki-no nadzieję mam wielką, że dalej będzie fajnie

Luteczko Tobie też dzięki za miłe słowa

Ją tez podziwiam, zwłaszcza że jeszcze niedawno nie ukrywałaś widoków i było co było teraz... Projekt super, a wykonanie i tempo zaskakujące

Podziwiam wyroby betonowe Blat cienki na 2cm bez problemu można zrobić tak samo beżowy beton, potrzebny tylko dobry projekt mieszanki i dodatki uszlachetniające

kaisog1 napisał(a)

ZObacz... zrobiłam dla Bogdy (Matka) plan nasadzeń, częściowy bo potem to mi ręce opadły Nie szła zgodnie z planem, robiła po swojemu i kombinowała... nie wyszło... plan jest i wydaje mi się całkiem niezły jak na amatora ale gdy ktoś nie słucha to efektu nie ma



Mało tego musiałam w projekcie uwzględnić całą zbieraninę roślin.... to nie było łatwe
Zdecydowanie lepiej zacząć z "pustą kartą" niż wciepać w projekt coś "bo już kupiłam i rośnie" A najczęściej jest tak, że to ni przypiął ni wypiął

Świetny projekt! MAsz do tego smykałkę i widać pasjonatka! Chyba skorzystam z pomysłu "Dwóch czerwonych dębów" i zrobimy hydrosiew żeby od czegoś zacząć konkretnie

kasja83 napisał(a)

A sprawdzęA ja jeszcze lubię praktyków popytać-bo projekt swoje, a życie swoje

oj to bardziej Bożenki z hortensjady podpytaj, ona praktyk

anna_t napisał(a)

a jak masz w projekcie?

A sprawdzęA ja jeszcze lubię praktyków popytać-bo projekt swoje, a życie swoje

Witam serdecznie. Mieszkam w malowniczo zwanej gminie Gnojnik w województwie małopolskim. Planujemy zagospodarowanie terenu wokól domu. Dom stoi na wzgórzu przez co mamy baaardzo wietrznie. Ziemia w głębszych warstwach jest gliniasta, ale wierzchnią część wymieniliśmy na nieco lepszą. Ukształtowanie terenu zmusza nas do kombinowania. Zadecydowaliśmy zrobić dwa poziomy i jeden wąski "stopień" między nimi

Ścieżka prowadząca do schodków ma być żwirowa z prostokątnymi betonowymi płytami. Takim samym żwirkiem chcę wysypać ten "schodek" pomiędzy poziomami ogrodu. Koleżanka architekt krajobrazu zaproponowała mi kształt nasadzeń tak jak tu na zdjęciu, gdzie rabaty zaznaczone są ciemniejszą zielenią. Planowanie roślin jest w trakcie. Na rzucie z góry wygląda to tak
Plan jest następujący: robimy projekt, a potem realizujemy go w miarę możliwości. Projekt ma mnie uchronić przed pochopnym kupowaniem roślinek, które mi się podobają Zwłaszcza, że chcę uzyskać ogród nowoczesny i w moim przekonaniu minimalistyczny, z mocno ograniczoną liczbą gatunków.
Jeszcze chwilę zejdzie z wylaniem murków i ukształtowaniem terenu wg tych obrazków, a z moim niezdecydowaniem pewnie i z projektem. Ale jedną rzecz chcę zrobić już teraz, a mianowicie już zasadzić rośliny, który mają nas osłonić przed widokiem najbliższych sąsiadów. Taka ściana roślinności potrzebna jest na odcinku 8metrów. Mają one pasować do stylu nowoczesnego/minimalistycznego. Początkowo planowałam tam posadzić ścianę miskantów, ale podobno dość późno wschodzą, więc będą marną osłoną. Następnie natrafiłam przez koleżankę na bloga bambusowego i w bambusach się zakochałam niestety po obliczeniu kosztów obsadzenia zrezygnowałam z nich. Najnowszy pomysł jest taki, że pobliska szkółka ma w ofercie tuje, które posadzę w szpaler, który od razu stworzy gęsty żywopłot, a ja go w odpowiednim momencie uformuję w taki kanciasty prosty żywopłot. Wydaje mi się, że taki żywopłot będzie się zgrywać z wszystkim, co potem wymyślę

