Roniku odwiedzający skarżą się, że mają problemy z wejściem do mojego wątku, pokazuje im się nieodpowiednia liczba stron i jakieś inne problemy. Czy to problem mojego wątku czy obciąźenia forum w czasie deszczów ?
Ula powojniki sadziłam w czerwcu ubiegłego roku. Kupowałam w czasie kwitnienia, bo jakoś wolę organoleptycznie ocenić czy mi się kwiat podoba W ubiegłym roku bardzo słabo kwitły po kilka kwiatków. W tym roku różnie, na różnych pergolach... W najbardziej nasłonecznionym miejscu najobficiej, gdy się przejaśni zrobię zdjęcie.
Przetestowalam kilka lat temu nawóz specjlany do powojników, dostały wiosną i teraz raz w miesiącu podelwam magiczną siłą do powojników. Trejaże (srebne stozki) są już całe obrośnięte, czekam tylko na słońce aby powojniki pięknie zakwitły. Sadziłam wyłącznie niebieskie i białe i do tego doszły w tym roku różowe austinki ale z nimi muszę poczekać z rok aby przekonać się jak kompozycja wygląda.
Nie potrafię sobie tylko poradzić z uwiądem powojników.... Caly jeden w tym roku odszedł..... President....
W tym mijescu jadałm najdroższą rybę świata..... Zachciało mi się ryby przy stoliku przy samej zatoce
Więcej takiego błędu nie popełniam
Ale wieczorami drinki w dobrych cenach i jaki nastrój
Tak mi narobiłaś ponownie ochoty na Grecję, że wykupiliśmy Rodos
Świetny pomysl!!!! Wdziałam dodatko z takiej samej cegły postawioną ściankę jakby wiatrołapu na zewnątrz przy drzwiach wejściowych, była ustawiona pod kątem. Rewelacyjny efekt.
Taki mur z przewiewem (dałabym minimalnie rzadziej przęsla) - to znakomity pomysl. A na to pnącza
Aga u mnie róże mają fulll pąków. Nawe austinka golden celebration zakupiona w ubiegłym roku ma kilkadziesiąt pąków a podobno też tak szybko nie kwitnie obficie..... Czy Ty swoje róże nawozisz? To wyjątkowo wymagające roślinki, potrzebują papu...