Uzbieraliśmy nawet sporo, tylko, że same maluszki
Tutaj same prawdziwki i rodzinka czerwonych kozaczków
Mąż mi pozazdrościł zbiorów i jak przyjechał to poszedł do lasu. Coś się pojawiło, ale tylko w wilgotnych miejscach
Pięknie wyszło!!!
Jest tutaj zapowiedź swobody i naturalności jaka cechuje Twoj ogród Świetna kompozycja lawendowo/stipowo/rozchodnikowa
Moim zdaniem evergoldy dobrze grają ... jedynie na wiosne "pociągnęłabym" je dalej.
No spoko, luz.
A wiesz, że ja myślałam o czymś takim? Ale boję się tej wielkości i trudu utrzymania tego w dobrym stanie i komarów, ryb nie przewiduję. Kaczki śliczne, tylko że one chyba wszystko zadeptują i cały czas nawożą.
Generalnie to odstępuję od pomysłów malowanych na zdjęciach. Mur z wodą będzie dużo lepiej sie prezentował, oddzielając Mordor od warzywnika i to jest najlepszy pomysł, bo dwa w jednym. I proporcje będą lepsze.
A skarpę ze schodami przedłużę, bo teraz wygląda na niedokończoną i na pewno posadzę irysy syberyjskie na mokradle takimi dwoma wstęgami.
Kiedy? Kiedyś, może życia starczy. A pamiętasz, że ja mam jeszcze po zupełnie drugiej stronie, za moim domem to miejsce wydzielone żywopłotami zielonymi?. I też coś tam trzeba będzie zrobić.
Czy ja mam w ogóle coś skończonego w moim ogrodzie? Nie za wiele.
mamy wrzesień. Działaj jeszcze dzień upalny, letni .
Jak dobrze w tych promieniach ciepła się zanurzyć. A czy to ostanie takie grzanie słoneczka :?
Dni tak szybko uciekają, że nie uchronnie wchodzimy w jesień,chłody i mało kolorów w ogrodzie.
Chciałoby by się takiej złotej polskiej jesieni zanim zamkniemy kolejny sezon
U mnie jeszcze upał i ciepły wieczór.ale ten chłód przyjdzie i do mnie.Nic jutro mam zaplanowane posadzenie tulipanów, czosnków nowych ( bo już z nowe nakupiłam.Jeżówka nowa jeszcze w doniczce.ale najpierw przymiarki zrobię.Wrzosy też mam nowe do posadzenia.. liliowców trochę muszę podzielić. przesadzić .Zerwać maliny, pomidorki..Posiać sałatę.itp.
Dzisiejszy poranek
Ostatnie mieczyki
Maliny zaczęły się, bo koniec wakacji, w przyszłym roku muszę pomyśleć o wcześniej owocujących malinach, ale mąż twierdzi, że one są z robaczkami.
Ewa,jaką wysokość osiąga Zebrinus?,faktycznie zmężniał ,cieszę się z piwonii i kłosowca,Ewuś proszę o instrukcje co do kłosowca, kiedy się go wysiewa. Ewa,
Witam się wychodząc z ukrycia
jesteś pewna, że to Polar Bear? mam drugi sezon, mają olbrzymie 30 cm kwiaty a przede wszystkim płatki mają ząbkowane. U Twoich tych ząbków nie widzę
Stipa jednak mi się udała, a długo myślałam, że nic mi z tych siewów nie wyszło
Lawenda też już poszła pod nóż. Pierwszy łubin trwały z nasion mi zakwitł
Jesień się zbliża...
Mówisz że mało co kwitnie na łące a jest meeega interesująco...własnie taki wrześniowy klimacik do tego babie lato w powietrzu, zapach zaoranej ziemi, promyki zachodzącego słońca które już nie przypiekają, pod wieczór zaczyna się wkradać chłód itd. CUDNIAŚCIE
Sylwia a kiedy będziecie kosić łąkę? Bo popatrzałem na nia i pomyślałem że te wszystkie "badylki" pięknie by wyglądały jakby kiedyś tam osiadł na nich szron