Do wyboru mam Żywotnik zachodni Aureospicata o wys. 150cm lub Żywotnik olbrzymi Kórnik o wys. 130cm. Ciągle waham się, który z nich wybrać, ale pewnie zadecyduję dopiero na miejscu

Jak miło Dajanko ż się odezwałaś:: Wiosna pełną parą, wszystko budzi się do życia a najbardziej chwasty i roboty co niemiara obrobić się nie mogę. Biedny kot obszedł się smakiem ale myszki też szkoda by było, z ogrodu się bardzo cieszę już kończę cały projekt. Właśnie te kule do ostatniej rabaty żeym tylko trawnik miała ładniejszy byłoby git. Pozdrawiam i całuję

Kuba napisał(a)

dęby??coś przoczyłam chyba...

jak Ty dziecko teraz będziesz żyć bez kuchni?? to najgorszy remont w całym domu

Nic nie przeoczyłaś, tylko tu taki brazylijski serial - miały być dęby, później miało ich jeszcze przez jakiś czas nie być. W końcu pan lavenda, którego molestowałam o dęby od zeszłego roku, je zwiózł i mus było je odebrać. Choć przyjdzie im poczekać na godną miejscówkę

No nie będę żyła bez kuchni, bo aktualnie w planach jest sufit. Projekt mam już na zaś, dzięki uprzejmości zdolnej córki mojej sąsiadki

Kacha123 napisał(a)

To drewniane to taki tarasik na " ostatnim piętrze" Mam z niego widok na góry.
Wyrywałam chwasty i było nawożenie. Żółta brzoza poszła na miejscówkę po starej, padniętej i tyle. W międzyczasie, wykorzystując obecność męża, wybrałam się po dęby I remontowo się trochę realizowałam - wynosiłam rzeczy z kuchni, bo jak okno nie przyjdzie, to polecą tam z sufitem. Mam zrobiony projekt nowej kuchni i chciałabym już ten sufit zrobić pod nową, a co wyjdzie?

dęby??coś przoczyłam chyba...

jak Ty dziecko teraz będziesz żyć bez kuchni?? to najgorszy remont w całym domu

Kuba napisał(a)

Dla tego koloru wiosną warto miec i tulipany i magnolie
Czy ten drewniany podest widoczny na nednym zdjęciu to taras?
I co zrobiłaś w ogrodzie przez cały dzień bo coś Cię oodejrzanie długo nie było

To drewniane to taki tarasik na " ostatnim piętrze" Mam z niego widok na góry.
Wyrywałam chwasty i było nawożenie. Żółta brzoza poszła na miejscówkę po starej, padniętej i tyle. W międzyczasie, wykorzystując obecność męża, wybrałam się po dęby I remontowo się trochę realizowałam - wynosiłam rzeczy z kuchni, bo jak okno nie przyjdzie, to polecą tam z sufitem. Mam zrobiony projekt nowej kuchni i chciałabym już ten sufit zrobić pod nową, a co wyjdzie?

No właśnie tyle tylko, że nie bardzo kumam , o co chodzi i jakie to rośliny i co to jest to żółte ? , jestem gotowa zrealizować ten projekt , ale .......muszę znać roślinki

Tyle na dzisiaj - jutro może z nową siłą zrobię lepiej wykadrowane fotki.
W każdym razie jestem zadowolona, że ten projekt bardziej z krainy czarów (chociaż moje imię to Alicja, co stanowi usprawiedliwienie) został ukończony.

Irenko dzięki za inspirację

Teraz już spadam bo padam..