Żywopłotki cisowe.
14:01, 11 sie 2018
Danusiu! byłam u Ciebie w ogrodzie wieczorem a Ty rano już przed 5 zajrzałaś.
Ja nie zostawiłam śladów, czyli telepatia.
Dziękuję z a miłe słowa.
od domowników słyszę po co ci to.
Przez przywiązane do dali mam tyle pracy. ale cóż to silniejsze.
Ostatnie lilie różowe mam oznaczyć póki kwitną, bo są wyjątkowe to dziś mokro i wejść nie można.
Deszczyk padał całą noc malutki gesty, jeszcze pada.
dobrze bo wczoraj wieczorem zaczęłam podlewać trawnik z węża.
Usiadłam w fotelu i podlewałam, bo różnych kręciołków nie chciałam używać by nie poleciało na kwiaty w rabatach z góry.
A trawnik już chciał zasychać, mało koszony celowo bo by wyschło.