Iwonko, dawno nie byłam tak zadowolona z kwitnienia róż. Wprawdzie nie są to jakieś super odmiany, ale jak widać mogą zdobić i oczy radować.
Impreza musiała być miła, a snujące się po ogrodzie pary kojarzą mi się z obrazami z wielu filmów.

Przekwitnięte pędy kwiatowe zetnij. Niektóre rośliny - np. szałwia - ponawiają kwitnienie, na ogół jest dużo słabsze.

Jeśli zależy Ci na nasionach, to można po jednym pędzie zostawić, ale z tym wiąże się sporo zachodu. Łatwiej rośliny rozmnaża się przez podział kępy. Z nasion nie zawsze otrzyma się roślinę podobną do matecznej, a z mieszańców żadnej.
Dożywienie rh możesz powtórzyć po dwóch tygodniach.
Też mi się podoba mój duet.