Mirus na dzień dobry zafundowalam sobie spacer po Twoim zaczarowanym ogrodzie . Co do obsadzania perhpli mnie też by chciejstwa pokonaly . Stipa sie nie martw. Potem Ci pokaże jak z mikruska robi się okazala kępa . Buziole.

_Martini_ napisał(a)

Ale nazwa tego ostatniego lilaka Skąd w ogóle go wytrzasnęłas. U mnie w ogrodniczych same standardy.
Zapisałam nazwy tulipanów, ktore powtarzają. Wolę nie mieć przykrych niespodzianek wiosną.
Siewek mnogość, ale to chyba nie chwasty.

Siewki to jarzmianka, szałwia, werbena... Za chwilę będzie też wszędzie stipa wyłazić.

Co do lilaków - byłyśmy na otwarciu sezonu w jednej ze szkółek i tam mieli ich przyzwoity wybór. Nawiązując do nazwy - właśnie w ZSRR powstała spora ilość odmian mieszańcowych lilaków. Był tam taki pan, Leonid Kolesnikov, co wyhodował ok 300 (!) róznych odmian lilaków (zachowało się ok 50), wśród nich była najbardziej znana - Beauty of Moscow (Krasawica Moskwy). NO i ta moja, mniej znana, Znamya Lenina

_Martini_ napisał(a)

Ładny powojnik ten dzwonkowaty. I ciekawa jestem akebii, często jej się przyglądam na zdjęciach, chociaż u siebie chyba nie mam miejsca na nią. Wrzosy mi chyba tez padły w tym roku.
Ps. wypatruję u siebie knautii, dostałam w darach nasionka

Powojników u mnie za wiele nie ma - te o drobnych kwiatach najbardziej mi się podobają - akebię chyba nie ma co oceniać przez pryzmat kwiatów które są bardzo małe - sama jestem ciekawa co nawyprawiałam .

Jak to nie masz miejsca na pnącze - właśnie mi się wydaje że w ogrodach jest za mało pnączy a one tak pięknie wprowadzają trzeci wymiar - szukaj mi też się tak wydawało.

Wysiałaś knautię - super trzymam kciuki.Jest piękna tylko podobno właśnie krótkotrwała.

Ja się osiałam różności a teraz się cieszę że będę mieć lobelię do donic.


stipa okazała się dość trudna i powolutku się zbiera ale bardzo mnie ucieszy jakby się zrobiła solidna bo bardzo ją lubię


wysiewy kontra wydatki - to argument
kupiłam dla cioci pelargonie i wydałam fortunę - uff jak dobrze że moje się produkują
tu ciocina angielska - ciekawe czy się jej spodoba



obsadziłam donicę na zachodniej - wyszło dość smutnie ale będzie dobrze jak się rozrośnie i słonko zaświeci

No to teraz dałyście mi do myślenia dziewczyny, myślałam o jednorocznych tam dlatego stipa i begonie, ale w sumie jeżówki też fajny pomysł. A trawkę chciałam tylko jako akcent do kwiatów. Wzdłuż tarasu są hortensje, miskanty dwa i z przodu ID. Myślę, że z czasem ID z stamtąd znikną bo rozrosną się hortensje.

Sesleria fajna też, ale nie widziałam chyba jej na żywo, jakoś wyobrażałam sobie tam bardziej wysokie dość, wąskie kępki.

Pomiędzy trawą a buksami zrób ładny kancik. Zobaczysz jak elegancko się zrobi.

W srodek posadź jezówki ze stipą, albo carexami zimozielonymi, np. Silver Sceptre lub Variegata (ptasie łapki). Albo to i to. Sama stipa jesli będzie rosła zbyt blisko buksów, to je zacieni i słuzyć im zdrowotnie nie będzie. Inna sprawa, ze stipa może być zawodna z zimowaniem. Carexy dadzą gwarancję zielonego cały rok. Na wiosnę krokusy (w setkach).

Nett napisał(a)

Bardzo dobrze to wygląda

To się cieszę bardzo, że jednak jest ok. A co dać w środek tego kółka, myślałam o begoniach białych i jakaś trawka, może stipa?

Cieszę się, że stipa odbija

No to hortki zostawiam w spokoju jak będę widzieć, że im brakuje czegoś to podsypiemy
Toszko korę już w tym roku drobniejszą kupuję ta co na gwizdku to z tamtego roku
Anbu i Kerii Dziękuję bardzo
Moje tawułki nie przycięte, ale planuję to zmienić jak pąki się pokażą . Zdecydowanie wolę ich liście

Plan na weekend jest taki dokupić szałwii do kratkowej. Od środka ma być szałwia i róże od zewnątrz jak tylko się ociepli będę sadzić hortki, bukszpany, jeżówki i rozplenice Na skarpę przy kratkach chcę wielką donicę, a w niej tawułki, szałwia i może stipa za donicą jałowiec płożący zielony.
Wydaje mi się, że dorosłam do zaplanowania skarpy Widzę ją tak: jałowiec jako dywan zimozielony, a w niego tawułki, hortki, berberysy czerwone, derenie, trzmielina oskrzydlona. Zrezygnowałam z drzew. Co o tym sądzicie?

W gwizdku mam do wymiany trzmielinę na pniu, która rosła przy bramce. Za Waszą radą, chce tam coś wyższego. Padło na wiśnie Amanogawe. Ciekawe czy będzie u mnie kwitła? Nigry chyba w tym roku strajkują Listki wyszły jakieś blade, a pąków wcale nie mają

Stipa

Werbena + cynia



żurawki marmelade stipa rozchodnik



lawenda rozchodnik przeplatane krwawnikiem



powojnik róża okrywowa

Ojjj ... o sprzedawcach można opowiadać wiele. Byłam na targach traw i hortensji niedaleko Włocławka. Sprzedawczyni wszystkie trawy zachwalał,a że zimują, że to, że tamto ... (a to stipa była),
nooo jak ktoś więcej poczyta to popuka Panią w czółko

No ta werbena z tą stipą jakoś mi nie pasuje. Stipa owszem ale do jej "miękkiego" charakteru dodałabym coś geometrycznego. To może te kulki bukszpanowe a między nimi stipa?

iwka napisał(a)

uuu kochana, moje się chowają stipa co dostałam od Ciebie zmarzła chyba, ale jest tak ładna że jak nie wygnije to zostawiam ją na rabatach, wygląda jak jakaś brązowa trawka

na przyszły rok nie popełnię błędu i też tak wysieje . dzięki Mireczko

U mnie w tym roku kilka odbija.Masz rację po pikowaniu wzrost się zatrzymuje.No ale są rosliny które trzeba pikować .

uuu kochana, moje się chowają stipa co dostałam od Ciebie zmarzła chyba, ale jest tak ładna że jak nie wygnije to zostawiam ją na rabatach, wygląda jak jakaś brązowa trawka

na przyszły rok nie popełnię błędu i też tak wysieje . dzięki Mireczko

Fotki dla Iwonki

Stipa i Pegasus.

aleksandra_g napisał(a)

Niestety nie u mnie :/ wiem że u innych rośnie jak chwast ale u mnie coś jej nie podpasowało. Zamówiłam sadzonki zobaczymy co będzie tym razem w przedniej części ogrodu tak czy siak dzięki za przypomnienie

Aż trudno w to uwierzyć. U mnie znowu plantacja. Wiesz gdzie się wysiały? W kępach stipy. Dosłownie! Ścięta stipa, a w niej setki siewek werbeny. Jak pasożyt normalnie! hahaha

sylwik69 napisał(a)

Ale robisz apetyt na trzmieliny na pniu pod nimi szałwia i róże i gdzieniegdzie stipa...

Myślę o trawce

Ale robisz apetyt na trzmieliny na pniu pod nimi szałwia i róże i gdzieniegdzie stipa...