witam ładnie zaczyna się robić na twoim tarasie

dzięki stychaz - będę się zastanawiać.. skoro mówisz, że bezproblemowo....

witam Kondzio i dziękuję za odwiedzinki i miłe słowo

Witaj Polichlorku . Przejrzałam cały wątek i widzę, że znacie się z Justynką - Stychaz. Masz fajną kumpele - Justyna jest świetna w kompozycjach i nasadzeniach. Masz piękne żurawki, hortki i funkie. Wszystko pięknie u Ciebie rośnie - szczególnie, że piszesz, że to tylko taras . Będę zaglądać i dopingować. Nie zapominaj o trawach ozdobnych - są piękne, zwiwne, nadają lekkości. Buziaki zostawiam na początek - Aga

Aga - dziekuję za odwiedziny i bardzo miłe słowa rzeczywiście małe mam pole do popisu na moim tarasie, zarówno wszerz jak i w głąb, ale cieszę się, że mimo wszystko moje rośliny tak bardzo mnie zaskakują i tak bardzo współpracują.
z Justyną - stychaz siedzimy biurko w biurko w jednej pracy i to dzięki niej tu jestem (!!) i od niej czerpnię inspirację A co do traw, to dobrze trafiłaś - właśnie złożyłam u niej zamówienie na trawy, bo wybiera się w ten weekend do Stefanogrodu, więc coś nowego z pewnością się pojawi (może miskanty, może rozplenice - zobaczymy co mają). Marzy mi się obiedka, bo jest piękna!!
pozdrawiam i czekam na kolejne odwiedziny

Wpadam z rewizytą Coraz ładniej u Ciebie się robi...a ogród siostry śliczny Urzekły mnie te kamienie, pomiędzy którymi posadziłaś karmniki... ja właśnie poszukuję na ścieżkę i do altany takich kamieni... świetne są Jeśli te Twoje kamienie są na stanowisku słonecznym do ja bym na Twoim miejscu dosadził jeszcze macierzanki... niesamowicie pachną gdy się po nich np. depcze Pozdrawiam i również będę zaglądał

Aja czytałam o powojnikach ,że lubią mieć zimne nogi i gorącą głowę .., to dokładnie odwrotnie niż ja .. Przynajmniej w kwestii nóg

hehe.. a więc jestem jednym z powojników, bo mają dokładnie tak samo jak ja

A w kwestii buki czy graby , to powiem że buki są bardzo smaakowite i wszelkie robale je uwielbiają

Może to coś zmieni

polichlorek napisał(a)

dzięki Pwl! staram się, też wyrywam ręcznie, ale teraz przez ostatni weekend nie mogłam nic robić w ogrodzie i tak właśnie wyglądają...;(
dzisiaj się za was biorę!!!

To sygnał, że masz kwaśną ziemię, ta kończyna jest chawstem, która pieruńsko rozrasta się rozłogami. Wyrywaj to na bieżąco bo inczaczej będziesz musiała roundapem ją tępić a przy nałym "zjadaczu kamykó" to nie wskazane.
Idę czytać dalej


Doczytałam ale masz już gąsz i piekny kawałek ogródka. Coś mi się wydaje, że podobnie jak ja kiedyś zdecydujesz się na zakup działki dla większego ogrodu i budowę domu za kilka lat...

Marzena2007 napisał(a)

To sygnał, że masz kwaśną ziemię, ta kończyna jest chawstem, która pieruńsko rozrasta się rozłogami. Wyrywaj to na bieżąco bo inczaczej będziesz musiała roundapem ją tępić a przy nałym "zjadaczu kamykó" to nie wskazane.
Idę czytać dalej


Doczytałam ale masz już gąsz i piekny kawałek ogródka. Coś mi się wydaje, że podobnie jak ja kiedyś zdecydujesz się na zakup działki dla większego ogrodu i budowę domu za kilka lat...

dzięki za rady - dzisiaj zabieram się do wyrywania tylko jakoś zimno i się nie chce.. brr!!
chciałam właśnie wszystkie wszystkie szpary między płytami zakryć karmnikiem, ale - jak już wiem - przesuszyłam go w zeszłym roku i ostały się tylko małe kępki..

oj tak, marzy mi się taki dom i ogród, pod Wrocławiem.. na pewno się zdecydujemy! choćby tylko ze względu na ogród!!
pozdrawiam