Zakątek z ławeczką bez ławeczki. Cały czas czekam na okazję na rynku. Ostatnio ktoś mnie uprzedził, była nawet nawet za 50 zł. Oczywiście do odnowienia.
Trochę sztucznie to wygląda z tym kolorem żurawek. Za mało zielonego. Niestety limki ledwo puszczają liście, miskant też się ociąga.

Anet , właśnie się zastanawiałam nad tym łuszczeniem ..... nadal mi mózg paruje , bo czasu mało i decyzję należy podjąć .... i jak się popatrzyłam na to co nabazgrałam to już mi nie bardzo pasuje .... nie wiem , nic już nie wiem ..... Aaaaa i właśnie nie bardzo chcę wodogrzmot , bardziej mi leży spokojny wypływ wody spływający po tafli czegoś , no właśnie czego

Dla relaxu umysłu uciekam z domu

dzięki Pwl! staram się, też wyrywam ręcznie, ale teraz przez ostatni weekend nie mogłam nic robić w ogrodzie i tak właśnie wyglądają...;(
dzisiaj się za was biorę!!!

Bociu nie ciachłam, bo pada
Lawenda kiepścizna. Wymieniłabym na tą co Madżen ma...ale nie wiem jak ją upolować

Marzenko, widziałyśmy nawet Twoją limuzynę pod firmą około 18!
Czy Ty domu i koleżanek nie masz??
Ileż można pracować?!!!
:
No chyba że to było auto Kasi Z., bo ona ma chyba takie same...

Oj nie mów mi że takie delikatne...... bo wiesz wi kieleckim jak wieje .....
będę musiala koniecznie je jakoś konkretnie okrywac na zimę.
a na razie czekam aż nowe listki wypuszczą, bo na pąki nie liczę , chociaz mają w sumie przed sobą całe lato, powinny pokazac co nie co....
a Pashmina ....... cudna jest poprostu ..... nie mogę sie doczekać kwitnienia