Kasiu, a kiedy chcesz dzielić żurawki?

jeśli pozwolisz będę zaglądać częściej

Dzisiaj już nie dam rady, ale zaznaczam wątek, do spokojnego przeczytania.
Dziękuję za wizytę u mnie.

Danusiu moje borówki nie sa niczym zabezpieczone od ptaków. Ja dopiero tu na forum przeczytałam, że ptaki zjadaja ludziom borówki. U mnie nie obserwuję tego zjawiska. Owoce były na krzakach bardzo długo. Zerwane były jak były bsrdzo dojrzałe aż prawie spadały. U mnie ptaki nie zjadają tez czereśni, niczym jej nie osłaniam. A ptaki różne są i przychodzą do nas. Na pewno sroki,sójki, kosy, sikorki. Danusiu a jakie ptaki tak lubią borówki? Co u Ciebie je zjada ?. Pozdrawiam

Planów tyle, że głowa boli

no jak jeszcze na szmatki potrzebujesz to się nie dziwie, że hamulec działał

Urlop chyba bardzo sie przydał, bo wyczuwam lepszy nastrój. Problemy z kotką, też w miare opanowane.
Pozdrawiam Ilonko

Ewa sama mam Marikenki na wejściu i uwielbiam je niesamowicie, ale w zeszłym roku pod koniec września była jedna noc przymrozku, przyjeżdżam do domu po pracy a tam wszystkie listeczki na ziemi leżą. Nie wiem czy dlatego, że to był jego pierwszy rok, czy tak mają.

Fajne są, musze koniecznie kupić

Piękny jest prawda?? Ale sie ciesze ze go znalazłam!