07_Rene napisał(a)

(...)

Świetne. Kolory. I ten mostek.

Niestety tu i tam widać nieproszonych gości.. tu wpinkala moje prymulki,, wszystkie zwiędły..


Cieszyłam się, że mam mało opuchlaków.. mam w tym roku rozchodniki i żurawki.. POZYTYW na ten pechowy rok.. (acha rok temu ślimaki mi zjadły miniaturowe iryski, a w tym iryski nie zakwitły.. ani jednym kwiatem.. jak nie pałką to go kijem... )

Dowód, że opuchlaki na chwilę o mnie zapomniały... szkoda że czas przeszły

Tradescant


Gartentraume


Princess Anne

Lady Salisbury i Rose de Resht

Milka napisał(a)

(...)
***



(...)

Świetne zdjęcia Miłki. A to jest mój zakątek u Ciebie w ogrodzie. Ten lubię najbardziej.

A skoro jesteśmy już przy tej rabacie pod ruderą, to aktualne migawki.
Jeszcze raz Metallica, a w tle kwitnie haber, który miał być naparstnicą


Nawet fajnie wyszła ta pomyłka

Knautia z nasionek angielskich osiągnęła prawie moją wysokość.. nasionka posiałam po rocznej przerwie.. w zeszłym roku ledwo zipała, a w tym pokazuje co potrafi.... już ją lubię


Jarzmianki daja czadu .. i hosta .. też ją lubię... pomimo przemarznięcia ładnie się odbudowała.


Ostrogowce.. brak miesza na nie wiec się poniewierają ... mus to zmienić.. w tle Nostalgia zbiera się w tempie ekspresowym prawie od ziemi.. mam szansę w tym roku kwiaty oglądać z ziemi, a nie z ławki To jedyny pozytyw z padniętych od zimy róż

Zaglądającym trochę pisma obrazkowego.. a sobie ku pamięci..

Princess Anna zakwitła, ale taka malutka, że muszę ją przesadzić ..

Reszta w pąkach..

Milka napisał(a)

(...)

Przez moment szukałam poziomu wody. Genialne złudzenie.

Piękne kadry. Ogród po horyzont pól uprawnych. I tak dużo roślin. I nie mogę wyjść z podziwu, jak można w tak krótkim czasie zagospodarować taki areał.

Ewa ha, ha nie ma to jak spontan. A też wiecznie coś przesadzasz?


Martynka ta rabat jest jak na standardy mojego ogródka duża, tutaj zdjęcie ogólne z ubiegłego roku:



A tak przy okazji kilka wspomnieniowych foteczek zbliżeń:

Zamiast bla bla..wrzucę kilka fotek dzisiejszych..

Zakwitły pierwsze róże... wszystkie wytnę.. niech tylko pomyślę co w zamian posadzić.. Już całe na dole w plamy..... w nosie mam takie potem drapaki.. Nie mam czasu na ogód, bo już dawnow bym wypierniczyła dużo bałaganu i rołśin o wątpluiwej urodzie.. ..

anka_ napisał(a)

dubel to pokażę delikwenta, który oburzony patrzyła sie na lecącą do stawu skoszoną trawę.

O Jezusie...jak w dobrym horrorze! Dinozaury, Żmije i krokodyle....

Goździki od Margerytki Cmok, cmok

Iwk4 napisał(a)

Ja sobie na spokojnie wszystko czytam i oglądam, ale tutaj tomnie normalnie zatkało. No normalnie zostałm bez słowa!
Biorę stąd wszystko, nawet tę kapuchę, która mi się nigdy nie widziała, a tutaj idealnie się komponuje. No po prostu super Ci tu wyszło!
U mnie na wątku temat Twoich bukszppanowych obwódek. Bo mam kłopot ze swoją i Mirelka podpowiedziaą żebym zajrzał jak Ty masz. Jaki ona ma tu kształt?
Jeszcze poproszę nazwę berberysa.

Kuklik napisał(a)

Zachwyciły mnie łubiny, wieczorniki, irysy i ... warzywnik Za dużo jest dobrze
Cudownie oglądać Twoje zdjęcia kiedy mam jeszcze całkiem świeżo w pamięci poranny spacer po Twoim ogrodzie... Jestem w nim absolutnie zakochana...

Warzywnik jeszcze czeka na wysadzenie dalii i cynii. Nie ogarniam chwastów i zielska, a chciałoby się każdą roślinę "przehakać" porządnie. Gnojówki nie zrobione - mam jakieś zwolnione obroty.

iwka napisał(a)

i takie coś

To coś jest bardzo urokliwe

Sporobolusy w większości fajnie się rozrastają, liście hiacyntów do ścięcia



W szerszym ujęciu bokiem, hortensje tzw. strong anabelki króciutko wiosną ścięte ciągną w górę, maja już paczki


I od przodu


I od przodu w całości, lewa strona kompletnie nie gra z prawą, trzeba to poprawić. Już w ubiegłym roku na ten temat rozmawiałyśmy, niestety nadal pozostaje jak jest z braku czasu. Mam zamiar dokupić dwie hortensje i stworzyć szpaler po całości, sporobolusy są za delikatne do tych hortek, przydałaby się tutaj bardziej masywna trawa, cały czas mam w pamięci zaproponowaną przez Madżenkę Ice Dance i hosty i w tym kierunku chyba będę szła.

asiak napisał(a)

Działeczka wieczorkiem zaliczona, truskawki wypielone

Taki dzisiejszy widoczek

Słoneczny taki

Milka napisał(a)

Aż wstchnęłam...tu się dzieje, ścieżkę tez podziwialiśmy, czasami zgapiam

U Ciebie Ireno również ogród tętni Waszą pracą. I jest w pełnej krasie.
Ja czasami siedzę pod domem i się gapię do oporu, wtedy nic się nie dzieje:

Jolu, a na co byś miała chrapkę, hę?
Dziś oglądałam bodziszki korzeniaste. Rok temu dostałam kilka sadzonek od Ewy. Albo będę im musiała znaleźć inny większy teren albo połowę wykopać w doniczki. Pięknie przyrasta. Ale za rok tam już szpilki nie wsadzę, hi, hi
Do tego orliki rozrosły się z małej sadzonki...

Postanowiłam, ze jak tylko będę musiała zdobyczne roślinki usuwać (czytaj: pomniejszać kępy), będę wsadzać w doniczki. Może na jakiś spotkaniach ktoś chętny się znajdzie

Nallar napisał(a)

Śliczności!