Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pokaż wątki Pokaż posty

Pszczelarnia

Gosialuk 21:40, 05 paź 2023


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5628
Sylwia i takiemu guru się to zdarza. Czytałam, że w ogrodzie Hauser & Wirth Somerset wymieniali śmiałki darniowe na molinie. Co dokładnie było przyczyną to nie pamiętam teraz, musiałabym w pliku z tłumaczeniem szukać.
Zresztą nawet u ciebie w jednym miejscu rośnie a w drugim nie chce.
Ewa ja najbardziej lubię podglądać Vlinderhof na ich stronie internetowej z rozrysowanymi rabatami. Skala nasadzeń (w sensie ilość jednej rośliny na rabacie) robi wrażenie.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
GorAna 22:50, 06 paź 2023


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16239
Pszczelarnia napisał(a)



Jak się kiedyś mocno zdenerwuję, to zaoram te rabatę, obsadzając ją na nowo trawami i kilkoma bylinami sucholubnymi. Patelnia, liliowce są pomyłką przy skąpych opadach deszczu.


Ewka, a nie myślałaś o marcinkach i trawach?
One nie potrzebują aż tak dużo wilgoci. U mnie bardzo się sprawdziły w tym roku, a deszczu było jak na lekarstwo. We wrześniu spadły zaledwie 4 litry na metr kwadratowy.
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Margo2 21:57, 09 paź 2023


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 1455
A może nie zaorać wszystko, tylko zwęzić i zrobić tylko szeroką ścieżkę?
Chyba, że chodziło Ci o zmianę samych nasadzeń na rabacie
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
darkowa 20:34, 10 paź 2023

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 388
Ewo - nie denerwuj się na swój ogród i nie oraj...Myślę że coś wymyślisz.
Liliowce proponuje dać bliżej strumienia
czyli niżej, ale co ja ci tu doradzam jak jesteś moim guru
____________________
krystyna {okolice Polanicy-Zdrój}
asica 22:23, 10 paź 2023


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 3928
Pszczelarnia napisał(a)

Jak się kiedyś mocno zdenerwuję, to zaoram te rabatę, obsadzając ją na nowo trawami i kilkoma bylinami sucholubnymi. Patelnia, liliowce są pomyłką przy skąpych opadach deszczu.

W życiu bym nie pomyślała, że liliowce mogą być kłopotliwe.
Nie miałam ich na patelni. Ale tam gdzie mam nigdy nic wokół nich nie robię. Rosną sobie. Jedyne co muszę to czasem je ograniczyć przez wycięcie i rozdanie części karpy.
____________________
Asia Wizytówka ; Pokażę nasz ogród ; Wydzielenie warzywniaka; Wizytówka- warzywniak
Pszczelarnia 18:44, 12 paź 2023


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29260
sylwia_slomczewska napisał(a)
Tak się zastanawiam czy takiemu znawcy roślin zdarza się, ze po zaprojektowaniu i posadzeniu coś nie rośnie tak jak oczekiwał i trzeba podmienić dla efektu czy raczej zawsze jest to dopięte w takim stopniu, ze nie zdarzają się tego typu wpadki. Mam tu na myśli, że rośliny to żywy organizm i nie zawsze zachowują się tak jak byśmy chcieli lub się spodziewamy.


Myślę, że niektóre z jego żelaznej listy roślin, to sprawdzone byliny i trawy. W jego ogrodzie w Hummelo widziałam dość duże poletko przeznaczone na eksperymenty, wtedy floksy były pod obserwacją.

Ale "wpadki" każdemu się zdarzają, mistrzowi też.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 18:47, 12 paź 2023


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29260
darkowa napisał(a)
Ewo - nie denerwuj się na swój ogród i nie oraj...Myślę że coś wymyślisz.
Liliowce proponuje dać bliżej strumienia
czyli niżej, ale co ja ci tu doradzam jak jesteś moim guru


Krysia , bliżej, czyli niżej się nie da. Skarpa jest wysoka i stroma i pozostawiona dziką.

Mam pomysł na trawy.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 18:50, 12 paź 2023


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29260
Margo2 napisał(a)
A może nie zaorać wszystko, tylko zwęzić i zrobić tylko szeroką ścieżkę?
Chyba, że chodziło Ci o zmianę samych nasadzeń na rabacie


Zmianę nasadzeń. Rabaty są dość wąskie, ich zwężenie zaburzyłoby (chyba?) proporcje trawnik / rabata.

Myślę o trawach i szałwiach. Potrzebuję tam mocnego koloru.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 18:52, 12 paź 2023


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29260
GorAna napisał(a)

Ewka, a nie myślałaś o marcinkach i trawach?
One nie potrzebują aż tak dużo wilgoci. U mnie bardzo się sprawdziły w tym roku, a deszczu było jak na lekarstwo. We wrześniu spadły zaledwie 4 litry na metr kwadratowy.


Ania,
marcinki jakieś tam posadzę dla koloru - sprawdzę, choć myślę, że będą się męczyć.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
darkowa 08:28, 13 lis 2023

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 388
Hej Pszczółeczko
co tam słychać u Was??

Ogród już utulony do zimowego snu?
____________________
krystyna {okolice Polanicy-Zdrój}
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies