Jakby wczoraj było mało wspinania się, wybraliśmy się do Czchowa na plac zabaw, przy okazji weszliśmy na basztę. Jedyne 105 schodów, za to znowu piękne widoki i niespodzianka
Koło baszty pojawiały się ptaki. Pani z kasy twierdziła, że to dzikie kaczki. Na wiosnę złożyła 12 jaj, teraz były 3.
Widoczek z baszty.
Tu jeszcze inne baszty
I do kolacji późnej proponuję pomidorki prosto z krzaka, w tym roku po raz pierwszy zrywam i zjadam jak wielkie jabłko. bez mycia tylko o bluzkę wycieram wówczas najsmaczniejsze.
Pierwsze grona zjedzone.
Krakus
Malinowy Ożarowski zawsze posadzę
Faworit też o smaku malinowym wielkie
Moja Monsted Wood zachorowała - czy to czarna plamistość ? A może coś innego ją toczy? Pozostałe róże w całym ogrodzie i na rabacie obok są ok tylko ta jedna, biedna MW....co radzicie ?
W tym roku nie pryskałam niczym poza opryskiem dwukrotnym na mszyce...czy już nie jest dla niej za późno na ratunek ?
Hortensja z tego koła jeszcze mała Lady Pink ma strzępiaste płatki.
Malutka hortensja Sundac Fraise złapała kolor.
Wanilia z rabaty prostej.
Też wanilia z przeciwnej strony rabaty środkowej.
Olik,Kasiu prawdopodobnie grzyb.Gasienic nigdzie nie znalazlam wiec to raczej nie cma. ale powiem szczerze,ze nie jestem tym faktem zmartwiona beda cisy!!!
dzisiaj wywalilam tez bukszpany z donic i posadzilam oczywiscie trawki