Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Wzgórze chaosu

Agatorek 18:36, 22 wrz 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
mrokasia napisał(a)


Weźmiecie mnie ze sobą???


Ja nie widzę przeszkód
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Iwonka 11:42, 23 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Wiolka5_7 napisał(a)
Iwonka, ale piękne kadry nam pokazałaś ogród zachwycający w każdym kącie, cudnie go urządziłaś

Wow tyle hortensji!
Twoja glina im zapewne służy i nie musisz podlewać zbytnio , ja swoje muszę w upały i suszę ,bo mdleją. Mam 17 szt i więcej nie planuję

Ps. U mnie rdesty himalajskie się rozsiewają, nie jakoś obficie ,ale co roku jakieś siewki są
Super info z rdestami, koleżanka za rok zakłada ogród, będę uważać z plewieniem

Glina służy hortensjom to fakt. Moje może nie mają spektakularnych bukietów, ale przy tej ilości nie mam parcia na kwiat. Po wielu dniach suszy zdarza im się w ciągu dnia zwiesić nieco liście, ale rano jest ok, a finalnie zawsze jakiś deszcz przychodzi na ratunek

Co do każdego kąta Wiolu, mam wielką radość, że wreszcie dotarłam chyba faktycznie do każdego kąta, nawet tego najdalszego i najmniej odwiedzanego. Szału jeszcze w wielu miejscach nie ma, ale np. obsadziłam z tyłu drewutnię, zabezpieczyłam przestrzeń za tujami kartonami i zrębkami, rozmnożyłam swoje hosty i otoczyłam nimi północny kąt altany, front domu odgrodziliśmy od ulicy ogromnymi już tujami. Niby drobiazgi, a porządkują przestrzeń.



____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 11:45, 23 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
April napisał(a)
Może byśmy się jakoś razem zgrały bo ja też do Iwonki MUSZĘ BO SIĘ UDUSZĘ
"Muszę bo się uduszę" Uwielbiam ten tekst, jesteś niesamowita Organizujcie busa i niech "małopolska garden tour" stanie się faktem
Zobaczycie, że wzgórze chaosu to nie sielanka a kadrowany bajer Ale moja firmowa szarlotka może uratuje wrażenia Także zgrywajcie się dziewczyny i w drogę!!!

April napisał(a)
Ponieważ analizując pod względem urody, kompozycji i piękna rabat musiałabym zacytować WSZYSTKO, a to trochę czasu by zajęło zacytuję jedno zdjęcie, które w dziwny sposób przemówiło mi do wyobraźni: Tu chyba dereń, jak dobra wróżka/czarownica? roztaczająca opiekę nad tym wzgórzem absolutnie NIE chaosu. Gdyby nie to, że nazwa jest bardzo sympatyczna, namawiałabym cię na zmianę nazwy wątku
Swoją drogą, jakie tam molinie masz? Tak sztywno stoją i są dość wysokie skoro zza hortek jeszcze dają radę wyjrzeć.
Twoja wyobraźnia April nie ma granic, skądś się wzięły te bajeczne, leśne nasadzenia
Dereń faktycznie jak wróżka a czasem czarownica, w zależności od mojego nastroju
To pagodowa variegata, a skrzydła czy miotły ma ogromne w tym roku.
Nazwa wątku stała się kultowa i faktycznie niech już pozostanie.

Molinia to Heidebraut, bardzo ją zachwalam i widzę, że idzie w świat. I super, to fajna molinia, spektakularnie się przebarwia. Kłosy mam na sztywnych, ale bardzo giętkich łodygach. Wytrzymują ładnie duże zlewy deszczu.
Młoda i mniejsza kępa była zdecydowanie niższa. Po kilku latach zakorzeniona rośnie chyba drugie tyle wszerz a zwłaszcza na wysokość.

Uwaga jaka mi się nasuwa. Na zacytowanej fotce fajnie ten gąszcz wygląda.
Jednak po kilku latach posiadania tych molini i ich rozroście, bardziej widzę je jako wyeksponowany soliter. Z przestrzenią wokół.
To tu to tam posadzoną nad niskimi roślinami.
Bo gdy jest kilka koło siebie, robi się misz masz. I zaczyna to wyglądać bałaganiarsko.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 11:58, 23 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
sylwia_slomczewska napisał(a)

A jak tniesz zawsze nisko przez wiele lat to One Ci nie słabną? W sensie nie wypuszczają coraz mniej gałązek grubych, a coraz więcej drobnych? Bo tych uśpionych oczek z mocnych gałęzi z roku na rok ubywa?
U mnie się tak po paru latach zaczęło dziać dlatego co sezon tnę kilka do kilkunastu cm wyżej te najgrubsze gałązki bo drobne czyszczę do zera.
Te hortensje co Od Ciebie przygarniałam prawie trzy sezony musiałam prowokować by wypuściły coś sensownego, mocniejszego co by ładnym kwiatem nie drobniutkim zakwitło i już w tym sezonie się to udało teraz liczę, ze już tylko lepiej będzie z sezonu na sezon. Warto było bo zaczęły mi nad rowem robić fajną robotę
Sylwia przy hortensjach widzę, że ważne jest po prostu sam fakt cięcia.
Miałam okazję widzieć opuszczone, nie cięte hortensje. Bardzo marnieją, kilka kwiatów wydają, z każdym rokiem coraz mniejszych.

Moje na razie tak cięte jak tnę, są fajne, mają i konkretne gałęzie i kilka mniejszych.
Ty tniesz coraz wyżej, bo masz dużo nasadzone i musi je być widać w gąszczu roślin.

Tragicznym błędem może być gdybyś cięła nadal tak wysoko a po kilku latach uznała, że odmładzasz i ścinasz wszystko do tych najgrubszych na dole.
Tak zrobiła w tym roku koleżanka. W szpalerze 12 letnich vanilek przycięła wszystko nad ziemią, gałęzie były już bardzo grube. Niektóre przeżyły szok i w czerwcu jeszcze nic nie wypuszczały albo jakąś lichotę. Niektóre dały radę. Przyszły rok pokaże co z tego eksperymentu finalnie wyszło.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 11:59, 23 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Gosialuk napisał(a)
Pięknie w każdym zakątku. I też podpinam się do pytania o molinie.
Ślicznie z tymi podświetlonymi słońcem rosplenicami.
Gosiu słońce cudnie podbija kotki rozplenic, przykładem jest skarpa Madzi. O moliniach napisałam wyżej, u April.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 12:09, 23 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
sylwia_slomczewska napisał(a)
Cudne zestawienie rdestów z jeżówkami. Co do stip to ja po czterech sezonach dochowałam się małego wypierdka dosłownie
Rdesty w ogóle fajnie się komponują. Co do stip to jetem wdzięczna naszej Abiko, że mi je kiedyś przywiozła. Rosną w sam raz, nie za ekspansywnie ale systematycznie mam ich więcej. Lubią sucho, słonecznie i z innymi stipami w masie.
Pojedyncze nie robią szału. Nie lubią za mokro, bardzo nie lubią. Jak masz je w gęstwinie z innymi roślinami, mogą marnieć.

U mnie są na patelni przy wykuszu, w ziemię możesz pukać jak w beton. Tam im dobrze i mam ich coraz więcej.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 12:45, 23 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Pięknie! Najbardziej Ci zazdroszczę tego, że Twój ogród pokochały odmianowe jeżówki. U mnie okazały się jednorocznym bytem (niezależnie od terminu sadzenia).

Mimo wielu zacienionych zakątków udało Ci się zachować słoneczne stanowiska dla wyeksponowania bylin. Te bylinowe rabaty wprowadzają do ogrodu sporo kolorów i lekkości. Są cudowne!

Cięcie wieloletnich hortensji w ogóle nie jest uciążliwe. Moje mają 10 lat i tnie się je zupełnie normalnie. Zdecydowanie łatwiej niż inne krzewy liściaste. Wciąż wystarczy do tego jednoręczny sekatorek.

Odnośnie kwiecia hortensji; absolutnie nie mam skojarzeń z kalafiorami. Ich jest u Ciebie tyle odmian, skomponowane są z lekkimi trawami i dzięki temu same nabierają subtelności mimo sporych rozmiarów. Czy one są nudne? Gdyby przez cały okres kwitnienia kwiat wyglądałby tak samo, to może tak, ale dzięki zmienności kolorystycznej kwiatostanów wygląd rabaty nabiera innego charakteru. Faza bieli wprowadza elegancję, ale późniejsze wybarwienia to zupełnie inna jakość odbioru.
Haniu straszono mnie, że odmianowe jeżówki szybko zanikają. U mnie są na pewno 4 sezon i na razie tylko zwiększają masę, Green jewel, Virgin, Delicius nougat. Jeśli zobaczę coś niepokojącego zacznę dzielić.
Ciekawe dlaczego u ciebie wypadły, obie mamy glinę, ja jakoś specjalnie nie szalałam wtedy z przygotowaniem ziemi. Na pewno na razie mam je posadzone bez ścisku z innymi roślinami. Mają przestrzeń, dużo słońca ale też i cienia. Zwłaszcza pod koniec lata.

Ten rok był chyba ostatnim, gdzie powalczyliśmy z cieniem. Na jakiś czas będzie spokój.
Z wiosną muszę sąsiada zmobilizować do ogarnięcia 2 brzóz i jednej mirabelki.
Na insta widziałam ostatnio dyskusję dziewczyn, które były kiedyś na O., że w ich ok 10 letnich ogrodach nagle zmieniają się warunki z patelni na cieniste i trzeba zmieniać nasadzenia bylinowe.
No tak to jest z drzewami, sadzimy dużo patyczków, a po latach takie niespodzianki

Wyremontowane rabaty też mnie cieszą, z radością tam plewię. Fajnie, że udało się połączyć stare z nowym i jakoś to wygląda, a koszt finansowy nie był ogromny. Pracy własnej nie liczę

Zgadzam się z Tobą Haniu, że cięcie hortensji nie jest uciążliwe. Mam jedną ponad 10 letnią, sama przyjemność z nią pracować. Krzewy i drzewa to dopiero wyzwanie.

Hortensje są nudne tylko dlatego, że jest ich tak dużo wszędzie, a Kraków wprost tonie w szpalerach.
Jako krzewy masz rację, że piękna jest ich zmienność i mega wygodna obsługowość. A kalafiory to już moja moja bujna wyobraźnia po czyjejś sugestii. Szczęśliwie gdy zmieniają teraz barwę nie widzę pola psujących się główek A ich biel faktycznie jest elegancka, taka czysta. Tego będę się trzymać Haniu


____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 17:11, 23 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Agatorek napisał(a)
Super
I oczywiście, gdybyś kiedyś była na Mazowszu, to zapraszam serdecznie do siebie .
W przyszłym roku Agnieszko na pewno przyjadę



Agatorek napisał(a)
Jola, jasne
Już się cieszę

Ja też muszę, bo się uduszę
Sierpniowe fotki rzucają na kolana ❤️
Nie duście się Dziewczyny tylko zgrywajcie terminy i przyjeżdżajcie

Agatorek napisał(a)
Ja nie widzę przeszkód
I dobrze Agnieszko, Mrokasię też zabierajcie
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 17:13, 23 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
mrokasia napisał(a)


Weźmiecie mnie ze sobą???
No pewnie, że wezmą
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 17:14, 23 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
MagdaLenka napisał(a)

A w którą to stronę, bo ja bardzo chętnie dołączyłabym do takiej wycieczki...
MagdaLenko muszę zerknąć do Ciebie, jakiś nowy ogród chyba nam się tu pojawił
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies