Ela, dzięki. Ogród dojrzewa po trochu, rozrasta się i nagle coś widać.
A jak ktoś przyjdzie to słyszę stale, że np. tego drzewa przecież tu nie było, takie duże ? A to było tylko tak podskoczyło i nagle widac
Limki sadziłam w sporych odległościach, trochę ponad metr, żeby mogły się wykazać a nie dusić, ale to za sprawą dziewczyn z O. w sumie to Toszka mi wszystkie odległości planowała.
Rób co Ci w duszy gra, żeby Tobie się podobało.
Lilie już się wypachniały, najlepiej jak ciocia do mnie przyszła na obchód i alergia przy liliach zaatakowała ją trzeba było stamtąd wiać
Posadź lilie trochę dalej od domu, posadź gdzieś koło sąsiadów czy drogi- niech sie upajają
Agro- chwalę chwalę i chwalić będę