Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Mój ogród pod lasem

malgol 21:09, 03 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Mam nieoczekiwany problem z liliowcami Stella de Oro.
Zawsze pieknie, obficie I długo kwitly a teraz jakieś pojedyncze kwiatki mają tylko, kępa liści, zwieszajacych się na trawnik...Mają 6 lat, może powinnam odmłodzić czy na coś choruja?
Miał ktoś podobny problem?
Toszko, przybadz z pomocą
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
anka_ 21:23, 03 lip 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Gosiu a ile one mają odległości od roslin za nimi? Bo one wyglądają jakby tame je 'zjadly'. Jedno z doswiadczenia powiem, że zacieniona Stella duuużo gorzej (pojedyńczymi kwiatuszkami) kwitnie.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
malgol 21:30, 03 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Ta Stella jest na samym sloncu. Bardziej słonecznego już nie mam. Może faktycznie tak wygląda że coś je zacienia i zrozumialabym te w drugim rzedzie,ale nie kwitna te z przodu a te z tyłu właśnie tak. Za plecami mają trawy a z boku kosodrzewine, wyglada gęsto ale jest raczej " normalnie" jak na 6 letnia rabate Same stelle się mocno rozrosly I może to jest przyczyna?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Zana 16:49, 04 lip 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Hmmm, nie umiem pomóc z liliowcami.

Ale czytałam gdzieś (mam nadzieję, że to Ty), że planujesz połączyć różę Lavender Ice z liatrą. U mnie liatry wybujały w tym roku nie dość, że do góry jak gooopie, to jeszcze w obwodzie. Są ogromne i nie wiem czy do LI nie byłyby za potężne, bo to niska róża. Prędzej do Lavender Flower Circus, te są większe.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
malgol 21:08, 04 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Dzięki Anula za tą wskazówkę. Ważna jest. Co prawda liatr chciałam trochę usunąć żeby zrobić więcej miejsca ale faktycznie skoro ta roza niewielka to stałe musiałabym walczyć o przestrzeń życiową dla niej
Z tymi liliowcami to wydaje mi się że one za bardzo się rozrosly I konkurują o wszystko. Są Kępy, które przykrywaja mniejsze Kępy itd

Czekam aż Toszke gdzieś namierze
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
AsiaK_Z 07:57, 05 lip 2017


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Napisz do Toszki prive, jeśli może pojawi się w mig
Te liliowce rosną w Poznaniu prawie na każdym klombie, uważam je za niezniszczalne. U Ciebie faktycznie coś im przestało pasować a nie podjadło ich coś?
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
malgol 08:07, 05 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
No właśnie Asia, zastanowiło mnie to bo co roku były niezawodne więc zajrzałam pomiędzy gęste kepy i zobaczyłam ,że coś ryło! zakopałam tunele, rośliny nadal żyja tzn ,że korzenie są ,ale nadal mało kwiatków

Lecę pisać do Toszki
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Toszka 11:57, 05 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Gosiu, mam nikłe doświadczenie z liliowcami - na razie eksperymentuję.

Jesli coś ryło to są dwa wyjścia - albo nornice poobgryzały kłącza, albo coś ryje bo coś w korzeniach żyje.

Gosiu, zerknij do kompendium wiedzy, może natchnie cię co może być przyczyną. Jak będziesz czytać, to może skojarzysz fakty i znajdziesz odpowiedź.
Podziel się wnioskami.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
malgol 12:19, 05 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Dziękuję Toszko , kompendium bardzo pomocne choć nie znalazłam przyczyny zmniejszenia kwitnięcia u swoich Może jedynie powinnam je więcej zasilac bo od dawna nie dostały jeść?czytałam,że nie lubia nawożenia więc jakos im odpuściłąm może przesadziłam z tym niedokarmianiem? Poeksperymentuję bo poza tym wygladaja na zdrowe
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
anka_ 13:32, 05 lip 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Gosiu a ja mam wrażenie że co do liliowców to w dużej mierze sobie odpowiedziałaś.
malgol napisał(a)
...zastanowiło mnie to bo co roku były niezawodne więc zajrzałam pomiędzy gęste kepy i zobaczyłam ,że coś ryło! ...

Skoro były przez jakiś czas podryte to siłą rzeczy miały albo podgryzione albo co najmniej podsuszone korzenie. Zeby znowu zaczęły kwitnąć trzeba dać im trochę czasu.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies