Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 23:26, 26 sty 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Judith, po głowach nam pukali, gdzie się chcemy budować

Dorii widzę zmiany, ale widzę ile jeszcze przede mną. Na szczęście już bez większych robót ziemnych

Daria, jedna skarpa wyprowadzona, ale ta wzdłuż działki już nie do wyprowadzenia, więc obsadzam powoli

Kasiu, witam Cię u mnie serdecznie!

Anuska, rabata lamelkowa, różanka i w przyszłości dalie to druga strona działki - za domem Będę mieć chwilę, to wrzucę coś z tych rzeczy, choć niewyględne
Mój ogrodowy pamiętnik 19:52, 15 sty 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Skarpa zielona. Ale dzięki azaliom maj jest kolorowy.





Wzgórze chaosu 21:20, 10 sty 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21627
Do góry
Iwonka napisał(a)
I chyba Wiola tak zrobię, bo przecież sesleria startuje jako jedna z pierwszych traw.
Jedyne co mnie hamuje to fakt, że przesadzałam ją chyba pod koniec lipca, ale może już się zakorzeniła, skoro tak przyrosła
Nawiozłam tu dużo piasku, kompostu i powoli skarpa przestaje straszyć a rośliny nie gniją w wodzie.
Pomalutku do przodu


Kochana na bank się ukorzeniła

Ja nie znam drugiej takiej żelaznej trawy jak sesleria. Dzieliłam ją w lutym, grudniu. Przesadzałam i dzieliłam latem i przyszły upały i ona nic sobie z tego nie zrobiła
Nawet zrobiłam eksperyment i wsadziłam tyci sadzonki z mikro korzonkami ,które zostały po obżarciu korzeni przez pędraki i się przyjęły.
Ja się z nią nie ceregielę

Wzgórze chaosu 20:16, 10 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Do góry
I chyba Wiola tak zrobię, bo przecież sesleria startuje jako jedna z pierwszych traw.
Jedyne co mnie hamuje to fakt, że przesadzałam ją chyba pod koniec lipca, ale może już się zakorzeniła, skoro tak przyrosła
Nawiozłam tu dużo piasku, kompostu i powoli skarpa przestaje straszyć a rośliny nie gniją w wodzie.
Pomalutku do przodu
Magary Dramaty z Rabaty 23:31, 17 lis 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9475
Do góry
Strasznie ciężko jest opisać teren, który nie jest równy. Widzę, że na zdjęciach to też nie wychodzi Kiedyś wstawiałam plan działki, ale jak na złość nie mogę znaleźć ani pliku ani rysunku.

Dorii - masz rację Dlatego będą jabłonki One będą i tak wysunięte w stronę domu, stąd poszerzanie rabaty konieczne. Dalej (w sensie bliżej płotu) ciężko coś sadzić (plecki) bo to już jest skarpa i ciężko zadbać o podlewanie. A pomiędzy skarpą a płotem musi być przejście... No trochę to skomplikowane
Niestety najczęściej jak patrzę na to co mnie wkurza - to z tarasu. A on znowu te 70 cm wyżej niż cała reszta...
A rysunek bardzo elegancki poczyniłaś

Magda - nic odkrywczego nie wymyśliłam, ale Twój płot mnie natchnął - po prostu swój podniesiemy
Do 220 cm można płot stawiać bez pozwolenia. Aż tak nie poszaleję, ale dwie deski dodam, ok. 190 będzie. I tak jesteśmy w trakcie wymiany przegniłych desek i słupków. Koszt będzie, ale i tak by był. Wyjdzie trochę drożej, trudno, zagryzę zęby Oczywiście efektu szczelności nie osiągnę, ale zawsze coś. Na odcinku płaskim czyli przy warzywniku i widokach z sypialni będzie zawsze jakaś przesłona, niżej tam gdzie spadek już nie ale będę musiała z tym żyć Nie postawię muru tylko dlatego, że sąsiad mi się nie podoba - przynajmniej jeszcze nie na tym etapie
Ogród w dolinie 09:30, 16 lis 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8465
Do góry
Agatorek napisał(a)


Asia, wcale tego tak nie odebrałam :*. Tylko stwierdziłam fakt . Akurat rosły w takim miejscu, że czasami o nim zapominałam

Ja też, jak Madzia, ścinam to co suche (np. Jeżówki) i brzydkie (niektóre rozchodniki). Mniej pracy będzie wiosną



Na razie nie ścięłam, nie mam kiedy Może i dobrze

Wycięłam za to już wcześniej jeżówki, irysy i piwonie

Joku napisał(a)
Ja też wycinam to co szpeci. Żeby mnie nie denerwowało przez zimę.


W sumie to te przetaczniki są takie wysokie pierwszy rok. Na razie doszłam do wniosku, że mnie nie wkurzają, jak wracam to zaraz ciemno i tak mało widzę

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
To zapożyczone tło w postaci sporych drzew sprawia, że ma się wrażenie iż powstaje tu leśny ogród.
Ta skarpa to teraz dla Was mordęga, ale miejsce ma taki potencjał, że za parę lat powali nas na kolana. Wnioskuję tak na podstawie oglądu zagospodarowanego już fragmentu skarpy. Wygląda świetnie.


Haniu, bo chyba coś w ten deseń mi wychodzi- leśny ogród albo leśna polana hehe

Dalszy kawałek skarpy lekko ukształtowałam, przykryjemy szmatą i w przyszłym roku jesienią znowu sadzenie.
Wyszło całkiem płasko i kuszą mnie jednak białe okrywowe róże... ehh a nie miało być nic kolczastego
Ogród w dolinie 22:35, 14 lis 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
To zapożyczone tło w postaci sporych drzew sprawia, że ma się wrażenie iż powstaje tu leśny ogród.
Ta skarpa to teraz dla Was mordęga, ale miejsce ma taki potencjał, że za parę lat powali nas na kolana. Wnioskuję tak na podstawie oglądu zagospodarowanego już fragmentu skarpy. Wygląda świetnie.
Mój ogrodowy pamiętnik 21:29, 14 lis 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Mgduska napisał(a)
Miałaś bardzo dobry plan - teraz to widać. Ta rabata, która spływa skarpą na dół, naprawdę lepiej wygląda poprowadzona falą


Jasne, że tak chociaż ta skarpa to taki bałaganiarski kawałek mojego ogrodu i raczej omijam ją wzrokiem .
Wilczy ogród 19:43, 11 lis 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Basieksp napisał(a)


Moja mama nie lubi zbytnio żółtych kwiatów i pewnie takich osób jest więcej, no ale czy te rudbekie nie wyglądają pięknie, w swojej prostocie, takie skromne a jakie ładne w tych trawach niezawodne na każdą pogodę i warunki, ja je bardzo lubię


Basiu ja lubię każdy kolor w ogrodzie ,a rudbekie są bardzo wdzięczne -tylko mają u mnie jedną wadę -sieją się strasznie i rozrastają się szybko w ogromne kempy
część tych co przekwitła już wycięłam -po prostu mam za dużo tych rabat i tylko 2 ręce -zaczynam sprzątanie już teraz
teraz skarpa żółta trochę smutna -zostawiłam tylko trawy -zdjęcia z telefonu


od południowej strony -te kwitnące narazie zostawiłam
Mój ogrodowy pamiętnik 17:18, 11 lis 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Monika83 napisał(a)
Bardzo ładnie teraz to wygląda z falą Kurcze nie wiedziałam że masz rabatę z takim spadkiem jak na 3 zdj nie zazdroszczę. Z tych trzech róż to tę Grossherzogin Luise mam na liście chciejstw, ta lista zamiast maleć to cały czas wzrasta to jakiś obłęd jest


Ja mam rabaty na dwóch poziomach z metrowym spadkiem. Tragedii nie ma bo skarpa jest w miarę wypłaszczona i spokojnie daje na niej radę trawa więc nie muszę jej jakoś specjalnie zagospodarowywać. Tylko boki skarpy obsadziłam roślinami.
Ja przy szukaniu róż trochę odetchnęłam z ulgą bo aż tak dużo nie zapisałam . Więc szczęśliwie nie będę na razie więcej dokupować.
Moja sielanka 15:17, 09 lis 2022


Dołączył: 27 wrz 2020
Posty: 318
Do góry
Wieczory coraz dłuższe więc wracam , bo dawno mnie nie było . Rok był dla mnie bardzo pracowity , bo w końcu po 15 latach pracy postanowiłam sama założyć firmę.
Oj mam dużo zaległości tak dawno Waszych ogrodów nie oglądałam .
Tu moja skarpa z września
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:22, 06 lis 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
Aura sprzyja jesiennym pracom w ogrodzie. Każdego dnia udaje się znaleźć 2-3 godziny na podłubanie. Zasoby kompostu z dwóch komór są już na rabatach. Pierwszeństwo w dostawie dobroci miały róże. Pustostan kompostownikowy szybko się zapełnił. Wylądowały tam zmielone przez kosiarkę i ogrodowy odkurzacz liście oraz sukcesywnie wycinane byliny. Wszystkie róże są już przycięte. Robię kanciki wokół rabat, usuwam zbędne siewki, przycinam lekko stipę. Usuwam z rabat nadmiarowe liście. Jeśli ich warstwa jest zbyt gruba, to wilgoć nie ma szans dotrzeć do gleby. Ułatwiam pracę mikroorganizmom i wzruszam pazurkami wierzchnią warstwę gliny i mieszam ją z opadłymi listkami.
Z mniejszej rabaty na przedpłociu usunęłam turzyce Silver Sceptre. Teoretycznie są to trawy do cienia, ale niestety nie radzą sobie z suchym cieniem. Coraz szerszy grab Fastigiata uniemożliwiał podlewanie trawek przez deszcz. Podlewania osobistego w tym miejscu nie zamieram uskuteczniać. Zamiast turzyc wsadziłam runianki. Te powinny sobie poradzić.
Do zakończenia jesiennego kalendarza prac zostało mi jeszcze oczyszczenie budek lęgowych, wykancikowanie ronda, wycięcie tam bylin i wzruszenie ziemi, te same prace czekają na rabacie z boku tarasu, przy zachodniej ścianie budynku i na połowie długiej prostej. Sukcesywnie trzeba grabić lub zbierać kosiarką opadające na trawę liście.
Pora zacząć myśleć o uruchomieniu ptasiej stołówki. Żołędziowy karmnik jest już wypełniony orzeszkami, a w tygodniu przyjdą paczki z 10 kg słonecznika i 30 kg mieszanki ziaren. Wystarczy pewnie na miesiąc.

Magnolia Stellata wciąż pięknie ulistniona. Z wielką radością oglądałam dzisiaj na niej pączki zwiastujące nowy sezon.



Ogród wciąż kolorowy, choć z każdym dniem bardziej łysy. Odbiór barw zależy od słońca. Raz jest radośnie, za moment ponuro, a potem melancholijnie. Jak w kalejdoskopie.

Przy zbieraniu liści z granitowego grysu niezbędny był odkurzacz ogrodowy.



Krzewuszka Variegata nie akceptuje nadejścia listopada.



Nocne przymrozki nie zaszkodziły chryzantemom.



Wykancikowana skarpa.



Podczas porządków na rabacie wokół studni musiałam usunąć mnóstwo opadłych liści rajskiej jabłonki. Na zimozielonych kulkach i cisowym żywopłotku leżał ich gruby "kożuch". Staram się zbierać liście, które legły na zimozielonościach, aby zapobiec chorobom grzybowym.

Ogród hortensjowo różanecznikowy 20:44, 04 lis 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3911
Do góry
daszum napisał(a)
Ale wielka nowa rabata. Lubię takie zawijasy
U Ciebie to jest rozmach.
Śliczne jesienne widoki
Dziękuje No spora mi wyszła ta rabata, bo na samym łuku od tuji do linni jest 4,30, na trawy w sam raz W tym miejscu od dawna miałam taką myśl żeby zrobić łuk po tym jak powstała skarpa z jałowców
Ogród w dolinie 19:24, 04 lis 2022


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3103
Do góry
Roocika napisał(a)


Dziękuję Aniu, kibicowanie wskazane

Choiny miały być luźniejszym żywopłotem, a raczej żywym płotem- mają odciągać uwagę od tego co za nimi (skarpa).
Muszę sprawdzić im pH, u mnie jest z tym problem, w tym roku choiny są bez nawozu, nie wiem czy zdążymy je jesiennym opryskać. Doba za krótka na wszystko.

U Ciebie pasuje taki naturalny płot na tle skarpy. Ja swoje choiny spróbuję ciąć w jednolitą ścianę. Ale właśnie, nie sprawdziłam jakie dokładnie pH one potrzebują.

Pojęcie za krótkiej doby znam z autopsji, a godzinka samotnej pracy w ogrodzie brzmi abstrakcyjnie

A jakie masz jabłonki ozdobne? Polecasz jakieś odmiany?
Ogród w dolinie 14:34, 04 lis 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8465
Do góry
anuska2507 napisał(a)
Kibicuję działaniom na skarpie i zachwycam się frontową
Tniesz swoje choiny czy one mają być nieformowanym żywopłotem? A te pożółkłe - może mają za mokro?


Dziękuję Aniu, kibicowanie wskazane

Choiny miały być luźniejszym żywopłotem, a raczej żywym płotem- mają odciągać uwagę od tego co za nimi (skarpa).
Muszę sprawdzić im pH, u mnie jest z tym problem, w tym roku choiny są bez nawozu, nie wiem czy zdążymy je jesiennym opryskać. Doba za krótka na wszystko.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 18:05, 03 lis 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Kordina napisał(a)
O ten lilak fajny, może kwitnąć 2x Ja tak jak i Ty mam jeszcze do posadzenia tyle, że ho, ho i do kopania, zaczęłam lilie wreszcie, jutro kontynuacja, tylko śledzę czy pogoda utrzymuje się w nocy na plusie


Asia Roocika szaleje ze skarpą, to postanowiłam ją trochę urozmaicić

Właśnie pogoda na razie jest ok. Nie widać przymrozków. Jutro po pracy od razu biorę się do roboty. W sobotę i niedzielę widzę w prognozie deszcz, to akurat w sam raz dla posadzonych roślinek. Lilaka mam tylko jednego na nóżce, którego wsadziłam już po kwitnieniu w tym roku - Krasavica Moskwy. Stwierdziłam, że górą skarby tak przy drzewie może by dobrze wyglądał jeszcze Palibin. Skarpa w tej części, którą obsadzam ma zupełnie inną ziemię niż na wcześniejszej. Jest dość lekka, więc mam nadzieję, że Palibinom będzie dobrze.

Zobaczymy, czy nie przedobrzę
Ogród w dolinie 16:53, 01 lis 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8465
Do góry
Kordina napisał(a)
Dziękuję Polu o cudnych oczkach, smacznych ziarenek
No świetna jest


Mała agentka, ciekawski wulkan energii

Basieksp napisał(a)
No śliczna jestem co do liści u nas też wczoraj wiatr zrobił swoje, niektóre drzewa i krzewy już bez liści, no trudno, ale i tak ta jesień nas rozpieszcza


No tak, taka kolej rzeczy Teraz można czekać na wiosnę.
Wycięłam jeżówki, piwonie i irysy, reszta wiosną

Martka napisał(a)


Magicznie! To był bardzo udany sezon dla ogrodu.
Jakie rozchodniki masz na frontowej?
Skarpa z nowymi nasadzeniami jest świetna!


Marta, był lepszy niż poprzedni, bo nie było tak mokro

Niestety nie znam odmiany rozchodnika, bo dostaliśmy go od sąsiadów, z ogródka ich mamy. Z pewnością to zwyklaki. Były trzy ogromne kępy, które podzieliliśmy mocno.

Dziękuję za pochwałę skarpy

Anda napisał(a)
Pola ślicznota
Nasza Luna niestety musiała odejść. Serce krwawi


Ewa, bardzo mi przykro Z pewnością to trudny moment, tyulę Cię mocno...
Ogród w dolinie 07:27, 31 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Roocika napisał(a)
Wiatr przez noc zdmuchnął dużo liści.
Drzewa się zrobiły już prawie łyse.




Magicznie! To był bardzo udany sezon dla ogrodu.
Jakie rozchodniki masz na frontowej?
Skarpa z nowymi nasadzeniami jest świetna!
Ogród w dolinie 17:46, 27 paź 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8465
Do góry
Platan i liście pod platanem




Skarpa środkowa



Frontowa

Ogród w dolinie 17:34, 27 paź 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8465
Do góry
anpi napisał(a)
Widzę, że u Ciebie też nie widać końca sezonu. Sadzenie, pielenie, porządkowanie i szerokie plany. Skarpa zapowiada się ciekawie
Rabata frontowa fajnie nabiera ciałka. Trzcinniki super świecą w słońcu. Nie mówiąc już o tulipanowcu, który sam jest jak słoneczko
Irgi i śnieguliczki świetnie się zakulkowały!


Aniu, może tak to wygląda, że robimy tak dużo
Mąż zabrał się za kończenie prac przy przesuwnej bramie a ja walczę z cebulkami. Może jeszcze będzie cieplej bo do posadzenia zostało sporo krzewów na szczy skarpy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies