Dzięki Joluś w imieniu róż niestety większość już przekwitła, ale lavender daje czadu dalej
Na tych zdjęciach udało mi się uchwycić ich różnicę Lavender ice po lewej (faktycznie wpada bardziej w róż, po prawej lavender circus,ma bardziej lawendowy kolor )
Bogusiu, u nas dość chłodno,ale deszczu raczej mało. Możesz podesłać, chętnie przyjmę każdą rozsądną ilość.
Róża Lavender Ice, niewysoka z pięknymi kwiatami. Ja tą róże kupiłam w wersji - goły korzeń wiosną poprzedniego roku. Niestety przyjechała z nekrozą i musiałam ja ratować. Udało się, wyzdrowiała i pomalutku buduje krzaczek
Pirouette tto fajna róża, zdrowa. Wypuszcza długie i dość wiotkie pędy, musi być podpierana bo inaczej zajmie dużo terenu rozkładając się na boki. U mnie chyba trzeci rok. W poprzednie zimy nie przemarzała i wyrosła dośc wysoka - dostała wspornik. Tej wiosny przemarzła do kopczyka. Odbudowała krzak do połowy wysokości i ma dużo pąków kwiatowych
Baronesse
Kolejna fajna róża. Zdrowa, ładny krzak, ładny kolor, same plusy. Wiosną ją przesadziłam a ona nic z tego powodu nie ucierpiała. Godna polecenia
Kolejna fajna róża, może troszkę łapie chorobę w dolnej części, ale nie należy do bardzo chorowitych. Zbudowała ładny krzak.
Dzisiaj przyjrzalam się Lavender Ice i Lavender circus i faktyxznie troszeczkę się różnią, LI wpada bardziej w róż, chociaż nie mogę tego koloru uchwycić, bo założenie od światła zazwyczaj wychodzi lawendowy kolor.
A poza tym dzisiaj ogarnialismy blaszaka , uporzadkowalismy wszystko przy nim, został pomalowany i od razu lepiej wygląda
Mirelka mi też się wydawało,że Lavender Ice powinna być bardziej różowa, niby paki miała różowe, ale jak się rozwijają robią się takie jak u circus. Tak, karteczki były z nazwą i ze zdjęciem, więc chyba nie pomylone, zresztą widać po krzaku i po pąkach, że to dwie różne odmiany, teraz to już sama nie wiem
Ja jak je zobaczyłam to się zastanawiałam, czy one już przekwitniete są dopiero wygoglowałam i okazało się,że one tak wyglądają
Mirelka nie dostrzegłas różnicy, bo to są zdjęcia samej Lavender flower circus, Lavender Ice jeszcze w pąkach, chociaż już na dniach powinny się rozwinąć, jak wrócę do domu zobaczę i jak coś zrobię zdjęcia.
Madzia dokładnie 26 mam zamiar dokupić jeszcze 4 na jesień i wystarczy róż już u mnie, więcej miejsca nie ma.
Ja Lavender flower circus połączyłam z Lavender Ice i mam zamiar jeszcze dodać do nich kostrzewe sina i białe przetaczniki. Na pewno Lavender pięknie wygląda wśród traw
Ja to już postanowiłem że nigdy nie kupię róż na jesieni
Moja róża z B (rzekomo Lavender Ice-też mnie załatwili bo to nie ona) mimo że licha bo twa cienki patyczki miała zakwitła i właśnie wypuszcza drugie przyrosty Jeszcze trochę podrośnie...ale i gnojówki dostaje.
No popatrz, ten Chopin jakiś wielorodzajowy jest U ciebie taki mały, a u mnie aż na 1,5m haha
Trudne pytanie. Przed wielu laty miałam liatry i nei pamietam jej koloru ale to z pewnoscia zimny odcień , ktory pasuje do Lavender. Rózowych jezowek jest tak duzo, ze zapewne wybierzesz tez o jakimś chłodnym odcieniu rózu. Mysle jednak, ze niezaleznie od odcienia rozu wszystkie do niej beda pasowaly, byleby nie miały malinowego lub pomarańczowego koloru w cieplej, czerwonej tonacji
Czekam jeszcze na Stephanie Baronin, biedermeier, Lavender Ice, Weeding piano i biedronkowe coś strasznie powoli się zbierają, u mnie też jeszcze długa lista chciejstw różanych, akurat przez lato naszykuje im miejsce, a jesienią zakupie Pashmina trochę u mnie kaprysi, niektóre ma paki białe z brązowymi kropkami, a przecież wcale nie ma deszczowej pogody, ale każdego dnia rozwija kolejne paki i te rozwinięte są boskie
No właśnie o takie geste kulki mi chodzi a u mnie powyciągane gałązki, jak je ciache to będzie nie dość że łyso to jeszcze rzadko...długo się zagęszczają?