Misiu, wydaje mi się, że za dużo drzew dałaś na ten tył i w dodatku każde inne. Trochę bym je przeorganizowała:
(Toszko - wiesz, że za każdym razem, kiedy proponuję jakieś nasadzenia, to liczę na Twoje poprawki, prawda?

)
Rzecz pierwsza: wiem, że mocno lobbowałam za żywopłotem nieformalnym, ale nie wymyśliłam żadnych zimozielonych, które by się nadawały do tego celu, a od zachodu są naprawdę potrzebne (w warzywniku też); więc niech już stanie na tych cisach strzyżonych, a na ich tle będą drzewa i krzewy
Druga: ten szpaler grabów zupełnie mi nie pasuje do stylu ogrodu, który wyłania się z Twoich inspirek. Wiem, że one mają zasłaniać budynki sąsiadów, ale wydaje mi się, że to śliwa, jodła i ew. jabłoń będą wystarczające do tego zadania. Graby przeniosłabym na lewą stronę i posadziła luźno, tak, żeby ta zaplanowana ścieżka się między nimi łagodnie wiła. A jako dolne piętro - byliny i paprocie, jak w pierwszej inspirce.
Trzecia: jako szkielet proponuję trzy jodły koreańskie (Toszka, czuwasz?

) one chyba nie rosną zbyt wysokie; ewentualnie bałabym się że będą zbyt szerokie i np.: za parę lat wejdą na ścieżkę - trzeba będzie ciąć.
Czwarta: po prawej stronie, pod szklarnią narysowałam brzozę i jarząba, ale chyba im za ciasno będzie - może lepiej zostawić tylko jedno drzewko, a drugie niechby poszło na front.
A skoro mowa o szklarni, czy w warzywniku, czy poza nim, i tak będzie wystawała, więc lepiej żeby była ładna

.