Straciłem w tym roku po zimie kilka bardzo cennych odmian, do tego narobiłem się przy nich ogromnie bo całą rabatę musiałem przygotować od nowa i prawie 50 przesadzić przez co ucierpiały i kwitną przez to słabiej, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że chociaż nie wiem jak bym chciał nie mam już miejsca na ani jednego liliowca Takie to mam na nie żale, a ten ostatni najgorszy

Oczywiście zapraszam

Przyszedłem w sprawach technicznych, a tu taki pokaz, oj paczałki mam nacieszone, że hej
O mało bym zapomniał po co przylazłem mógłbym prosić o jakieś informacje nt. sprzętu którym podgrzewacie wodę w basenie i czy jest skuteczny bo czekanie 3 upalnych dni za każdym razem by woda spełniała moje wymagania to czasem za dużo Oczywiście może być na pw

Bardzo lubię Twoją konsekwencje w ogrodzie i z zadrością patrze na limki moje nawet pąków jeszcze nie mają. Jutro prawdopodobnie przyjdzie Ci robota

Julka już ja temat kranika wzmocnie, chyba pójdzie szantażem
W zeszłym roku usunąłem kwiatostany i teraz też bo powinien wypuścić kwiaty ponownie, dzisiaj już resztki koloru na nim było, więc usunę, kusi mnie zostawić jeden kwiatostan na nasiona, chociaż wątpię w sukces, ale warto spróbować

Super zakupy, oj poszalałoby się tak bez opamiętania Jeżówka to Butterfly Kiesses

Ula na pierwszym zdjeciu sa liliowce , nie lilie. Jesli chcesz to Ci wyślę.Nazywaja sie Halina.Te róze ze zdjecia to pashmina nie Edenka ale kwiat podobny. Pashmina nie rosnie wysoka a Edenek mam 5. Gdy miałam jedna wyrosła na 2m i pięknie kwitła , nie marzła w zimę wiec postanowiłam dokupic i od razu w pierwszą zimę ta stara zmarzła choc nie całkiem a nowe jak dotąd nie sa wysokie mimo ze sa u mnie trzeci rok. Trzy mają po około 1,30m a dwie są tak niskie jak te Pashminy, a Pashminy były sadzone w tym roku juz całkiem zaawansowana wiosną.

Julcia stipa w różach cudnie wyglądaLuki miał w zeszłym sezonie,bajkaCmokam

Trudno mi powiedzieć, gdyby to była zgorzel pędu to padłaby cała żurawka na raz, u mnie też czasem takie słabe się robiły i słabo później z nimi było, ale nie wiem co było przyczyną niestety

Green Spice i ja mam i jestem z niej zadowolona.Jak też i z kilku innych
a może tą różową słońce przypaliło ???

Straciłem w tym roku po zimie kilka bardzo cennych odmian, do tego narobiłem się przy nich ogromnie bo całą rabatę musiałem przygotować od nowa i prawie 50 przesadzić przez co ucierpiały i kwitną przez to słabiej, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że chociaż nie wiem jak bym chciał nie mam już miejsca na ani jednego liliowca Takie to mam na nie żale, a ten ostatni najgorszy

Mogłaś tego lenia nie gonić na północ bo jakoś dziwnie wczoraj mnie dopadł