Ahhh te ŚŚ! po drodze widziałam te ogromne krzaki, w pełni kwitnienia! Jak dobrze, że parę lat temu kupiłam parę krzaczków. Jesienią przesadzimy Są czaderskie!!
Tulipany czerwone zostają w ogrodzie. A łososiowe, hiaynty i bazie tworzą bukiet świąteczny!
Hortensje bukietowe, jeżówki, liliowce, szałwia,hakonki żyją
Ogrodowe też żyją, ale na kwiaty nie liczę
Tulipany umarły, trawy jeszcze się okaże.
Natomiast całkiem dobrze się mają małe rozchodniki ukorzenianie jesienią, mimo, że były mocno zalane. Tak samo żurawki. Najlepiej ma się zielsko
Widzę intensywne poruszenie w wątkach, a ja dalej cierpię na brak czasu
W ogrodzie tylko śledzę cebulowe, które się coraz śmielej pchają na powierzchnię
Tulipany, jakoś ich więcej niż posadziłam, cudowne rozmnożenie , a na opasce moje nasionkowe przedszkole, zobaczymy czy coś wykiełkuje. Krokosmia żyje co mnie bardzo cieszy, liczę na więcej!
Narcyzy żyłkowane, czekam na nie z niecierpliwością.
A takie dziury to co mogło wykopać?
I u mnie widać zwiastuny wiosny, na nowej rabacie pod ścianą garażu wychodzą miniaturowe iryski! Nie mogę się ich doczekać.
Tulipany na różance już dawno mają kły na powierzchni. Dosadziłam trochę cebulowych, już nawet nie pamiętam jakie i gdzie.
Przyszła reszta zamówionych nasion, postanowiłam je wysiać metodą winter sowing, nie mam miejsca w domu na trzymanie siewek, zobaczymy czy eksperyment się uda.
Będę tą metodą siać: orlayę, dziką marchew, czarnuszki, drakiew, aminka. Muszę jeszcze doczytać czy wieczornik damski, kraspedia, didiscus i żeniszek dadzą radę w tych warunkach. Groszki pachnące wysieję w domu, a później je będę hartować.
Kolcosiły posadzone- 2 sztuki pod orzechem i kolejne dwie pod altaną, podobno to roślina terminator, rośnie wszędzie bez problemów. Mam taką nadzieję, bo to miejsce za altaną jest szczególnie problematyczne, jednak po pierwszym sezonie stwierdzam, że się z kolcosiłami polubiliśmy
A nie kosy przypadkiem? One zostawiają spore dziury w trawniku.
Co by to miało nie być - i tak wszystko prowadzi ku temu, by trawnik był wolny od pędraków
Dla marudów i nie tylko - odpowiedź na pytanie - Co u mnie aktualnie kwitnie?
Kukliki (jakoś przeżyły chwilową suszę, chociaż kurduple, ale wdzięczne)
Tulipany
Te żółte, zobaczcie jakie zajadłe - za groma mi nie pasują, a kwitną uporczywie
Ja też bardzo lubię tą moją jabłoń rajską. Potem listki stają bordowo- ciemnozielone. Jabłuszka ma ciemne i małe. I dla ptaszków są w większość.
Oj te szkodniki. Ja w ubiegłym roku straciłam brzoskwinię juz łądnie owocująca , 2 jabłonie przez tego karczownika.
w tym roku przy przekopywaniu na wiosnę warzywnika mąz znajdował turkucie. Dwadzieścia kilka
Nie co to będzie dalej w tym sezonie z moimi warzywami. Bo przecież wszystkich ich pewnie nie wyłapał.
Dobrze, że twoja rajska jabłoń się uratowała.
O to szkoda, że sąsiad zlikwidował te świerki.
Ech,,widziałam jakie piękne zmiany poczyniłaś w ogrodzie.
tulipany już w jednostkach
A tu mi się podoba, bo ja lubię gęstwiny ładnie rozrosły się jako wypełnienie niezapominajki (wiem, dla innych to będzie chaos ) :
bratki w każdej postaci zawsze mnie zachwycaja, taki pierwotny, ogrodowy a wdzięczny kwiatek, wszystkie trzymają się bardzo dobrze i ani myślą zrobić miejsce dla supertunii:
tulipany (mam ich tylko 5) Tulipan Lodowy Ice Cream
i na zakończenie taki ładny łososiowy rożek się pojawił nie wiadomo jak i skąd
Cięcie zrobię hurtem, bo do wykarczowania mam jeszcze dwa oliwniki na zapłociu. Jeden rośnie już pod kątem 45 stopni, a drugi wchodzi koroną na drogę i wymaga corocznego przycinania kolczastych konarów na coraz wyższym poziomie. Nie mam już na to sił i zdrowia. Dwa lata temu kolec wbił mi się w głowę.
Świdośliwom już powoli opadają płatki, ale Ola jeszcze trochę poświeci.
Ta świdośliwa przy tarasie świetnie się zgrała z kwitnieniem tawuł szarych.
Tulipany EE i białe narcyzy ładnie dopełniają ten zakątek.
Schodki pięknieją z dnia na dzień. Przez ostatnie trzy dni padało tylko wczoraj. Wygląda na to, że częstotliwość opadów trochę się zmniejszyła. Odkryłam, że kombucza zawiera w sobie nutkę alkoholu i niestety musiałam ograniczyć popijanie ze względu na bycie kierowcą. Wielka szkoda, bo mi zasmakowała.
Schodki dla Ciebie.
Tulipany na skarpie dochodzą.
Jakby Ci było zimnawo, to w zasięgu jest ławeczka. Brzoza Youngii ładnie się zazieleniła.
Daria nie masz szpadla taki w pół kiężyc? To jest dobra rzecz nawet dla początkujących, ja np robię kanciki zwykłym szpadlem bo po latach nabiera się wprawy Powiem szczerze że jeszcze nigdy kancików nie robiłam nożem kuchennym nawet do głowy by mi to nie przyszło A tulipany piękne zwłaszcza ten na drugim zdj, mix tulipanów też ma pomyłkowo po dwa w różnych kolorach masakra
Czas spryskać bukszpany, taki mam na jutro plan
Przygotuję się, bo jutro ma popadać
tulipany kwitną te wdzięczne dwuletnie, albo już wieloletnie
nie sadziłam ich jesienią
fajnie, że cokolwiek mi zakwitło