Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » ...uDany ogród

...uDany ogród

Pszczelarnia 10:01, 27 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Jestem na bieżąco. Nie dajecie się przeciwnościom, ścieżki rosną i płot też - oby było tylko lepiej.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Basilikum 17:33, 27 wrz 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
Jak polnoc to ja powiem uhuuuuuuu
niech juz slonko przyjdzie i swieci. A mama teraz niech zdrowieje.
Obrazki sliczne jak zwykle a tych zielonych to ja bym nie jadla
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
anabuko1 18:08, 27 wrz 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Ale grzybki
A ten zielony śmieszny .Jeszce takiego nie wiedział. Chciał pasować do ogrodu co trawy chyba.
Piękny ten czerwonawy marcinek.Taki jaskrawy. Takiego nie mam.Ale lubię takie żywe kolorki W roślinach.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
dana1s 12:16, 28 wrz 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Przepraszam, ale znowu Wam odpowiem wspólnie . Krucho ostatnio u mnie z czasem...

Mama bardzo słaba, dzisiaj ma jakiś kryzys i ledwo siedzi.
Nie może jeść, spać i bardzo opadła z sił.
Mam nadzieję wkrótce zacznie się poprawiać jej stan zdowia.
Dziękuję Wam za troskę i wszystkie miłe słowa. Wszystko przekazałam

Grzybki niestety niejadalne, ale są przepiękne. Wyglądają bajkowo to pierścieniaki grynszpanowe



Mam nadzieję ,że któregoś dnia wreszcie wszystko zacznie się układać. Dziękuję Wam za wsparcie. Niestety ostatnie lata wiecznie coś jest nie tak, ale pamiętam że zawsze może być gorzej.
Jakoś się trzymam, nie mam innego wyjścia.
Rozpatruję kapitalny remont piętra u Mamy i założenie tutaj namiastki ogrodu, bo powierzchnia jest dość skąpa, ale jest i ma niezłą bazę. Może dzisiaj cyknę jakieś fotki i zacznę coś planować, już coś mam w głowie
Wiem,że to nigdy nie będzie taki dom o jakim marzę, ale mam dosyć czekania no bo ile można. Żyję od długiego czasu na walizkach i mam tego serdecznie dosyć marzę o tym żeby osiąść na stałe i cieszyć się życiem póki je mam

Na działce stale się coś dzieje, ale czuję że robię to dla kogoś...
Może wszystkiego nie wytną jak poprzedni:0

Pierwszy placyk pod ławkę nad stawem





____________________
...uDany ogród; Wizytówka
sylwia_slomc... 12:22, 28 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86011
Danusiu, nawet tak nie myśl, jakie dla Kogoś.
Zobaczysz, że w końcu się uda. Rozumiem chęć posiadania już stałego lokum i nie mówię, żeby nie remontować, ale też nie skreślaj planów dotychczasowych, życie różne płata figle i a nóż widelec za zakrętem jakaś miła niespodzianka na cię czeka
Ogród u mamy możesz założyć rośliny od Siebie podzielisz i gotowe, a do tego nowo powstającego chyba nie masz bardzo daleko....możesz mieć dwa ogrody
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
pestka56 15:22, 28 wrz 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
Dokładnie tak. Ładnie Sylwia napisała. Dana, uda się na pewno. Marzenia i plany spełnią się
____________________
Kasia
Maly_Bialy_D... 19:17, 28 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2016
Posty: 446
Kobiety, to twarde sztuki, mama niech wraca do zdrowia, a Ty nie odrzucają marzeń, cierpliwość zawsze zostaje wynagrodzona. Mocno wierzę, że się Wam ułoży
____________________
Basia Kiedy czegoś gorąco pragniesz
Maly_Bialy_D... 19:17, 28 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2016
Posty: 446
Kobiety, to twarde sztuki, mama niech wraca do zdrowia, a Ty nie odrzucają marzeń, cierpliwość zawsze zostaje wynagrodzona. Mocno wierzę, że się Wam ułoży
____________________
Basia Kiedy czegoś gorąco pragniesz
AgataP 19:27, 28 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Wierzę w Ciebie - ja też miałam pod górkę - w 7 miesiącu ciąży zostawił mnie wykonawca domu, a kierownik budowy chciał ukraść dziennik budowy i mało nie zepchnął mnie ze schodów... do dziś się zastanawiam jak ja to wszystko udźwignęłam... dasz radę, kobiety są ze stali...
____________________
Z Pszenicznej...
dana1s 09:55, 29 wrz 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Sylwuś póki co dalej go traktuję jak swój, ale opracowuję plan B w razie draki
Dwóch ogrodów na stałe nie widzę, nie wyobrażam sobie nie móc w końcu zamieszkać w tym miejscu. Jak się nie uda to na pewno go sprzedam...

Kasiu kiedyś w to wierzyłam, teraz coraz mniej ...
W sumie będzie co będzie, już nie chcę się nastawiać i znów zawodzić.
Szkoda mojego zdrowia.

Basiu wiem, że kobiety wiele zniosą. Przetestowałam na własnej skórze.
Mama jest bardzo słaba, dzisiaj chyba wezwę lekarza bo mi się to wcale nie podoba.
Boję się, czy jakieś zakażenie się nie rozwija...
Mam nadzieję,że kiedyś wreszcie wszystko będzie...normalne!

Agatko no to faktycznie trochę stresu było, ale dzięki Bogu dobrze się skończyło. Ja też już trochę w życiu przeszłam, ale nie warto tego wspominać...
Dziękuję za dobre słowo!

U nas praca powoli idzie do przodu











Prawie połowa ścieżek jest gotowa
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies